fbpx
Wywiady

Następca Bronisława Malinowskiego? Rozmowa z Łukaszem Oślizło, młodzieżowym mistrzem Polski

Dokładnie 30 lat temu, 27 września 1981 roku, w wypadku samochodowym zginął mistrz olimpijski Bronisław Malinowski, specjalizujący się w biegu na 3000m z przeszkodami.
nastepca bronislawa malinowskiego rozmowa z lukaszem oslizlo mlodziezowym mistrzem polski

Dokładnie 30 lat temu, 27 września 1981 roku, w wypadku samochodowym zginął mistrz olimpijski Bronisław Malinowski, specjalizujący się w biegu na 3000m z przeszkodami. Nie sądzono, że po śmierci Malinowskiego, nie znajdzie się szybko ktoś, kto zajmie jego miejsce, rozsławiając Polskę na światowych stadionach w biegach średnich i długich. Przez te kilkadziesiąt sezonów przez polskie bieżnie przewinął się tabun utalentowanej młodzieży, jednak nikomu nawet w małym stopniu nie udało się nawiązać do sukcesów naszego mistrza.

Jednym z cichych pretendentów nawiązania do sukcesów Malinowskiego może być Łukasz Oślizło (na zdjęciu, fot. Aleksandra Szmigiel bieganie.pl). Część niedowiarków może powiedzieć, że są to zbyt pochopne wnioski, jednak Łukasz z roku na rok notuje niesamowity progres. Zawodnik AZS AWF Katowice, członek zawodowej grupy SilesiAthletics z sezonu na sezon poprawia się w szaleńczym tempie na każdym dystansie. W tym roku zdobył drugi raz z rzędu tytuł młodzieżowego mistrza Polski na 10000m, był 10. na młodzieżowych mistrzostwach Europy w Ostrawie, plasował się na piątych pozycjach na krajowym czempionacie wśród seniorów na dystansie 3000m z przeszkodami i 5000m. Jego trenerem jest uznany w środowisku lekkoatletycznym Stanisław Marmur.

Kilkanaście dni temu w Białych Błotach zdeklasowałeś rywali, drugi raz z rzędu zdobywając tytuł młodzieżowego mistrza Polski w biegu na 10000m. Jakie były założenia przed biegiem?

Wspólnie z trenerem ustaliliśmy, że od samego startu mam ruszyć mocno do przodu, nie oglądając się na rywali. Przygotowania przebiegły bardzo dobrze, byłem gotowy na wynik w granicach 29 minut i 30 sekund. Szczerze mówiąc z trenerem byliśmy pewni zwycięstwa.

Twój występ na mistrzostwach Polski to teatr jednego aktora, reszta była dla Ciebie tłem. Od samego początku samotnie zmierzałeś po tytuł…

Udowodniłem, że stać mnie na bieganie w samotności. Od momentu startu po przebiegnięciu pierwszego okrążenia, usłyszałem od trenera, że mam już 30 metrów przewagi. W mojej głowie zaczęły się kotłować myśli – co jest grane? Co się dzieje? Przecież jestem na mistrzostwach Polski, a już po pierwszym okrążeniu mam taką przewagę. Myślałem, że ruszyłem ciut za szybko, spojrzałem na zegar ale tempo było planowe…

Po przebiegnięciu pierwszego kilometra widziałem rywali na przeciwległej prostej, czyli de facto miałem już ponad 120m metrów przewagi. Od pierwszych metrów do ostatnich podążałem w samotności po zwycięstwo, broniąc tytułu z zeszłego roku.

Nie udała Ci się sztuka poprawienia rekordu życiowego. W tamtym roku zwyciężyłeś w czasie 29:53.85, w tym roku było to już nieco ponad 30 minut. Warunki w Białych Błotach chyba nie sprzyjały?

Zdecydowanie. Wiał mocny wiatr, poza tym jak wcześniej wspominałem biegłem od początku sam. W zeszłym roku rywalizacja była na dużo wyższym poziomie. Po prostu było z kim się ścigać.

Jakie plany i cele stawiacie sobie wspólnie z trenerem Marmurem przed kolejnym sezonem? W tym sezonie startowałeś w biegach średnich, w biegu na 3000m z przeszkodami, niedawno wywalczyłeś złoto na najdłuższym dystansie rozgrywanym na bieżni. Jaki dystans będzie Twoim nominalnym w przyszłym roku?

Przyszły rok może być decydujący. Jak dobrze wiemy, jest to czas Igrzysk Olimpijskich, które są moim olbrzymim marzeniem. Z trenerem jednak trzeźwo podchodzimy do sprawy i być może na tak poważną imprezę jest jeszcze za wcześnie. Ale nie zapominajmy, że w przyszłym roku odbędą się również mistrzostwa Europy seniorów pod które z pewnością będę się przygotowywał na dystansie 3000m z przeszkodami.

Czyli jednak przeszkody?

Tak, ale to 10 kilometrów jest moim ulubionym dystansem. Trenuję już 11 lat i przez pierwsze pięć lat treningu bawiłem się w bieganie. Tam byłem stricte ustawiany pod dłuższe dystanse. Dopiero przechodząc do Katowic zostałem ukierunkowany na “belki” i i z roku na rok cały czas poprawiam się na tym dystansie, dlatego wspólnie z trenerem postanowiliśmy, że to właśnie 3000m z przeszkodami będzie moją specjalnością.

Twój trener Stanisław Marmur, jest jednym z bardziej cenionych fachowców w Polsce. Co zmieniło się w Twoim treningu odkąd trenujesz pod jego opieką? Jakie różnice byłbyś w stanie wskazać w konfrontacji z Twoim wcześniejszym treningiem?

Jestem typem zawodnika, który bardziej bazował na szkole amerykańskiej. W tym roku prawie w ogóle nie robiliśmy tzw. II zakresów. Zastępuje je rozbieganiami, gdzie moja prędkość pod koniec treningu dochodzi nawet do 3 minut i 40 sekund na kilometr. Zaczynam w okolicach 4’10”- 15” i potem stopniowo przyśpieszam. Wszystko oczywiście warunkuje samopoczuciem, staram się biegać swobodnie, jak najmniejszym kosztem energetycznym, zwracając uwagę na swoje tętno aby nie skoczyło powyżej 125 uderzeń na minutę.

rekordzista i mistrz polski w bieganiu o drzemce 2

125 uderzeń na minutę?!

Tak! Jestem niskotętnowcem. Koledzy śmieją się, że nie mogą ze mną biegać bo ich demotywuje (śmiech).

Jaką metodą wyznaczasz zakresy tętna?

Dwa razy do roku przeprowadzamy badania na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach w pracowni badań czynnościowych, wyznaczając VO2max oraz pułapy tlenowe z zakwaszenia. Na podstawie tego badania możemy bazować nie tylko na tętnie ale i na zakwaszeniu organizmu na danych prędkościach.

Ile akcentów w tygodniu biegasz?

Przeważnie są to trzy akcenty w tygodniu.

Rozumiem, że trenujesz codziennie, czy może wszedłeś już na poziom dwóch treningów jednego dnia?

Zazwyczaj trenuję raz dziennie choć przed Młodzieżowymi Mistrzostwami Europy i Mistrzostwami Polski zdarzało się, że wychodziłem na trening dwa razy dziennie.

Wcześniej wspomniałeś, że biegasz mało objętościowo, czyli ile dokładnie?

Biegam mało kilometrów, ale mocno stawiamy z trenerem na jakość. Czasami zastanawiam się, czy ten kilometraż wokół którego się kręcę nie jest zbyt mały. W pełni jednak ufam trenerowi. Efekty jak widać są i nie mam zamiaru podważać autorytetu trenera. Cały czas jest progres i to jest najważniejsze.

Wracając do kilometrażu – jeśli jestem na zgrupowaniach kadry Polski kilometraż waha się między 150-170km a będąc na obozie z trenerem dochodzę do 120km, trenując w domu często bywa tak, że nie przekraczam nawet setki… 80, 90km to norma.

Czy dużo uwagi poświęcasz swojemu trybowi dnia? Jak się odżywiasz?

Staram się prowadzić zdrowy tryb życia, zwracam uwagę na to co jem. Jasne, że zdarzają się momenty, że wracam z zajęć i jestem zmęczony, nie mam ochoty myśleć nad obiadem i robię na szybko jakiś fast-food, żeby szybko zjeść i pędzić na trening. Niestety mieszkam sam i muszę sobie przygotowywać jedzenie. Czasami są gorsze dni, że nie ma na to czasu… Każdy z nas jest człowiekiem, w okresie startowym o imprezach nie ma mowy, jednak wiadomo, że raz na jakiś czas trzeba dać upust swoim emocjom, natomiast nigdy nie imprezuje przed docelowym startem.

Co Twoim zdaniem determinuje sukces w bieganiu? Predyspozycje fizjologiczne, mocna głowa?

Wyniki zawdzięczam głowie, jestem zwolennikiem tego, że jeśli ktoś głęboko wierzy w swój sukces i powodzenie na bieżni to ten sukces osiągnie.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Rozmowa z Marcinem Lewandowskim i Adamem Kszczotem
Następny wpis
A Ty narzekaj, że jesteś za stary... Fauja Singh 100 letni maratończyk
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu