fbpx
Psychologia

ENDORFINA: Biegaczu, wiedz czym się sprycujesz!

Endorfina. Narkotyk każdego biegacza. Najtańszy, najzdrowszy i dający najlepsze efekty spośród wszystkich produktów dostępnych na rynku. W dodatku w 100% naturalny i całkowicie legalny.
endorfina biegaczu wiedz czym sie sprycujesz 01 01

Endorfina. Narkotyk każdego biegacza. Najtańszy, najzdrowszy i dający najlepsze efekty spośród wszystkich produktów dostępnych na rynku. W dodatku w 100% naturalny i całkowicie legalny. Kto biega, wie jakie wspaniałe uczucie dostarcza endorfinowy haj…

Czym jest endorfina?

Endorfina została odkryta w latach 70 ubiegłego stulecia, przez dwie niezależne grupy badawcze, w Szkocji i Stanach Zjednoczonych. Dopiero wtedy naukowcy spostrzegli, że w mózgach wielu kręgowców, w tym również ludzi, istnieją receptory, które wiążą substancje takie jak np. morfina. To była wskazówka, która naprowadziła ich na trop. Musiał istnieć jakiś naturalny odpowiednik morfiny pasujący do tych receptorów. W przeciwnym razie po co byśmy je w ogóle mieli? No i idąc takim tokiem myślenia naukowcy odkryli endorfinę, naturalny odpowiednik morfiny. Zresztą sama nazwa wzięła się z połączenia słów ilustrujących to odkrycie: endogeniczna morfina, co znaczy mniej więcej tyle co “morfina wydzielana wewnątrz ciała”.

Mimo że endorfina moduluje pracę wielu neuronów, sama nie jest neuroprzekaźnikiem, a hormonem należącym do grupy endogenicznych opioidów polipeptydowych. Jest zbudowana z długich łańcuchów aminokwasów. Dlatego strukturą endorfina przypomina białka, choć jest od nich mniejsza.

Istnieje co najmniej 20 różnych typów endorfin. Z badań wynika, że biegaczom największy “haj” przysparza β-endorfina, gdyż to właśnie endorfiny tego typu mają najsilniejszy wpływ na organizm człowieka podczas wysiłku fizycznego.

Jak działa endorfina?

Endorfiny są produkowane w przysadce mózgowej oraz w podwzgórzu mózgowym u niemalże wszystkich kręgowców. Produkcja i rozprowadzanie tych hormonów w krwioobiegu zwykle następuje podczas reakcji organizmu na wzmożony stres. Poprzez regulację pracy neuroprzekaźników oraz innych hormonów ściśle powiązanych z przyjemnością i bólem – na przykład dopaminą, serotoniną czy adrenaliną – endorfina działa jako naturalny środek uspokajający albo przeciwbólowy. Choć nie wiadomo do końca, czy endorfina jest w całości odpowiedzialna za te procesy. Niektórzy naukowcy spekulują, że to raczej mieszanka chemiczna, kotłująca się w naszym mózgu sprawia, że ten system działa tak a nie inaczej. Wiadomym jest natomiast, że endorfina odgrywa w tych procesach znaczącą rolę, a wśród biegaczy utarło się już, że uzależnieni są od endorfin, a nie mieszanki dopaminowo-adrenalinowej. Niech więc zostanie ta endorfina.

Euforia biegacza

Endorfina jest w dużej mierze odpowiedzialna za stan euforii biegacza. Tak, to jest właśnie to wspaniałe uczucie dla którego nie możesz przestać biegać! W przeciwieństwie do krótkich, acz intensywnych ćwiczeń fizycznych takich jak podnoszenie ciężarów czy sprinty, ćwiczenia aerobowe (np. bieganie, jazda na rowerze) powodują zwiększoną produkcję i wydzielanie endorfiny. Dlatego mówi się o euforii biegacza, nie sztangisty.

To kiedy poczuje się euforię biegacza to kwestia indywidualna. Niektórzy mogą ją odczuć już po kilkunastu minutach biegu. Innym zajmie to dłużej.

Korzyści z regularnego “używania” endorfiny

Naukowcy uważają, że endorfina pozytywnie wpływa na ciało i umysł człowieka. Między innymi:
  • wzmacnia system odpornościowy,
  • uśmierza ból,
  • redukuje stres,
  • spowalnia proces starzenia się.
  • Inne źródła endorfiny
Endorfiny produkowane są nie tylko podczas biegania i aktywności fizycznej. Produkcja hormonów szczęścia może też być stymulowana przez:
  • seks, a w szczególności orgazm,
  • walkę,
  • poród,
  • medytację i głębokie oddychanie,
  • beztroskie ataki śmiechu,
  • jedzenie pikantnych potraw oraz czekolady,
  • akupunkturę itp.

Ja mam obowiązek najgoręcej z tej listy polecić bieganie, choć niektóre z pozostałych podpunktów wyglądają równie zachęcająco… 🙂 Jednak bieganie, oprócz korzyści wypływających z endorfinowego haju, ma także niezliczone inne, o których regularnie czytacie na Trening Biegacza. Warto postawić zatem na bieganie jako Waszego prywatnego, endorfinowego dilera!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieganie - pasja, która zniszczyła moje życie!
Następny wpis
Pięć biegowych pytań do... Beaty Sadowskiej
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu