fbpx
Buty do biegania

Buty zdecydowanie na start. Recenzja butów biegowych Saucony Type A9

Przez ostatni miesiąc jesiennej słoty i pierwszych przymrozków, miałem przyjemność szusować w pastelowych butach Saucony Type A9. Za…
Saucony Type A9

Przez ostatni miesiąc jesiennej słoty i pierwszych przymrozków, miałem przyjemność szusować w pastelowych butach Saucony Type A9. Za mną wiele szybkich kilometrów, w różnych warunkach pogodowych i po zmiennych nawierzchniach. Po każdym treningu na bieżąco spisywałem przemyślenia i spostrzeżenia z testów. W końcu mogę się nimi podzielić w tym artykule z czytelnikami serwisu TreningBiegacza.pl!

Zdjęcie 1. Grzegorz Więcław w butach Saucony Type A9.
Zdjęcie 1. Grzegorz Więcław w butach Saucony Type A9.

Saucony Type A9: Podstawowe informacje

Buty Saucony Type A9 to para dla biegacza ze stopą neutralną, który pragnie podkręcić tempo startowe i śrubować swoje rekordy życiowe. Buty można scharakteryzować jako ultralekkie  (męska wersja EUR 44.5 waży jedynie 180g!), minimalistyczne (drop: 4mm) i dynamiczne.

Technologia

Podeszwa środkowa wykonana jest z leciutkiej pianki SSL EVA, natomiast podeszwa zewnętrzna składa się z gumy PWRTRAC. To właśnie tym technologiom producent zawdzięcza utrzymanie równowagi pomiędzy dynamiką, komfortem i wytrzymałością buta. Bieżnik raczej łagodny, co sprawia że Saucony Type A9 są zdecydowanie przeznaczone do biegania po płaskich, raczej asfaltowych nawierzchniach. Na bieżniach tartanowych i mechanicznych też jest OK. Zdecydowanie gorzej biega się po jakichkolwiek nierównościach, nawet tak prozaicznych jak parkowa ścieżka czy żwirowy podjazd.

Zdjęcie 2. Buty Saucony Type A9  w pełnej krasie.
Zdjęcie 2. Buty Saucony Type A9 w pełnej krasie.
Zdjęcie 3. Buty Saucony Type A9  w pełnej krasie.
Zdjęcie 3. Buty Saucony Type A9 w pełnej krasie.

Estetyka

Pastelowe, wręcz pstrokate kolory butów Saucony Type A9 mogą się podobać lub nie. Mnie osobiście pasowało takie rozjaśnienie mojej monotonnej, jednolitej garderoby biegowej, szczególnie na czas jesieni i zimy. Łatwiej było wychodzić na trening, kiedy brakuje słońca, jeśli chociaż buty o nim przypominają! Dzięki takiemu wyrazistemu wzorowi można wyróżnić się z tłumu biegaczy podczas startu i potem z łatwością znajdować siebie na tysiącach zdjęć na stronie organizatora biegu. Ciekawym rozwiązaniem estetycznym są także wykończenia butów projektowane w 3D. Niestety dla tych biegaczy, dla których taka kolorystyka jest nie do przełknięcia, nie mam dobrych informacji. Zgodnie z moim rozeznaniem, Saucony nie oferuje kolorystycznej alternatywy dla tego modelu buta dla mężczyzn.

Nazewnictwo

Nie wiem skąd wzięła się nazwa tego modelu buta. Ciekawi mnie, na ile świadomie producent ją mu nadawał. Moje wykształcenie psychologiczne kazało mi zwrócić na nie szczególną uwagę. Typ A9. W psychologii różnic indywidualnych mówimy o osobowości typu A. Są to osoby, które cechuje wysoki poziom neurotyzmu i ekstrawersji przy jednoczesnym niskim poziomie ugodowości. Typy A to zwykle ambitne jednostki, z tendencją do perfekcjonizmu i rywalizacji. Żyją na bardzo wysokich obrotach, w ciągłym poczuciu presji osiągnięć. W konsekwencji typy A często z powodzeniem realizują swoje cele. Ten typ osobowości ma jednak też swoją ciemną stronę. Takie jednostki cechuje agresja, wręcz wrogość wobec innych, a w szczególności  do osób stojących na drodze do celu. Co więcej, ciągły stres i presja wiąże się z potencjalnymi dolegliwościami chorobowymi. Saucony Type A9 wydają się pasować do biegacza, który chce osiągać coraz więcej. Jednak to czy pozostanie po jasnej stronie typu A będzie zależeć w dużej mierze tylko od niego…

Zdjęcie 4. W poszukiwaniu jasnych stron Typu A.
Zdjęcie 4. W poszukiwaniu jasnych stron Typu A.

Saucony Type A9: Najważniejsze wnioski z testów

To, co dobre…

Z perspektywy moich testów, Saucony Type A9 sprawdził się dokładnie tam, gdzie miał się sprawdzić. Na płaskiej, asfaltowej nawierzchni zachowywał się znakomicie. Swoją budową zachęcał mnie, użytkownika, do wydłużenia i przyspieszania kroku, przy jednoczesnym utrzymaniu poprawnej techniki biegu. Buty sprawdziły się dla mnie bez zarzutu na krótszych dystansach, powiedzmy do 10 kilometrów. Jestem przekonany, że dałyby radę na starcie każdego płaskiego biegu ulicznego na takich dystansach. Niestety, w trakcie testów nie miałem już zaplanowanych żadnych zawodów i nie mogłem ich sprawdzić w warunkach stricte startowych, pod czipem. Niemniej jednak pobiegłem w nich w Park Runach i zrobiłem kilkanaście mocniejszych treningów tempowych czy interwałowych. Byłem bardzo zadowolony z tego jak Saucony Type A9 funkcjonowały na moich stopach i jak z nimi współpracowały.

Przy tak agresywnym profilu startowym, Saucony Type A9 okazały się też całkiem wygodne. Może nie są to papcie z wełnianym podbiciem, które zakładam u babci, ale jak na but, który ma sprawić, że będę biegać szybciej, to jest naprawdę dobrze. Muszę wręcz przyznać, że nigdy nie biegałem w tak komfortowych „startówkach”.

Krótka recenzja filmowa w wykonaniu Grzegorza Więcława

Myślę, że diabeł tkwi tu w szczegółach. Przede wszystkim ciekawe rozwiązanie Saucony zastosowało przy sznurowadłach. W bocznej i przyśrodkowej części buta sznurowadła „blokują” się na rozciągliwym, delikatnym materiale szerokiego, ale też cieniutkiego języka. Pięta natomiast jest trzymana przez miękką i elastyczna cholewkę. W ostatecznym rozrachunku taki system „mocowania” sprawia, że but wspaniale dopasowuje się do stopy już na pierwszym treningu. Jednowarstwowa siateczka buta ładnie oddycha, ale też może szybko przemoknąć, a w zimniejsze dni było mi chłodno w stopy.

Wreszcie na plus oceniam minimalizm całej konstrukcji buta Saucony Type A9. Pisałem już o jego piórkowej wadze, ale chciałbym też zaznaczyć jego rozmiar przestrzenny. Kiedy kurier dostarczył mi przesyłkę z butami, byłem przekonany, że pomylono testerów. Buty wyglądały tak, jakby miały trafić do którejś z moich redakcyjnych koleżanek. I to bynajmniej nie przez pastelową kolorystykę! To przez ich subiektywnie postrzegany kształt i rozmiar. „To przecież niemożliwe” – pomyślałem – „żeby buty na moją wielką stopę wyglądały jak pantofelki i zmieściły się w takim kompaktowym pudełku”! Potem okazało się, że nie dość, że Saucony Type A9 leżą jak ulał, to rzeczywiście zajmują bardzo mało miejsca. Dlatego też są idealne do wzięcia ze sobą w krótką podróż, nawet do bagażu podręcznego w samolocie (sprawdzone!).

Zdjęcie 5. Pastelowe bloki, pastelowe buty Saucony Type A9…
Zdjęcie 5. Pastelowe bloki, pastelowe buty Saucony Type A9…

To, co gorsze…

Cóż, Saucony Type A9 nie jest butem uniwersalnym, choć pewnie ma ku temu delikatne ambicje. Dla biegaczy przyzwyczajonych do większej ilości amortyzacji (sam się do nich zaliczam), Type A9 może okazać się zbyt surowym butem, szczególnie na dłuższym dystansie (10km+). Osobiście nie wyobrażam sobie biec w nich dłużej niż dychę i to w szybkim tempie. Być może biegacze z mniejszą tuszą (ja ważę 84kg) i lepszą techniką biegu mogliby się skusić na półmaraton lub nawet maraton w Saucony Type A9, tak jak sugeruje producent. Jednak moja skromna rekomendacja jest taka, żeby z buta korzystać startowo na ulicy do 10 kilometrów, ewentualnie podczas treningów interwałowych. Nie wyobrażam sobie też startować w tych butach na nawierzchni innej, niż asfalt. Treningowo buty mogą się również sprawdzić na bieżni lekkoatletycznej i mechanicznej. Maraton w Saucony Type A9? Tylko na własne ryzyko! Nie polecałbym też tego buta dla biegaczy cięższych (80kg+), ja osobiście jestem na tej granicy, oraz biegaczy rozpoczynających swoją przygodę z tym sportem.

Podsumowanie

Saucony Type A9 daje to, co obiecuje, ale nic ponad to. But jest szybki, ale też specyficzny do dystansu, nawierzchni oraz profilu i doświadczenia użytkownika. Będą tacy, którzy Saucony Type A9 pokochają od pierwszego biegania. Będą też tacy, dla których to nie będzie dobry wybór. Przed zakupem warto przetestować na własnych stopach!

Saucony Type A9 w cyfrach

CechaSaucony Type A9
Przeznaczeniestarty na płaskich drogach asfaltowych
Dla kogobiegacz lekki, co najmniej średniozaawansowany, chcący bić swoje rekordy życiowe na dystansach do 10km
Drop4mm
Waga buta (rozm. 44.5  EUR)180g
Amortyzacja2 / 5 
Wygoda5 / 5
Rodzaj stopyneutralny 
Dynamika4 /5
Podeszwa zewnętrzna
Bieżnikpłaski, mało agresywny
Odczuwalność podłoża5 / 5
Przyczepność1 / 5
Podeszwa środkowa
Elastyczność2 / 5
Responsywność3 / 5
Wsparcie łuku podłużnego3 / 5
Stabilizacja2 / 5
Cholewka
Dopasowanie5 / 5
Przodostopie3 / 5
Trzymanie pięty5 / 5 
Elastyczność3 / 5
System wiązania5 / 5
Wentylacja4 / 5
Ochrona palców2 / 5

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Jedz i trenuj. Poradnik odżywiania dla aktywnych Nancy Clark - recenzja książki
Następny wpis
W Katowicach też pobiegasz nocą, półmaraton Wizz Air! - konkurs
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Krok 1/5 - BIEGACZ
      Opowiedz jakie masz cele a powiemy Ci jak długo pożyjesz...

      Chcesz wiedzieć, jak Twoje bieganie wpływa na długość Twojego życia? Odpowiedz na kilka pytań, a odkryjesz, ile lat możesz zyskać dzięki swoim nawykom biegowym! Rozpocznij quiz teraz!

      Krok 1/5 - BIEGACZ

      Jak długo biegasz?

      wybierz opcje poniżej

      Jak często biegasz?

      wybierz opcje poniżej

      Bieganie jest najprostszym sposobem na ruch

      Pamiętaj jednak, że jak większość sportów bieganie bez odpowiedniego planu i przygotowania może prowadzić do znięchęcenia i kontuzji.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu