fbpx
Motywacja

Eammon Kelly – biegacz po przeszczepie płuc. Bo niemożliwe nie istnieje!

Świat sportu pełen jest historii, o ludziach po ciężkich chorobach, kontuzjach czy bolesnych wypadkach, którzy dzięki sile woli, uporowi i zawziętości wrócili do pełnej sprawności fizycznej i znów cieszą się aktywnością fizyczną a nawet zdobywają medale. Poniższa opowieść to kolejny przykład, że możliwości ludzkiego organizmu są przeogromne i wyprzedzają naszą wyobraźnię. Trzeba jednak bardzo chcieć, być upartym w dążeniu do celu i dać sobie czas. No i najważniejsze - nie poddawać się mimo przeciwności. Eammon Kelly pół roku po przeszczepie płuc wystartował w biegu na 5 km.
emon23

Świat sportu pełen jest historii, o ludziach po ciężkich chorobach, kontuzjach czy bolesnych wypadkach, którzy dzięki sile woli, uporowi i zawziętości wrócili do pełnej sprawności fizycznej i znów cieszą się aktywnością fizyczną, a nawet zdobywają medale. Poniższa opowieść  to kolejny przykład, że możliwości ludzkiego organizmu są przeogromne i wyprzedzają naszą wyobraźnię. Trzeba jednak bardzo chcieć, być upartym w dążeniu do celu i dać sobie czas. No i najważniejsze – nie poddawać się mimo przeciwności. Eammon Kelly pół roku po przeszczepie płuc wystartował w biegu na 5 km.

Marzenia o bieganiu

Eammon Kelly – 32 letni nauczyciel z Bostonu urodził się z mukowiscydozą. Biegał rekreacyjnie w liceum oraz na studiach, ale później musiał zrezygnować ze swojej ulubionej aktywności. Czuł się coraz gorzej. Choroba rozwijała się, był dużo słabszy i wreszcie doszło do tego, że nie był w stanie wykonywać najprostszych ćwiczeń. Musiał stale wspomagać się tlenem, by w ogóle funkcjonować. Z czasem nosił ze sobą małą butlę z tlenem. Przez 4 lata czekał na transplantację płuc, wreszcie udało się – w październiku 2015 r. przeszedł operację i dostał szansę na nowe życie.

Każda przeciwność losu może stać się życiową inspiracją

Zaraz po operacji postanowił wypróbować „nowe” płuca. Następnego dnia wstał i przeszedł 40 kroków, każdego dnia  zwiększał pokonywany dystans spacerując po szpitalnych korytarzach. Po przejściu kuracji pulmonologicznej postanowił sprawdzić, czy  jest w stanie biegać. Za pierwszym razem był w stanie wytrzymać zaledwie15 sekund truchtu, ale nie poddawał się i sprawność postanowił zdobywać „małą łyżeczką”. Każdego dnia dodawał sobie kilka kroków, ale zanim był w stanie pokonać dłuższy dystans, upłynęło sporo wody.

Był uparty i postawił na swoim. 30 kwietnia tego roku – 6 miesięcy po operacji  wystartował w Bostońskim biegu szkół średnich na 5 kilometrów. Specjalnie przygotowywał się do tego właśnie wydarzenia, by przy okazji wspomóc zbiórkę pieniędzy na cele charytatywne. Zbierali je uczniowie  katolickiej szkoły w której uczy, a w latach wcześniejszych on sam był jednym z kwestujacych.

Bardzo się obawiałem tego startu, nie byłem pewien czy dotrę do mety” – mówił Eammon po dotarciu do kreski.  Dzięki wsparciu żony i rodziny, niesiony dopingiem, uzyskał czas 38’33”.  Zdrowych może taki wynik nie rzuca na kolana, ale dla człowieka który pół roku wcześniej  był w stanie przejść kilka kroków to prawdziwy kosmos.

Nie zatrzymuj się – zawsze wyznaczaj sobie nowe cele.

Kelly nie zamierza na tym poprzestawać, chce swoimi występami  zwrócić uwagę na problem transplantacji i oddawania organów. Sam czekał 4 lata na nowe płuca. Teraz swoim przykładem chce zachęcić  ludzi by zgadzali się na oddawanie organów po śmierci. Dzięki  zgodzie możecie uratować komuś życie, albo dać szansę  na zupełnie inne. Dzięki nowym organom umożliwicie ludziom spełnianie odległych marzeń, będą mogli zrobić to co wydawało im  się zupełnie niedostępne.

Nauczyciel ma także nadzieję, że z jego działań uczniowie wyciągną jeszcze jedną lekcję. Chce swoim przykładem pokazać dzieciakom, że jeśli obierzesz sobie  jakiś cel, będziesz zmotywowany i uparty i dasz sobie sporo czasu to nie ma na tym świecie siły, która by Cię powstrzymała.

Jeżeli czegoś bardzo chcecie, osiągniecie to na pewno – prędzej czy później. Możliwości ludzkiej woli wykraczają poza zwykłem pojmowanie świata i są nieograniczone.

Wielcy którzy osiągnęli swoje Himalaje

Świat sportu jest pełen przykładów  niezłomnych, którzy sięgnęli szczytów dzięki sile woli. Oto zaledwie kilka z nich…

Herman Maier po wypadku motocyklowym błagał lekarzy by nie amputowali mu nogi. Dla wielu specjalistów dyskusyjne było czy austriacki alpejczyk będzie w stanie w ogóle chodzić, ale Herminator rozpoczął rehabilitację po swojemu. Mimo upływającego czasu nie poddawał się. Wszyscy eksperci mówili mu by przestał opowiadać o powrocie na stok, bo to nie realne. Ale to Maier postawił na swoim. Wrócił do narciarstwa i to w takiej formie, że  znów wygrywał zawody Pucharu Świata. Siła woli i upór mogą przenosić góry.

Dobrym przykładem jest rownież talentowany polski żużlowiec Krzysztof Cegielski, który 3 czerwca 2003 roku w XV biegu meczu Vetlanda – Hallstavik, uległ dramatycznemu wypadkowi. Miał uszkodzony rdzeń kręgowy i utracił władzę w nogach. Ale nigdy nie przestał marzyć o powrocie do pełnej sprawności.  Mimo, że rehabilitacja przynosiła bardzo powolne postępy, nie poddał się. Uparcie ćwiczył każdego dnia i dopiął swego. Mimo wielu lat spędzonych na wózku wreszcie porusza się w pozycji pionowej. 15 października 2010 r. na torze żużlowym w Krakowie ponownie wsiadł na motocykl i przejechał kilkanaście okrążeń, od 2014 może chodzić z pomocą balkonika .

Dla każdego Himalaje oznaczają coś innego – dla jednych to medal Mistrzostw świata, dla innych dotarcie do najbliższego parku. Ale jakakolwiek nie spotkałby Was tragedia, jeśli wyznaczycie sobie cel, będziecie uparci i cierpliwi, nie zwątpicie w sens tego co robicie choćby wszyscy wokół mówili Wam, że to nie ma sensu, dopniecie swego. Ludzka wola ma niesamowitą siłę, a ogranicza nas tylko wyobraźnia.

A gdyby los tak pogmatwał wasze ścieżki, że nie będziecie mogli robić tego o czym marzycie, pamiętajcie, że dzisiejszy świat oferuje nieograniczoną liczbę możliwości. Legendarny biegacz Bikila Abebe – zwycięzca maratonów na Igrzyskach w Rzymie i Tokio,  gdy uległ wypadkowi i nie mógł już  biegać, zaczął startować w zawodach łuczniczych.

Najważniejsze to nigdy, przenigdy się nie poddawać i nigdy nie zatracać pasji do życia – każdą inną możesz zmienić, wyznaczyć nowy cel i za nim podążać. Ale nigdy, przenigdy się nie poddawaj!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Zdobądź Cytadelę – bieg Men Expert Survival Race już 19 czerwca w Warszawie!
Następny wpis
Jak biegać efektywniej? Kalistenika, crossfit i joga - złota trójca w treningu biegacza
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Krok 1/5 - BIEGACZ
      Opowiedz jakie masz cele a powiemy Ci jak długo pożyjesz...

      Chcesz wiedzieć, jak Twoje bieganie wpływa na długość Twojego życia? Odpowiedz na kilka pytań, a odkryjesz, ile lat możesz zyskać dzięki swoim nawykom biegowym! Rozpocznij quiz teraz!

      Krok 1/5 - BIEGACZ

      Jak długo biegasz?

      wybierz opcje poniżej

      Jak często biegasz?

      wybierz opcje poniżej

      Bieganie jest najprostszym sposobem na ruch

      Pamiętaj jednak, że jak większość sportów bieganie bez odpowiedniego planu i przygotowania może prowadzić do znięchęcenia i kontuzji.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu