fbpx
Marcin Kubica jest zawodnikiem Buff The North Face Team Poland; fot.: Kuba Witos.

Marcin Kubica: chcę ścigać się z najlepszymi na świecie!

Dzwonię do Marcina i towarzyszy mi lekki stres, w końcu to jeden z najzdolniejszych biegaczy górskich młodego pokolenia ostatnich lat. Po drugiej stronie słuchawki słyszę pogodne “Halo?” i cały stres puszcza. Rozmawiamy z Marcinem jak w transie, łapiemy flow. Z ciekawością przysłuchiwałam się szczegółom, jak to jest być zawodnikiem Buff The North Face Team Poland, jak wyglądają treningi i jakie są cele biegowe Marcina. Jestem przekonana, że i Wy poczujecie sympatię do tego młodego sportowca, który urzekł mnie swoją szczerością, zaimponował rozległą praktyczną wiedzą na temat treningu i rozweselił pogodą ducha, która towarzyszyła tej rozmowie. 

Marta Dębska: Mamy już prawie wiosnę! Jak tam nastroje przed zbliżającym się sezonem? Jest forma?

Marcin Kubica: Szczerze mówiąc, to już nie mogę się doczekać pierwszych startów, jak i całego sezonu! Przygotowania do niego idą po mojej myśli, co prawda w ostatnim czasie mam mały problem z kostką… Skręciłem ją na treningu biegowym, przez co nie mogę jej przesilać, ale w zamian za to z trenerką i fizjoterapeutą wprowadzamy trening zastępczy i myślę, że w ciągu kilku dni wrócę na stare dobre tory! 

M.D.: Trzymam za Ciebie kciuki. Wierzę, że uda Ci się sprawnie zregenerować i dasz czadu na wiosnę 😊 A tak na marginesie, jak to było z tym całym bieganiem u Ciebie? Kiedy poczułeś, że to jest TO?

M.K.: Moja przygoda z bieganiem sięga już czasów podstawówki, już wtedy jeździłem na pierwsze zawody biegowe jako reprezentant szkoły, jednak przygodę z treningami biegowymi rozpocząłem w drugiej klasie gimnazjum za namową mojej trenerki Małgorzaty Caputa, z którą współpracuję do dziś. 

M.D.: Powiedz mi, jak to jest być częścią Buff The North Face Team Poland?

M.K.: Jak już nieraz mówiłem współpraca z takimi markami jak Buff i The North Face to dla mnie ogromny plus do rozwoju sportowego na światowym poziomie! A ja chcę się ścigać z najlepszymi zawodnikami na świecie jak równy z równym. 

Marcin jako zawodnik Buff The North Face Team Poland; Źródło: Buff The North Face Team Poland.
Marcin jako zawodnik Buff The North Face Team Poland; Źródło: Buff The North Face Team Poland.

M.D.: Na czym polega współpraca ze sponsorem? Co dzięki temu zyskujesz?

M.K.: Współpraca ze sponsorem dla każdego zawodnika, jest myślę bardzo ważna, ponieważ to sponsorzy zazwyczaj najwięcej pomagają nam dążyć do wyznaczonych sobie celów. Zazwyczaj sponsorzy zapewniają nam sprzęt, ale również wspierają finansowo, chociaż to zależy od wielu czynników. My wtedy ich reprezentujemy, reklamujemy na zawodach, w social mediach itp…. 

M.D.: Zdradź proszę swoje cele biegowe na 2022.

M.K.: W tym roku, postawiłem sobie poprzeczkę dość wysoko, bo w moim kalendarzu startowym zaplanowane mam 3 starty w cyklu Golden Trail Word Series, a wśród nich chciałbym wystartować w Zegamie, gdzie pod koniec maja będę debiutować na dystansie maratońskim w tym niesamowitym biegu! Później wybiorę się na trzeci etap cyklu STRANDA FJORD TRAIL, gdzie do pokonania będę miał ok 25km, a tydzień po chciałbym wystartować w SIERRE ZINAL, na co mam nadzieję pozwoli mi organizm! Dodatkowo mam w planie kilka startów w naszym kraju, ale głównie skupiam się na startach wcześniej wymienionych, podczas których chciałbym pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć jak najwięcej cennego dla mnie doświadczenia na arenie międzynarodowej.

M.D.: Ulubione dystanse i dlaczego?

M.K.: Obecnie startowałem na dystansach do około 35km, na których bardzo lubię startować i czuję się na nich bardzo dobrze, jednak w tym roku niespodziewanie, po rozmowach z trenerami, wspólnie podjęliśmy decyzje, że mogę zadebiutować na dystansie maratońskim, o czym wspominałem już wcześniej, a będzie to start w bardzo prestiżowym biegu ZEGAMA, więc sam jestem ciekaw czy polubię się z tym dystansem i zobaczę, czy mogę w kolejnych latach go również wprowadzać w swój plan startowy.   

Marcin nie daje się przegonić - Chudy Wawrzyniec; Foto: Ultralovers.
Marcin nie daje się przegonić – Chudy Wawrzyniec; Foto: Ultralovers.

M.D.: Jak wygląda Twój plan treningowy? Czy masz opiekę trenera?

M.K.: Plan treningowy zależny tak naprawdę jest u mnie od tego, w którym się znajduję w danym momencie. W okresie przygotowawczym wszystko starannie buduję krok po kroku by w sezonie nie pojawiały się żadne kryzysy, chociaż nie zawsze jest tak kolorowo, bo w końcu jesteśmy ludźmi, a nie robotami.  

Moim trenerem, a w zasadzie trenerami są Małgorzata Caputa (trening biegowy) i Dawid Kasolik (trening siłowy, fizjoterapeuta). Są to osoby, którym ufam w pełni pod każdym względem. Świetnie potrafią wspólnie połączyć elementy treningowe i radzić sobie w trudnych momentach, co później przekłada się na coraz lepsze wyniki sportowe u mnie.  

Marcin ze swoją trenerką - Małgorzata Caputa; foto: Ultralovers
Marcin ze swoją trenerką – Małgorzata Caputa; foto: Ultralovers.

M.D.: Czy trening w terenie (zwłaszcza w górach) jest dla każdego?

M.K.: Myślę, że trening w terenie jest dla każdego, ponieważ takie treningi budują w nas mocniejszy charakter, co prawda nie każdy będzie lubił taki rodzaj treningu. Ponieważ jednym będzie sprawiać to dużą przyjemność, tak jak mi, a dla innych będzie to najgorszy rodzaj treningu i będą uciekać w inne tereny.  

M.D.: W jaki sposób technologie stosowane w ubraniach i butach pomagają osiągnąć zamierzone wyniki?

M.K.: Jestem zdania, że to głównie nasza praca na treningu procentuje później na zawodach, bo jak nie będziemy trenować, to z wyników tak naprawdę nie będzie. Po tym wszystkim pojawia się dopiero technologia i jej pomoc w tym wszystkim, która najczęściej ma nas chronić od kontuzji, pomagać nam w trudnych warunkach atmosferycznych, byśmy mogli w pełni wykonać swój trening, chociaż myślę że znajdą się osoby, które bez tego będą potrafić wykonać dany trening, bo tak im na tym zależy.

M.D.: Dlaczego (albo i nie) warto inwestować swój czas w trening siłowy?

M.K.: Trening siłowy, jest bardzo ważnym elementem i warto poświęcać swój czas na ten rodzaj treningu, oczywiście wszystko powinno być prowadzone pod czujnym okiem trenera.  

M.D.: Jak radzisz sobie z kontuzjami (psychicznie)?

M.K.: Kontuzje to chyba trudny temat, moment dla każdego sportowca.Jednak ja staram się zachowywać wtedy spokój, szczególnie ten psychiczny, chociaż nie zawsze jest to łatwe, bo każdy z nas chce realizować swój plan, który sobie wyznaczył, a gdy pojawia się kontuzja, to ten plan ulega zmianie. Ja zazwyczaj staram się również szukać w tym wszystkim plusów, np wprowadzam trening zastępczy, który może równie dobrze na mnie zadziałać, jak ten, który wykonywałem wcześniej.

Trening siłowy to nieodłączny element treningu Marcina; Źródło: galeria prywatna Marcina.
Trening siłowy to nieodłączny element treningu Marcina; Źródło: galeria prywatna Marcina.

M.D.: Masz jakąś mantrę, motto, które pomagają cisnąć do samego końca?

M.K.: Myślę, że każdy z nas ma coś takiego, ja zazwyczaj w trudnych momentach biegu powtarzam sobie w myślach, że moi rywale są tak samo zmęczeni jak ja i staram się wtedy dawać dalej z siebie jak najwięcej!

M.D.: Marcin, dziękuję Ci za tę przesympatyczną rozmowę. Mocno trzymam za Ciebie kciuki, zwłaszcza za dobrą zabawę i ogień w nogach podczas Twojego debiutu na dystansie maratońskim w Zegamie 😊

M.K.: Dzięki Marta, cześć!

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednie
The North Face prezentuje DISCOVER YOUR TRAIL

THE NORTH FACE – DISCOVER YOUR TRAIL

Następne
14. PKO Poznań Półmaraton wystartuje 3 kwietnia o godz. 10.00

Końcowe odliczanie do 14. PKO Poznań Półmaratonu

Powiązane artykuły

iwona lewandowska jestem jeszcze silniejsza
Czytaj dalej

Iwona Lewandowska – jestem jeszcze silniejsza

Nazwisko Lewandowski/ska ostatnio w Polsce staje się synonimem sukcesów, nieograniczonej woli walki i wiary we własne możliwości. Prezentujemy dziś wywiad z Iwoną Lewandowską, która pokonała kontuzję.
Odbierz Indywidualny Plan Treningowy z 53% zniżką 📣📣📣 Zostało tylko 5 miejsc❗️
Tak, chcę zniżkę na trenera