Spis treści
Walka o urwanie każdej sekundy biegu oraz trudności w pokonywaniu ściany w trakcie zawodów towarzyszy każdemu, nawet najbardziej wytrawnemu biegaczowi. Czy istnieją zatem sposoby dzięki którym tempo Waszego biegu pozostanie na równym poziomie, a ból będzie łatwiejszy do przejścia?
Kofeinowy zastrzyk mocy
Walka o urwanie każdej sekundy biegu oraz trudności w pokonywaniu ściany w trakcie zawodów towarzyszy każdemu, nawet najbardziej wytrawnemu biegaczowi. Czy istnieją zatem sposoby dzięki którym tempo Waszego biegu pozostanie na równym poziomie, a ból będzie łatwiejszy do przejścia ?
Doping? Nie, dziękuję
Na „czerwonej” liście Światowej Agencji Antydopingowej znaleźć możemy wiele środków zwiększających wydolność, prawdopodobieństwo wygrania ale i sromotnego końca kariery. Jeśli bieganie jest pasją, a radość sprawia odkrywanie coraz to dalszych granic własnych możliwości, nie warto z nich korzystać. Warto jednak pomyśleć o tych związkach, w pełni naturalnych i ogólnodostępnych, które znajdują się w rejestrze środków dozwolonych. W 2004 roku sportowcy dostali zielone światło, umożliwiające stosowanie kofeiny jako środka wspomagającego w trakcie trwania zawodów.
Kofeina = kawa?
Kofeina jest substancją, która jest wchłaniana przez organizm dosyć szybko, osiągając najwyższe stężenie we krwi na godzinę po spożyciu. Pobudza działanie centralnego układu nerwowego powodując wyrzut adrenaliny, pozytywnych endorfin, polepszając naszą koncentrację i refleks. Czas działania jest uzależniony od wieku, zażywanych leków jak i źródła kofeiny (kawa, napoje energetyczne, czekolada gorzka, słodkie napoje typu cola, żele energetyczne, tabletki, itp.). Reakcja każdego człowieka na kofeinę może różnić się znacząco: jedni odczuwają niepokój i nudności, drżą im ręce, niektórzy są zupełnie obojętni, kolejni bardziej świadomi, skoncentrowani, gotowi do działania.
Mała czarna przed treningiem
Wszelkie plotki o rzekomym negatywnym działaniu kofeiny na zdrowie człowieka, przy obecnym stanie wiedzy, odsunąć możemy na boczny tor. Jeśli spożywana jest ona w ilościach nie przekraczających zdrowego rozsądku może nam przynieść więcej korzyści tj. przesunięcie krańcowego momentu wyczerpania podczas aktywności fizycznej. Poza ogólnym dobroczynnym działaniem na organizm człowieka podczas biegu, powoduje spalanie tkanki tłuszczowej, wzrost stężenia kwasów tłuszczowych we krwi, a tym samym zachowanie glikogenu w mięśniach.
Kofeina w praktyce:
- dla uzyskania pożądanego efektu produkt kofeinowy powinien być spożyty na godzinę przed treningiem,
- lepsze oddziaływanie zauważy osoba, która rzadko pije kawę,
- osoby uzależnione od codziennych dawek kofeiny powinni zaprzestać jej dostarczanie na 7 dni przed zawodami – godzinę przed zawodami należy powrócić do przyzwyczajeń,
- działanie moczopędne znika podczas treningów wytrzymałościowych (biegi na dłuższe dystanse),
- wyższe dawki podawanej kofeiny nie gwarantują zwiększenia pozytywnej odpowiedzi:
- dawka 9 mg/kg masy ciała nie zwiększa znacząco wydolności,
- dawki 3-6 mg/kg masy ciała wykazują najlepsze działanie,
- nawet dawki 1-3 mg/kg masy ciała mogą przynieść pozytywny efekt.
Przykład: 80kg x 4 mg = 320 mg kofeiny
Postać w jakiej przyjmowana jest kofeina i poziom jej normalnego dziennego spożycia modyfikować może reakcję każdego z nas. Dlatego bardzo ważne jest abyś sam ustalił najmniejsza dawkę kofeiny na jaką Twój organizm reaguje pozytywnie.
Zawartość kofeiny w różnych produktach:
- espresso (filiżanka) ok. 100 mg
- kawa parzona (filiżanka) 80 – 135 mg
- napoje typu cola (puszka) 35 – 55 mg
- napoje energetyczne 80 – 300 mg
- żele energetyczne ok. 50 mg
- tabletki z kofeiną (przeciętnie, w zależności od producenta) 66 – 200 mg