🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Wywiady

​Liga Biegowa wkracza w nową fazę

Liga Biegowa jest obecna na naszej – nomen omen – biegowej scenie już od ponad pół roku. To w pełni darmowa zabawa. Tym, którzy lubią ścigać się w „realu” startując w zawodach w całym kraju ....
liga biegowa wkracza w nowa faze 04

Liga Biegowa jest obecna na naszej – nomen omen – biegowej scenie już od ponad pół roku. To w pełni darmowa zabawa.  Tym, którzy lubią ścigać się w „realu” startując  w zawodach w całym kraju (na 5,10, 21 i 42km) pozwala zdobywać punkty (im lepszy start, tym więcej punktów) i konkurować ze sobą w „wirtualu” w ponad 140 premiowanych nagrodami rankingach. Rozmawiamy z jedną ze współtwórczyń portalu, Adrianą Smokowską.

Na początek rozgrzewkowe pytanie: lubisz biegać?

To się rozumie samo przez się. Wszyscy, którzy pracujemy przy Lidze Biegowej – od jej twórców, przez grafików i informatyków – to ludzie zakręceni na punkcie biegania i zdrowego trybu życia.

I stąd pewnie pomysł na Ligę?

No właśnie. Idea zaczęła nam kiełkować w głowie w jakiś smutny, szarobury, deszczowy i wietrzny dzień, taki dzień z gatunku „psa byś nie wygonił”, kiedy na samą myśl, że musiałbyś pójść się przebiec choćby 5-6 km robi ci się zimno i źle… Zamiast wyjść na tamten trening zaczęliśmy zastanawiać się nad motywatorem, który mógłby popchnąć  cię do działania i ruchu na świeżym powietrzu, choćby w taki dzień jak tamten. No i koniec końców wymyśliliśmy Ligę Biegową. Jako życiowi „zadaniowcy” lubimy się sprężyć na imprezę docelową, na start w maratonie, na „dychę”, czy choćby „piątkę”. A by taki start był przyjemnością, a nie katorgą i przy okazji dał ci solidną liczbę punktów w rankingu Ligi Biegowej, to warto potrenować w środku tygodnia i wyjść na dwór choćby w pluchę… I o to chodzi! Nic ci nie da takiego fajnego bodźca do poruszania się jak cel na końcu drogi.

Zwłaszcza, że na mecie Ligi Biegowej w grudniu, dla najszybszych i najwytrwalszych czekają fajne nagrody.

liga-biegowa-wkracza-w-nowa-faze-03

Z wielką radością i dumą ogłosiliśmy kilka tygodni temu pełny pakiet nagród we wszystkich naszych rankingach. Od tych najbardziej prestiżowych „złotych”, przez „srebrne”,  po „brązowe”. Dzięki wsparciu naszych wiernych partnerów PZU, Enel Sportu, Tom Toma, 4F, mamy ponad 140 nagród dla ponad 140 osób. Uznaliśmy, że jeden biegacz, czy biegaczka może zdobyć nagrodę tylko w jednym rankingu, tak by uhonorować  jak najwięcej zawodniczek i zawodników. I jakie to są nagrody? Ho ho… Mamy zestawy odzieży biegowej od 4F, pakiety wszechstronnych i szerokich badań dla sportowców od Enel Sportu (bo biegać to jedno, a biegać zdrowo i z głową to drugie!), zegarki biegowe od Tom Toma, wreszcie – dla blisko 40 osób, zwycięzców i tych z podium naszych „złotych” rankingów i to zarówno indywidualnych, jak i drużynowych – wyjazdy latem 2016 roku na biegowe obozy w polskie góry ufundowane przez naszych hojnych sponsorów z PZU Zdrowie!

140 nagród? To sporo, szansa na wygranie na pewno większa niż w Lotku!

Dokładnie. Użytkowników mamy bez mała 3500, z czego drużyn jest już około 200! Jak by nie patrzeć, procentowo szansa na wygranie dużo większa. No i wiele więcej zależy od Ciebie samego, aniżeli od przypadku

Wspomniałaś o „złotych”, ”srebrnych” i „brązowych” rankingach. Co to oznacza?

O wszystkim można poczytać na naszej stronie www.ligabiegowa.pl. Już na stronie głównej zamieściliśmy FAQ: odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące naszego portalu, m.in. o kolory naszych rankingów. Mówiąc najprościej i najkrócej: „złote” rankingi, to klasyfikacje „open” indywidualne i drużynowe, gdzie do jednego „koszyka” wpadają wszystkie wyniki biegacza, biegaczki bez podziału na wiek, płeć czy dystans. Rankingi „srebrne” i „brązowe” już te podziały na kategorie wiekowe, czy dystanse uwzględniają. Można więc nie liczyć się za bardzo w rankingu „open”, a skupić na przykład na rankingu na 10 km w swej kategorii wiekowej i tak czy inaczej sięgnąć po jedną z naszych nagród…

Zabawa filtrami to zresztą jedna z większych atrakcji portalu.

Też tak uważamy! Można spędzić całe godziny porównując się z przyjaciółmi, czy filtrując swe czasy na podstawie płci, dystansów, wieku, branży, czy miejsca zamieszkania, by odkryć, że jest się na przykład najlepszą dziewczyną na Mazowszu w kategorii do lat 30, w biegach na „piątkę”… Czy to nie miłe? Nie za wszystkimi filtrami „stoją” od razu rzeczowe nagrody, ale zabawy i satysfakcji jest przy tym co niemiara, a taka wiedza staje się pozytywnym „kopem” do kolejnych startów. Podobnie jak „mobilizacyjne połajanki” od koleżanek i kolegów z drużyny, gdy okaże się, że twoje punkty, nawet gdyby miało ich nie być zbyt wiele, pozwolą twojemu zespołowi wyprzedzić inną drużynę, choćby znajomych siedzących w tej samej firmie na innym piętrze

Ponoć już wkrótce zabawy będzie więcej?

Widzę, że dobre wiadomości rozchodzą się szybko. Tak. Planujemy już jesienią, pod koniec pierwszej edycji Ligi uruchomić tak zwane „ligi prywatne”. Pozwolą one zakładać naszym użytkownikom własne, zamknięte ligi, gdzie będą mogli rywalizować i ścigać się na punkty tylko we własnym gronie. Pod ligi prywatne podpięte będzie też forum, by uczestnicy mogli na bieżąco komentować swe starty. Nic tak nie zmotywuje do biegania jak kilka słów otuchy od przyjaciół, albo czasem może delikatnego „pocisku”, czy sympatycznej „szyderki”.

Do niedawna słabszą stroną Ligi Biegowej był fakt, że nie mogłem jej „schować do kieszeni”, jeśli wiesz co chcę powiedzieć.

liga-biegowa-wkracza-w-nowa-faze-02

Jasne, ale to się właśnie zmieniło. Od końca września zarówno na Androida, jak i telefony Apple gotowa jest aplikacja mobilna Ligi Biegowej do pobrania za darmo. Czysta w formie i bardzo intuicyjna. Poza całym szeregiem opcji znanych ze strony internetowej, masz tam na przykład dodatkowo możliwość ustawienia sobie dowolnej liczby ulubionych rankingów, tak, by zaraz po wejściu w „appkę” jednym rzutem oka przekonać się, które miejsce zajmujesz w poszczególnych klasyfikacjach po weekendowych biegach… Dużo zabawy…

No dobrze. A co z tymi, którzy chcieliby zapisać się do Ligi Biegowej dzisiaj? Nie mają już raczej szans na nagrody.

Pewnie nie. Ale nic straconego. Uruchamiamy czasem krótkie rankingi – gdzie punkty liczymy na przykład tylko na odcinku miesiąca, a stawką są atrakcyjne nagrody. A poza tym, w styczniu, wyzerujemy wszystkim punkty i wystartujemy z drugą edycją! Przy okazji wspomnę jeszcze o jednej bardzo atrakcyjnej sprawie: na koniec pierwszej edycji LB, zorganizujemy w Warszawie podsumowującą imprezę, gdzie wręczymy nagrody najlepszym i gdzie dodatkowo – uwaga, uwaga – wszyscy uczestnicy Ligi Biegowej będą mogli wziąć udział w I Otwartych Mistrzostwach Polski w biegu na milę na bieżni mechanicznej! Uzyskaliśmy zgodę i patronat PZLA, by móc mówić o randze Mistrzostw Polski. Nawet jeśli to tylko zabawa, to na końcu czekają medale i miano mistrza i mistrzyni Polski. Czy to nie brzmi dumnie? O szczegółach będziemy informować na naszym profilu facebookowym, twitterowym, aplikacji mobilnej i samym portalu www.ligabiegowa.pl

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieg Uniwersytetu Medycznego (BUMWRO 2015) zrobił wielkie BUM i o tym chcemy mówić!
Następny wpis
adidas przełamuje schematy nowym butem wydrukowanym w technologii 3D
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.