Spis treści
Bieg na orientację to wyjątkowa forma aktywności ruchowej. To jedyny sport, który w tak unikalny sposób łączy wysiłek fizyczny i myślenie. Od zawodników wymaga wytrzymałości, siły, szybkości, a przy tym koncentracji, szybkiego podejmowania decyzji i ciągłego planowania, a przy tym jest sportem rodzinnym, sportem dla każdego i sportem nieodłącznie związanym z ruchem na świeżym powietrzu i w bliskim kontakcie z naturą.
Czym jest bieg na orientację
Bieg na orientację wywodzi się z krajów skandynawskich. Na początku (koniec XIX wieku) był praktykowany tylko w wojsku, jako sprawdzian umiejętności orientacji i poruszania się w obcym terenie, ale szybko – bo zaledwie w ciągu kilku lat – przeniósł się także do cywila. Z krajów skandynawskich, które do dziś pozostają największym centrum biegu na orientację, sport ten rozprzestrzenił się na całą Europę, a także za ocean. Obecnie bieg na orientację zrzesza 79 federacji różnych państw z całego świata, a ich liczba systematycznie rośnie.
Idea tego sportu jest prosta: zadaniem zawodnika jest odszukanie po kolei wszystkich punktów, które ma oznaczone na mapie. Ten kto zrobi to w najkrótszym czasie – wygrywa. Oprócz mapy zawodnik może korzystać jeszcze z kompasu. Odnalezienie punktu potwierdzane jest elektronicznym czipem. Dla kogoś kto potrafi posługiwać się mapą, choćby samochodową, może się wydawać, że to w gruncie rzeczy prosta sprawa, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
Mapa do BnO to nie to samo, co mapa turystyczna
Po pierwsze mapy do biegu na orientację są nieco inne niż mapy samochodowe. Główne różnice to skala i symbolika. Z uwagi na potrzebę odwzorowania dużej ilości detali, mapy do BnO robione są najczęściej w skali 1:10 000, co oznacza że 1 centymetr na mapie odpowiada 100 metrom w terenie. W przypadku dłuższych dystansów dostępne są mapy w skali 1:15000, dla biegów miejskich w skali 1:4000, a na potrzeby treningów lub zabaw z mapą powstają nawet mapy w skali 1:1000 lub 1:500 (dla tej ostatniej 1 centymetr na mapie to 5 metrów w terenie). Ważne jest również to, że mapy te zawierają zestaw symboli stworzonych specjalnie dla tego sportu, zaprojektowanych w taki sposób aby jak najlepiej odwzorować specyfikę terenu i umożliwić zawodnikowi podjęcie najlepszych decyzji związanych z wyborem trasy, którą dobiegnie do kolejnego punktu. Ma bowiem znaczenie to czy wybierzemy drogę przez gęsty las czy przez rzadki, albo czy poszycie będzie utrudniało nam poruszanie się czy też nie.
Idąc w góry z mapą turystyczną wiemy, że białe fragmenty mapy to pola, a zielone fragmenty mapy to lasy. W przypadku biegu na orientację nie dość, że te kolory oznaczają co innego to na dodatek są jeszcze rozbudowane o symbole dodatkowe. Na przykład biały kolor oznacza przebieżny las. Zielony kolor oznacza las o utrudnionej przebieżności, a dodatkowo dostępne są trzy odcienie zielonego, umożliwiające przekazanie zawodnikowi precyzyjnej informacji związanej z danym fragmentem lasu. Dla zawodnika ogromną różnicę robi to, czy przez dany fragment mapy będzie w stanie przebiec, czy będzie się musiał przedzierać, pomagając sobie obiema rękami.
Nawigacja na najwyższej prędkości to ogromne wyzwanie
Drugim aspektem, który sprawia że bieg na orientację jest sportem wyjątkowym jest fakt, że nawigacja odbywa się na dużych prędkościach.
Najlepsi zawodnicy na świecie potrafią przebiec całą, trasę od startu do mety, bez zatrzymywania się, a przy tym wybierają najlepsze warianty na każdy punkt i odnajdują je bez chwili zawahania.
Jeżeli wydaje Ci się to proste to musisz spróbować aby przekonać się, że w rzeczywistości to niezwykle trudne zadanie. Początkujący zawodnicy poświęcają dużo czasu na czytanie mapy stojąc i zastanawiając się gdzie są i którędy powinni pójść. Z biegiem czasu uczą się coraz lepiej odczytywać mapę, dzięki czemu zaczynają więcej biegać, a mniej stać. Po jakimś czasie dochodzą do takiej wprawy, że potrafią czytać mapę w biegu. Później pozostaje już tylko doskonalenie tej umiejętności i ciągłe zwiększanie tempa. Dzięki temu BnO to znakomita zabawa, która pozwala zawodnikowi ciągle się rozwijać, a każdy kolejny bieg to nowa trasa i nowe wyzwanie.
Duża ilość dostępnych informacji
Wraz z mapą zawodnik otrzymuje szereg istotnych i często bardzo szczegółowych informacji, których zadaniem jest umożliwienie precyzyjnego zlokalizowania punktu kontrolnego. Zobaczmy jak może wyglądać przykładowa trasa z kilkoma punktami.
Trójkątem oznaczone jest miejsce startu. Z tego miejsca zawodnik rozpoczyna nawigację. Podwójne kółko, to meta, finał zmagań. Pojedyncze kółka to punkty kontrolne, wszystkie połączone ze sobą i ponumerowane, dzięki czemu wiadomo w jakiej kolejności należy je odnaleźć. Po prawej stronie mapy znajduje się tabelka z opisami punktów, której zadaniem jest dostarczyć dodatkowe informacje o każdym z nich, tak aby nie pozostawiać żadnych wątpliwości co do umiejscowienia punktu. Jest to potrzebne, ponieważ w przypadku gdy tuż obok siebie znajduje się na mapie kilka elementów, zawodnik może nie być pewien na którym powinien szukać punktu kontrolnego.
Zobaczmy po kolei czego możemy się dowiedzieć, czytając opisy punktów:
- Trasa ma 1,6 km długości.
- Punkt numer 37 znajduje się w obniżeniu.
- Punkt numer 31 znajduje się na zewnętrznym, północnym rogu gęstego lasu.
- Punkt numer 33 znajduje się na zewnętrznym, zachodnim rogu stawu.
- Punkt numer 34 znajduje się na wewnętrznym, wschodnim rogu polany.
- Punkt numer 36 znajduje się po zachodniej stronie wykrotu (korzeń powalonego drzewa)
- Punkt numer 35 znajduje się po południowej stronie górki.
- Punkt numer 39 znajduje się na rozwidleniu ścieżki.
- Punkt numer 38 znajduje się na zewnętrznym, południowo-zachodnim rogu ogrodzenia.
- Punkt numer 40 znajduje się w muldzie, a dokładnie w jej górnej części.
- Dobieg od ostatniego punktu do mety to 180 metrów w linii prostej.
W połączeniu z mapą daje to kompletny i nie pozostawiający żadnych wątpliwości opis punktów kontrolnych. Teraz wystarczy tylko do nich dobiec, nie gubiąc się po drodze i wybierając optymalną drogę. Jak można się domyśleć to właśnie ta część stanowi największe wyzwanie i jednocześnie daje najwięcej satysfakcji.
Kontakt z naturą i rodzinna atmosfera
Jednym z najważniejszych elementów BnO jest bliskość natury. Pomimo iż na orientację można biegać wszędzie gdzie tylko jest dostępna odpowiednia mapa i coraz więcej startów odbywa się w mieście, na osiedlach i w parkach, to jednak orientacja leśna dostarcza najlepszych wrażeń i najbardziej zapada w pamięć. Doświadczony orientalista wie, że nic nie daje takiej przyjemności jak bieg w leśnej scenerii, delektowanie się zapachem drzew i podziwianie widoków jakie serwuje nam natura. Dzięki biegom na orientację zwiedziłem najpiękniejsze lasy w Europie i miałem okazję podziwiać je nie tylko ze ścieżki jak typowy turysta, ale zagłębiałem się w ich najpiękniejsze zakamarki, zarośla, bagna, hasałem po skałach, kamieniach i polanach, miejscach, do których nie prowadzą żadne szlaki, ani ścieżki. Nie raz i nie dwa napotykałem na swojej drodze widoki, które sprawiały że zatrzymywałem się i myślałem sobie: “WOW, ale czad!”
[vimeo]37968361[/vimeo]Każde zawody to praktycznie pół dnia na świeżym powietrzu. Centrum zawodów zazwyczaj jest pod chmurką, choć organizatorzy udostępniają kilka namiotów umożliwiających schronienie się przed deszczem, w przypadku złej pogody. Przed startem spędzamy czas na wymianie informacji o terenie, w którym przyjdzie nam biegać, przebieramy się, wychodzimy na wspólną rozgrzewkę. Po biegu zawsze trwają żywiołowe dyskusje o tym kto wybrał jaki wariant i czyj był lepszy, kto gdzie się zgubił, kto miał najlepszy czas na finiszu (dobieg z ostatniego punktu do mety). Pałaszujemy przywiezione ze sobą jedzenie siedząc na rozłożonym na trawie kocu i czekamy na zakończenie i rozdanie nagród dla najlepszych w każdej kategorii wiekowej.
Jak wygląda trening biegacza na orientację?
Zawodnik biegający z mapą musi wykazać się nie tylko sprawnością i wytrzymałością fizyczną, ale również umiejętnością czytania mapy. Każdy z tych czynników jest równie ważny i nie można skupić się tylko na jednym z nich. Zawodnik bardzo szybki, ale nie potrafiący czytać dobrze mapy będzie robił bardzo dużo błędów i tracił na nich czas. Zawodnik świetnie radzący sobie z nawigacją, ale źle przygotowany fizycznie, będzie biegał powoli i chodził po lesie, przez co jego tempo będzie znacznie niższe niż pozostałych zawodników. Dlatego też plan treningowy każdego orientalisty zawiera zarówno elementy czysto biegowe, jak i elementy techniczne. Kilka treningów w tygodniu zazwyczaj stara się łączyć jedno z drugim, co często przynosi najlepsze rezultaty. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, aby:
- na długie, budujące wybieganie wyjść z mapą i przebiec 15-20 kilometrów po lesie i leśnych ścieżkach, trenując na przykład wyczucie odległości, lub bieg z kompasem na kierunek,
- trening szybkościowy, zamiast na bieżni, można zrealizować na osiedlu, rozstawiając kilka punktów w niedużych odległościach od startu i organizując wyścigi w postaci gwiazdy (tyle interwałów ile punktów na mapie; w każdej kolejnej rundzie zawodnik biegnie do następnego punktu, a start wszystkich zawodników odbywa się w tym samym momencie),
- na treningach interwałowych można dać zawodnikom mapę z trasą do czytania, a po skończonym treningu poprosić ich o przerysowanie całej trasy na czystą mapę i wyrysowanie optymalnych, ich zdaniem, wariantów dobiegu do każdego punktu,
- na treningach na sali można w tor przeszkód wpleść trening pamięciowy przenoszenia punktów. Na początku toru przeszkód jest mapa z dużą ilością punktów, a na końcu toru jest czysta mapa. Zadaniem zawodnika jest zapamiętanie punktów i przerysowanie jak najwięcej na czystą mapę podczas określonej ilości okrążeń toru przeszkód.
Dzięki tym i podobnym urozmaiceniom trening biegacza na orientację jest ciekawy i zajmujący. Czas mija szybciej, a przy tym rozwija się nie tylko ciało, ale także umysł. Najlepsze rezultaty takich treningów obserwuje się u dzieci. Przykłady klas sportowych o profilu biegu na orientację pokazały, że jest to niezwykle rozwijający sport dla najmłodszych, stymulujący ich rozwój umysłowy i poprawiający nie tylko formę fizyczną, ale także wyniki w nauce. W końcu trening BnO to w dużej mierze trening umysłowy.
Chcesz spróbować, ale nie wiesz gdzie zacząć?
Jest duża szansa, że w Twojej okolicy istnieje klub biegu na orientację. Jest ich kilkadziesiąt, rozsianych po całej Polsce. Wszystkie kluby można znaleźć na stronie Polskiego Związku Orientacji Sportowej w zakładce “Kluby”, wraz z ich danymi kontaktowymi. Na tej samej stronie w zakładce “Zawody” znajdziesz również kalendarz z większością imprez, na których warto być. Najlepiej jednak zapytać w okolicznym klubie o treningi lub zawody i wybrać się wspólnie z nimi, ponieważ oprócz znakomitego towarzystwa zyskasz również najlepsze źródło informacji i dobrych rad o BnO.
Spróbuj. Jeżeli Ci się spodoba, to będzie to związek na całe życie.
Autorem artykułu jest Tomasz Pabich – trener Kadry Polski Juniorów w Biegu na Orientację, trener klubowy w UKS Azymut Pabianice. Autor bloga o sporcie, zdrowym odżywianiu i rozwoju osobistym www.jakzdrowozyc.pl