fbpx
Motywacja

Olimpijczycy z tej samej planety

Olimpijczycy to prawdziwie inspirujący ludzie. I to wcale nie koniecznie ci, o których można przeczytać na pierwszych stronach gazet, bo zdobyli medale i złamali rekordy.
olimpijczycy z tej samej planety

Olimpijczycy to prawdziwie inspirujący ludzie. I to wcale nie koniecznie ci, o których można przeczytać na pierwszych stronach gazet, bo zdobyli medale i złamali rekordy. Warto się przyjrzeć tym, którym do sportowego piedestału daleko, ale na Igrzyskach są prawdziwymi zwycięzcami.

Bo pobili wszelkie mentalne i fizyczne bariery, żeby znaleźć się i rywalizować w Londynie. W tym roku na największy szacunek i podziw zasługują przede wszystkim sportowcy płci żeńskiej, niepełnosprawni i “niewymiarowi”. Dzisiaj składam im hołd.

Kobiety na start!

Londyn 2012 to pierwsze Igrzyska Olimpijskie w historii, w których wszystkie startujące reprezentacje wystawiły kobiety. Wreszcie! Wyłamały się nawet najbardziej konserwatywne pod tym względem kraje muzułmańskich takie jak Arabia Saudyjska, Katar czy Brunei, gdzie sport uprawiany przez kobiety jest po prostu źle widziany. Jakby tego było mało, aż 12 krajów muzułmańskich (Tadżykistan, Katar, Maroko, Indonezja, Turcja, Jordania, Irak, Dżibuti, Komory, Brunei, Bahrajn i Albania) wytypowało kobiety na chorążych swoich reprezentacji w trakcie ceremonii otwarcia.

Warto zwrócić uwagę na zawodniczki z tamtej, jakże odmiennej kultury, choćby dlatego że łamią przyjęte konwencje społeczne i przecierają szlak dla przyszłych pokoleń. Tak jak na przykład judoczka Wojdan Shaherkani z Arabii Saudyjskiej, lekkoatletki Tahmina Kohistani z Afganistanu i Maziah Mahusin z Brunei, a także strzelczyni Bahya Al-Hamad z Kataru. Te kobiety, zarówno jak wiele innych muzułmanek na Igrzyskach, wyróżniał nie tylko hidżab (chusta zasłaniająca włosy), ale przede wszystkim niesamowity hart ducha.

W ciąży też można

29-letnia strzelczyni, Nur Suryani Mohd Taibi z Malezji (tak, to też muzułmanka w hidżabie) występuje w Londynie w ósmym miesiącu ciąży. Wcale nie przeszkodziło jej to w rywalizacji. Przyszła mama podobno umówiła się ze swoim dzieckiem, żeby było grzeczne podczas rozgrywania konkurencji i nie kopało. Choć Taibi zajęła dopiero 34. miejsce to na pewno jest jedną z wielkich bohaterek tych Igrzysk.

Choć niektórzy dopatrują się pewnych korzyści dla ciężarnych zawodniczek w tej konkurencji (ich tętno jest znacznie zwolnione) to i tak Nur Suryani Mohd Taibi zasługuje na wielki szacunek za podjęcie walki w turnieju olimpijskim.

Niepełnosprawni także rzucają rękawicę

Fenomenem na tych Igrzyskach są też ambitni niepełnosprawni, którzy próbują swoich sił ze zdrowymi. Tak jest z pewnością w przypadku niedowidzącego łucznika Im Dong-Hyuna z Korei Południowej. Pomimo poważnej wady wzroku jest świetnym zawodnikiem. Nie potrzebuje ani okularów, ani soczewek. Po prostu zamiast oczu polega na pamięci swoich mięśni. To właśnie on ustanowił pierwszy rekord świata na londyńskiej imprezie (jeszcze przed ceremonią otwarcia), a kilka dni później w drużynie wywalczył brązowy medal.

Chris Colwill, skoczek do wody z USA to kolejny przykład, że nie wszystkie zmysły są zawsze potrzebne. Colwill widzi doskonale, ale słyszy już tylko w 40%. Od pełnosprawnych zawodników różni go tylko sygnał startowy – zamiast dźwięku, dostaje komendę wizualną. Colwill podobnie jak Dong-Hyun swoją niepełnosprawność nadrabia innymi zmysłami. Ma sokoli wzrok i fantastyczne wyczucie, cechy które są u skoczków dużo ważniejsze od słuchu.

W rywalizacji z pełnosprawnymi nie poddają się także sportowcy, którym amputowano kończyny. Najbardziej znanym z nich jest chyba Oscar Pistorius, lekkoatleta z RPA, o którym już pisałem. Pistorius pobiegł na dystansie 400 metrów za pomocą supernowoczesnych protez. Zakwalifikował się do półfinału, ale dalej nie dał rady. Dla Pistoriusa był to debiut w pełnosprawnych Igrzyskach Olimpijskich i półfinał okrzyknął jako wielki sukces. Natomiast wśród polskich reprezentantów mamy pingpongistkę Natalię Partykę, która rywalizowała w Igrzyskach bez prawego przedramienia.

Budowa ciała, wiek…

Przekrój londyńskich olimpijczyków pokazuje, że każda budowa ciała nadaje się na Igrzyska. Można być wysokim jak chiński koszykarz Zhaoxu Zhang (2.19m), ciężkim jak guamski judoka Ricardo Blas Jr (218kg), albo leciutkim i niziutkim jak japońska gimnastyczka Asuka Teramoto (1.36m/30kg).

Wiek także nie ma na Igrzyskach aż takiego znaczenia biorąc pod uwagę spektakularne wyczyny młodych pływaczek 15-letniej Ruty Meilutyte z Litwy oraz 16-letniej Ye Shiwen z Chin. Z drugiej strony olimpijski weteran z Japonii Hiroshi Hoketsu inspiruje swoją sportową długowiecznością. 71-letni Japończyk reprezentuje swój kraj w jeździectwie, a olimpijski debiut zaliczył w Tokio (1964). Są też tacy, którzy na Igrzyska Olimpijskie ciągle powracają, jak choćby niegdyś złote gimnastyczki 37-letnia Oksana Chusovitina reprezentująca w Londynie Niemcy (to jej szósty start) albo 24-letnia Rumunka Catalina Pono.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Irlandzki misjonarz ojcem sukcesu Davida Rudishy - Brat Colm O'Connell
Następny wpis
Czapki z głów przed Panem Szostem!

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu