fbpx
Informacje prasowe

Olszewski wygrywa w Kanadzie, Stelmach w Australii. Znakomity występ Polaków w Wings For Life 2016

W ostatnią niedzielę w ponad 30 miejscach na całym świecie odbyła się trzecia edycja biegu Wings For Life World Run. Znakomite występy zaliczyli Polacy. Pod Poznaniem, uciekając mecie przez 71,2 km wygrali Tomasz Walerowicz, który globalnie zajął 7. miejsce, oraz Agnieszka Janasiak, która przebiegła 38,83 km. Diana Gołek triumfowała w holenderskiej Bredzie.
olszewski wygrywa w kanadzie stelmach w australii znakomity wystep polakow w wings for life 2016 03

W ostatnią niedzielę w ponad 30 miejscach na całym świecie odbyła się trzecia edycja biegu Wings For Life World Run. Znakomite występy zaliczyli Polacy. Pod Poznaniem, uciekając mecie przez 71,2 km wygrali Tomasz Walerowicz, który globalnie zajął 7. miejsce, oraz Agnieszka Janasiak, która przebiegła 38,83 km. Diana Gołek triumfowała w holenderskiej Bredzie.

Największych emocji dostarczyli zeszłoroczni zwycięzcy z polskiej edycji, którzy skorzystali  z zaproszenia organizatora i wybrali starty za granicą. Dominika Stelmach wygrała bieg w Australii (Melbourne), zajmując tam 3. miejsce open i 7. miejsce wśród kobiet na świecie (55,2 km). Bartosz Olszewski startował w Kanadzie (Niagara Falls), gdzie do końca walczył o czołową trójkę na świecie. Bijąc zeszłoroczny rekord i ulegając globalnie tylko Włochowi Georgio Calcaterrzie, zakończył bieg po 82,4 km. Oto co oboje powiedzieli na gorąco zaraz po zakończeniu rywalizacji:

Dominika Stelmach

olszewski-wygrywa-w-kanadzie-stelmach-w-australii-znakomity-wystep-polakow-w-wings-for-life-2016-01

Pierwsze 20 km były dla mnie bardzo trudne, wręcz dramatyczne (tempo po 15 km powyżej 4:20). Słaby początek wynikał z tego, że przez pięć dni przed startem byłam na antybiotyku i nie zrobiłam żadnego treningu. Na szczęście w dalszej części udało mi się w końcu wejść w bieg, przyśpieszyć i po 40 km biegło mi się naprawdę dobrze. Ostatecznie średnia z 55 km to 4:10. Trasa była dużo trudniejsza od płaskiej w Polsce, cały czas pod wiatr i przy otwartym ruchu ulicznym ze szczególnie uciążliwymi ciężarówkami. Temperatura jak na Australię całkiem znośna, bo około 20 st. C. Większym problemem była wilgotność na poziomie 85–90% i punkty z wodą rozstawione tylko co 5–6 km. Ratowałam się żelami energetycznymi. Najgorsza była jednak nuda i samotność na trasie, większość dystansu przebiegłam sama. Wiem, że w dogodniejszych warunkach mogło być znacznie lepiej, ale mimo wszystko jestem bardzo zadowolona z wyniku. Mogę powiedzieć, że jestem aktualną rekordzistką Wings For Life w Polsce i Australii. Gratulacje dla wszystkich, którzy podjęli wyzwanie. Czas na regenerację i zwiedzanie.

Bartosz Olszewski

olszewski-wygrywa-w-kanadzie-stelmach-w-australii-znakomity-wystep-polakow-w-wings-for-life-2016-02

Od początku biegło mi się bardzo dobrze, pomimo zawrotnego tempa, którym zaczęliśmy bieg razem z dwoma innymi zawodnikami. Po pierwszych 10 km średnie tempo wynosiło 3:42! W końcu zostałem tylko z zawodnikiem ze Stanów Zjednoczonych [Zachary Ornellas], który wyglądał świetnie i chwilami uciekał mi na kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt metrów. Jednak po 40. kilometrze gwałtownie osłabł i zostałem sam na prowadzeniu. Pomimo kilku kryzysów, z którymi musiałem się zmierzyć, nie miałem drastycznych spadków tempa. Jeszcze 70. kilometr pokonałem ze średnią 3:46. Niestety ostatnie kilometry były już mocno pod wiatr, tempo spadło do 4:02, organizm też już nie pozwalał przyspieszyć. Na tym etapie wiedziałem, jak wygląda sytuacja na świecie i nie mogłem uwierzyć, że przekraczam magiczną granicę 80 km, bijąc dotychczasowy rekord biegu. 

Bieg w Kanadzie w porównaniu z tym w Polsce był dużo mniejszy (750 osób), a oprawa dużo skromniejsza. Od startu do mety towarzyszyły mi tylko dwa rowery i kamera TV. Trasa wiodła wśród farm i pół golfowych. Za 20. kilometrem bardzo podobna do tej w Polsce zaraz po opuszczeniu Poznania. Sprzęt spisał się na medal i nie mam żadnych uszkodzeń czy odcisków. Zwykłe zmęczenie materiału. Teraz zajadam burgery, popijam piwo i czekam, kiedy pośladki i stopy przestaną mnie boleć.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
​Co po maratonie? Jak skorzystać z przygotowań w kolejnych startach
Następny wpis
Nosisz okulary? KONKURS – wygraj zabieg korekcji wzroku Lentivu i ciesz się bieganiem bez okularów i soczewek!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu