fbpx
Kompendium wiedzy

​Co po maratonie? Jak skorzystać z przygotowań w kolejnych startach

Gdy emocje po starcie na królewskim dystansie opadną biegacz staje przed dylematem jak wybrać kolejny cel. Przez długie tygodnie treningów poprzedzających start wypracował on dobry poziom wytrzymałości. Warto wykorzystać te przygotowania do startów na krótszych dystansach w najbliższych tygodniach po maratonie.
co po maratonie jak skorzystac z przygotowan w kolejnych startach 01

Gdy emocje po starcie na królewskim dystansie opadną biegacz staje przed dylematem jak wybrać kolejny cel. Przez długie tygodnie treningów poprzedzających start wypracował on dobry poziom wytrzymałości. Warto wykorzystać te przygotowania do startów na krótszych dystansach w najbliższych tygodniach po maratonie. 

Wytrzymałość już jest, pora na szybkość

Podczas przygotowań do każdego dystansu można wyróżnić trzy okresy treningowe:

  • przygotowania ogólnego
  • przygotowania ukierunkowanego
  • przygotowania specjalnego

Okres przygotowania ogólnego charakteryzuje się budowaniem bazy czyli dużym kilometrażem i ćwiczeniami siłowymi. W okresie przygotowania ukierunkowanego biegacz coraz więcej biega w tempach okołostartowych, intensywność takich treningów wzrasta. W ostatniej fazie przygotowania specjalnego przeprowadza się dużo jednostek tempa startowego i szybszego. 

Przygotowania maratońskie można pod tym względem uznać za bardzo rozszerzony okres przygotowania ogólnego i ukierunkowanego. W trakcie treningów została zbudowana solidna baza wytrzymałościowa. W końcowej fazie cyklu treningowego najczęściej występują mocniejsze treningi, które tworzą „podkład” pod bardzo intensywne treningi do krótszych dystansów.

Po maratonie można wykorzystać efekt superkompensacji i po regeneracji zacząć krótki intensywny okres przygotowań do startów na 5 i 10 kilometrów. Superkompensacja jest najprościej rzecz ujmując zwiększeniem możliwości biegacza po bardzo intensywnym okresie przygotowań. W początkowej fazie po maratonie notuje się spadek możliwości. Jednak po upływie kilku-kilkunastu dni forma zaczyna rosnąć i wchodzi na poziom wyższy niż wyjściowy. 

Plany startowe i treningi

Dobrym rozwiązaniem będzie zaplanowanie startu na 10 kilometrów około 6 tygodni po maratonie i biegu na 5 kilometrów trzy tygodnie później. 

Pierwszy tydzień po maratonie powinien być wolny od biegania. Ten czas należy poświęcić na regenerację organizmu. Sprzymierzeńcami biegacza w walce o szybszą regeneracje będą:

  • dieta bogata w węglowodany i białko,
  • kąpiele lodowe,
  • spacery,
  • pływanie,
  • masaże poczynając od trzeciej doby po maratonie,
  • sauna poczynając od trzeciej doby po maratonie.

Kolejne pięć tygodni to już praca nad wytrzymałością tempową i czystą szybkością. W tym okresie powinny przeważać treningi o wysokiej intensywności w postaci powtórzeniowej. Mogą być to treningi wytrzymałości tempowej w postać np. 2 x 3 km w tempie na 10 kilometrów, treningi interwałowe np. 6 x 1 km w tempie na 5 kilometrów czy treningi rytmowe poprawiające szybkość i ekonomię biegu np. 10 x 200 metrów. W zależności od doświadczenia biegacza w tygodniu powinny występować dwa lub trzy takie treningi. Reszta jednostek powinna ograniczać się do biegów regeneracyjnych trwających 30-40 minut i krótkiego, maksymalnie 13-14 kilometrowego biegu  w pierwszym zakresie raz w tygodniu. 

Tajemnicą skutecznego treningu szybkościowego po maratonie jest respektowanie jednej z podstawowych zasady treningowych: ŁATWE TRENINGI MUSZĄ BYĆ ŁATWE BY MOCNE MOGŁY BYĆ NAPRAWDĘ MOCNE.

W myśl tej reguły między trudnymi treningami powinny występować tylko bardzo lekkie jednostki regeneracyjne, a nawet dni wolne. Za trening regeneracyjny uznaje się bieg który zwiększa przepływ krwi przez mięśnie i nie eksploatuje ich. Taka jednostka nie wpływa też znacząco na pokłady glikogenu mięśniowego. Aby odnieść korzyści z takiego biegu nie powinien trwać on krócej niż 25 – 30 minut. Maksymalny czas takiego treningu nawet, u zaawansowanych biegaczy, nie powinien przekraczać 50 minut. Tempo biegu jest niższe niż treningu w pierwszym zakresie. Do swojego tempa maratońskiego spokojnie można dodać nawet 1,5 minuty. Podczas takiego biegu oddech jest równy, a biegacz nie ma problemu z prowadzeniem swobodnej rozmowy. 

Dzięki takim bardzo spokojnym biegom w dni treningów jakościowych można dać z siebie wszystko. Takie mocne treningi musza być naprawdę silnym bodźcem dla organizmu. Po powrocie do domu powinno dominować uczucie wyczerpania. Gdy następnego dnia nogi dalej są ciężkie nie można obawiać się odpuszczenia treningu. W przypadku amatora dzień bez biegania będzie lepszym odpoczynkiem niż lekki trening (co w przypadku zawodowca nie jest takie oczywiste).

Po dużej intensywności treningowej ostatni tydzień przed startem na 10 kilometrów powinien być maksymalnie lekki. Należy ograniczyć się do spokojnych biegów, a na pięć dni przed biegiem wykonać trening rytmowy nie przekraczający 70% objętości najdłuższego takiego treningu w ostatnich tygodniach tj. jeśli biegacz wykonał najdłuższy tego typu trening w postaci 15 x 200 metrów to na 5 dni przed startem nie powinien on przekraczać 10 powtórzeń.  Na dwa dni przed startem w spokojny bieg warto wpleść kilka luźny przyspieszeń na 10-15 sekund. 

Po starcie na 10 kilometrów należy zrobić jeden/dwa dni wolnego a następnie jeden/dwa dni biegów regeneracyjnych. Następnie jest czas na wykonywanie jeszcze szybszych treningów. Z planu wypadają treningi wykonywane w tempie na 10 kilometrów. Podstawą są biegi rytmowe i interwałowe. Biorąc pod uwagę regenerację po starcie na dyszkę oraz tydzień wyciszenia przed biegiem na piątkę biegacz dysponuje czasem na 4 bardzo intensywne treningi. Warto wtedy wykonać trening interwałowy po którym, w odstępie dwóch dni luźnych, nastąpi trening rytmowy, a następnie po kilku dniach regeneracji powtórzyć ten cykl. Ostatni tydzień powinien wyglądać tak jak przed biegiem na 10 kilometrów czyli w środę mocniejszy trening, w piątek kilka przyspieszeń, a w niedzielę start. 

Po nabieganiu życiówek w maratonie, na 10 i 5 kilometrów każdy zawodnik musi przejść najważniejszy cykl treningowy – roztrenowanie. Po biegu na piątkę należy zaplanować przynajmniej dwa tygodnie wolnego od biegania. Po ciężkich przygotowaniach maratońskich i bardzo intensywnych kilku tygodniach treningów szybkościowych organizm wymaga odpoczynku, a głowa relaksu i resetu. Powodzenia!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Wings for Life – bieg, w którym wygrywa każdy. Polacy zdominowali bieganie!
Następny wpis
Olszewski wygrywa w Kanadzie, Stelmach w Australii. Znakomity występ Polaków w Wings For Life 2016
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu