fbpx
Informacje prasowe

Marcin Kubica ambasadorem Salomona!

Marcin Kubica, wschodząca gwiazda biegów górskich, dołącza do grona ambasadorów Salomona. Jest aktualnie jednym z najszybszych górali w…
Marcin Kubica ambasadorem Salomona!

Marcin Kubica, wschodząca gwiazda biegów górskich, dołącza do grona ambasadorów Salomona. Jest aktualnie jednym z najszybszych górali w Polsce, ale eksperci są zgodni, że papiery ma na karierę międzynarodową. Ambicje także: – Zmierzam w kierunku światowej czołówki! – mówi otwarcie Kubica.

Zeszły rok zakończył jako trzeci najlepszy Polak w klasyfikacji ITRA, uzyskując 868 punktów. W sezonie 2023 chce powalczyć jeszcze mocniej i zaczyna od zmiany – dołącza do Ambasadorów marki Salomon. Rozmawiamy z Marcinem w przededniu pierwszego w tym sezonie startu, w Zimowym Chudym Wawrzyńcu.

Zazwyczaj zmiany w życiu sportowca oznaczają szukanie szans rozwoju. Jak Ty na to patrzysz  – na jakim etapie jesteś i w jakim kierunku zmierzasz?

– Biegi górskie to bardzo pojemny termin. Wciąż szukam dla siebie optymalnego miejsca,  w którym będę chciał zostać na dłużej. Specjalizuję się biegach około dwudziestokilometrowych, maksymalnie do 40 km i na razie na tym się skupiam. Ale niezależnie co biegam i będę biegać, cele stawiam sobie zawsze bardzo wysokie. Zmierzam w kierunku światowej czołówki! Współpraca z marką Salomon na pewno popchnie mnie mocno do przodu w tym dążeniu.

Jakie są Twoje tegoroczne plany startowe?

– To jeszcze ustalamy z moim trenerem, Andrzejem Orłowskim, ale na pewno naszym priorytetem będą starty w cyklu biegów The Golden Trail World Series: pod koniec czerwca w Marathon du Mont Blanc, a w połowie lipca w Dolomitach – Dolomyths Run. Skupiam się na krótkich dystansach i zamierzam powalczyć tu o najwyższe lokaty. 

Czyli mamy się nastawić na ostrą rywalizację Bartkiem Przedwojewskim?

– Bartek to sportowiec, który mi imponuje. Nie ważne, co się dzieje w trakcie wyścigu, potrafi walczyć do samego końca i rywalizować jak równy równym z najlepszymi na świecie. Mamy podobne charaktery. Ja też lubię „poszaleć” i zawsze chce dać z siebie 100%. 

Ranking ITRA zamknąłem w zeszłym sezonie pulą 868 punktów, co najlepiej pokazuje, że się rozwijam. Wcześniej ledwo mogłem dobić do poziomu 840 pkt. W 2022 miałem trzy bardzo porządne starty, ale wciąż jestem głodny kolejnych sukcesów i wiem, że mogę dać z siebie dużo więcej.

To w czym widzicie z trenerem Orłowskim największe pole do poprawy?

– Chce się rozwijać w każdej dziedzinie, ale na pewno duże pole do popisu i duże zapasy mam w możliwościach siłowych. Cieszę się, że zaczęliśmy się skupiać na tym dopiero teraz. Spokojna, systematyczna praca i ten stopniowy rozwój zawsze był dla mnie ważny. Dzięki temu uniknąłem przeciążenia i poważniejszych kontuzji.

Zaczynałeś od biegania na bieżni, ale przeniosłeś się w świat biegów górskich. Złośliwi twierdzą, że taki krok, to pójście na łatwiznę, ucieczka przed specjalizacją i większą konkurencją. Co Ty na to?

– Wybrałem góry, bo tam czuje się świetnie i dopiero w górach ujawnił się mój potencjał. Stadion nie dawał mi takiej satysfakcji, jak trail. Trzeba mieć pasję do tego, co się robi. Tylko wtedy, kiedy robisz coś, co kochasz, masz szansę na sukces. W górach czuję się idealnie! Ale nie zamykam się na nie i chcę zrobić progres także w dystansach płaskich.

Bieżnię lekkoatletyczną, zamieniłem na bieżnię mechaniczną i już nawet powoli się lubimy ;). Na szczęście mieszkam w Bielsku Białej, mój dom jest tuż obok szlaku na Hrobaczą, tuż obok mam Magurkę, więc jeśli tylko mogę, biegam w terenie.

Czy masz już swój ulubiony trailowy sprzęt Salomona?

Bardzo się cieszę, że będę biegać w sprzęcie Salomona, bo to absolutny światowy top. Od razu polubiłem się z butem Pulsar Trail Pro – niezwykle lekki i doskonale chroniący stopę but. Świetnie sobie radzi w błotnistym terenie. Dopiero zaznajamiam się ze sprzętem Salomona, ale już wiem, ze będzie to jeden z moich ulubionych modeli.

Rozmawiał: Kuba Pawlak

Śledź sukcesy Marcina na jego profilu na Instagramie  >>

Sprawdź odzież, obuwie i akcesoria na Salomon.com

Marcin Kubica już sprawdza biegowy sprzęt Salomona w boju.
Marcin Kubica już sprawdza biegowy sprzęt Salomona w boju.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Weź udział w licytacji dla WOŚP i stań się numerem „1” na 17. Półmaratonie Warszawskim!
Następny wpis
"Dieta, która biegnie z Tobą." - Nice To Fit You oficjalnym sponsorem 17. Półmaratonu Warszawskiego i 45. Maratonu Warszawskiego

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu