fbpx
Wywiady

Bieganie – po co ono fighterom?

Bieganie jest dobre na wszystko. Zdrowie, kondycja, silniejszy charakter, wolność, zgrabniejsza sylwetka, wiecznie uśmiechnięta buzia… to tylko kilka efektów ubocznych biegania.
bieganie po co ono fighterom

Bieganie jest dobre na wszystko. Zdrowie, kondycja, silniejszy charakter, wolność, zgrabniejsza sylwetka, wiecznie uśmiechnięta buzia… to tylko kilka efektów ubocznych biegania. Chciałoby się powiedzieć, że to magia. Przebierasz nogami, na zmianę prawa, lewa. Niby nic wielkiego, a zyskujesz lepsze życie. Zmiany, jakie zachodzą w twojej głowie podczas biegania, przekładają się na codzienność.

Okazuje się, że nie tylko my – biegacze – doceniamy magię tego sportu. Inni sportowcy, także czerpią z niego korzyści. Pomijam koszykarzy i piłkarzy, którzy z urzędu powinni być w dobrej kondycji biegowej. Ale boks? Sztuki walki? Na ringu przecież nie trzeba biegać. Skąd, zatem pomysł biegania u fighterów? Zajmuje ono zacne miejsce w planie treningowym sztuk walki, choć nie jest to regułą. Wiadomo, że jeśli ktoś nie lubi, to nie będzie się zmuszał. Jednak bieganie przekłada się na efekty podczas walk.

Wydawałoby się, że istotą treningu fightera jest siła i technika. O to, jak jest naprawdę, zapytałam jednego z trenerów opolskiej grupy LUTADORES, która przede wszystkim nastawiona jest na MMA, brazylijskie jiu jitsu i grappling (rodzaj walki z wykorzystaniem technik chwytów, m.in. duszenia, dźwignie). Głównym trenerem formacji jest jeden z najlepszych zawodników MMA, mistrz Polski, wicemistrz świata Damian Grabowski, „Pitbull” (17 walk wygranych, jedna przegrana).

Paweł Tomalik, który trenuje BJJ i MMA od 6 lat, do planu treningowego włączył bieganie. W związku z tym postanowiłam porozmawiać z nim o bieganiu właśnie.

Anna Jakieła: Dlaczego biegasz?

Paweł Tomalik: Dzięki bieganiu jestem w stanie kontrolować poziom mojej kondycji. Poza tym jest to świetne uzupełnienie treningu dolnych partii ciała i odskocznia od treningu na macie.

Walki w MMA są krótkie i wymagają przede wszystkim dużej siły. Do czego potrzebna jest ci wytrzymałość?

Walki w brazylijskim jiu jitsu lub MMA to 5 do 10 minut ciągłego ruchu. Czasem udaje się wygrać w kilka sekund, ale jeśli nie uda nam się pokonać przeciwnika przed czasem poprzez dźwignię lub duszenie, należy utrzymywać wyraźną przewagę do końca walki. Właśnie do utrzymania przewagi musimy być wytrzymali.

Jak często biegasz?

Staram się biegać 2 razy w tygodniu, przeplatając interwały ze spokojnymi wybieganiami.

Jakie dystanse biegasz?

Mój ulubiony dystans to 5km. Cały czas pracuję nad tym, aby 10 km pokonywać w jak najlepszym czasie.

Które biegi bardziej ci odpowiadają: spokojne i długie czy sprinty?

Na początku, kiedy dołączyłem bieganie do pozostałych form treningu celem było osiągnięcie niższego tętna i czasu na dystansie 5 km, czyli ogólna adaptacja do tego dystansu. Obecnie staram się biegać coraz szybciej i zawsze solidnie finiszować na końcu biegu. Z moim bieganiem jest podobnie jak z walką na zawodach, kiedy muszę przyspieszyć i za wszelką cenę, zdobyć przewagę w ostatnich sekundach starcia.

Poprzeczka idzie w górę. Wyniki są coraz lepsze. Zwiększasz dystans czy przyspieszasz?

Raczej nie planuje na razie zwiększania dystansu. Zauważam, że krótkie dystanse lepiej wpływają na kondycję w tego typu sporcie. Bieg na 10km zaliczam do urozmaicenia a nie celu.

Jakie efekty zauważyłeś poza lepszą kondycją?

Bieganie podczas zimy doskonale hartuje! 😉

Nie boisz się, że w pewnym momencie bieganie, samoistnie wysunie się na pierwsze miejsce, a walki zejdą na dalszy plan?

BJJ to świetny sport, bardzo złożony i wymagający myślenia. Bieganie traktuję, jako przyjemne uzupełnienie, chociaż nie ukrywam, że polubiłem je bardziej niż myślałem, że polubię.

Brałeś udział w biegach zorganizowanych?

Tak. Pierwszy bieg na 4km zaliczyłem w styczniu 2013 i bardzo mi się podobało. Przekonałem się, jak wiele mi brakuje do ludzi, którzy go wygrali.

A maraton? Znajduje się na liście celów do zrealizowania?

Bardzo chciałbym spróbować swoich sił podczas maratonu, ale póki, co, skupiam się na przygotowaniach do mistrzostw Europy w brazylijskim jiu jitsu. W tym sezonie spróbuję wystartować na 10 km, a później…kto wie!

Trzymam mocno kciuki i powodzenia! Zarówno na macie, jaki na trasie 🙂

Chciałoby się powiedzieć, że wszystkie drogi prowadzą do biegania. Prawdą jest, że urozmaicanie treningów daje świetne efekty i pozwala na większy rozwój. Trzeba tylko umieć wypośrodkować wysiłek, by jeden drugiemu nie wchodził w paradę. Dzięki zróżnicowanym treningom nie cierpimy na monotonię i rzadziej popadamy w tzw. „dołki” motywacyjne.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Rozciąganie przed bieganiem
Następny wpis
Jak dobrać buty do biegania? Wybieramy najlepsze buty do biegania
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu