fbpx
Relacje

Dwa brzegi (Biegu) Wisły

Relacja Sebastiana Białego z II Biegu Wisły.
dwa brzegi biegu wisly

Relacja Sebastiana Białego z II Biegu Wisły.

Na prawym brzegu…

Bieg Wisły to w mojej ocenie najlepsza impreza biegowa w Warszawie i jedna z najlepszych w Polsce. Dziesięć kilometrów wzdłuż królowej polskich rzek, ścieżka krajobrazowa, bulwar, jeden most, plaża i doskonała pogoda. To w największym skrócie, dlaczego setki warszawskich biegaczy wybierają właśnie tę imprezę, choć w tym samym czasie w Warszawie i okolicach jest ich kilka. Na pewno, jednym z magnesów, który przyciąga biegaczy jest cena pakietu startowego. A właściwie jej brak, gdyż startowe jest w całości pokryte przez organizatorów, dzięki czemu Bieg Wisły jest jedynym mi znanym biegiem, w którym można pobiec za darmo! Podczas, gdy ceny pakietów startowych rosną i w przypadku niektórych imprez są w mojej ocenie absurdalne, to jest to naprawdę ewenement. Można? Można! Zdaję sobie sprawę, że zorganizowany sport amatorski wymaga finansowania i że w przypadku braku sponsorów ten ciężar spoczywa na jego uczestnikach. Organizacja, obsługa, zabezpieczenie itd. Niemniej jednak, wiele imprez, które mają potężnych sponsorów są bardzo drogie i dlatego nie jestem zwolennikiem wielu imprez komercyjnych, które pod przykrywką promocji zdrowego trybu życia zdzierają z ludzi naprawdę duże pieniądze. Jak to jest, że za bieg na pięć, czy dziesięć kilometrów trzeba zapłacić tyle, ile za maraton?

Na lewym brzegu…

Bieg Wisły to impreza organizowana przez Sekcję Strzelecką CWKS Legia Warszawa oraz Komisariat Rzeczny Policji, przy współudziale partnerów i sponsorów. Promocja zdrowego trybu życia, aktywności fizycznej, sportów wodnych, spędzania wolnego czasu nad wodą, strzelectwa sportowego i miasta, a wszystko w połączeniu z obchodami Święta Wisły. I biegacze, którzy współtworzą tę wspaniałą atmosferę poprzez swój liczny udział. Ponad 700 osób, to doskonały wynik i organizatorzy mogą być z siebie dumni. Szczególnie, że tego dnia odbyło się wiele imprez biegowych, o czym wspomniałem wcześniej. Wzorowa organizacja startu i mety, doskonałe zabezpieczenie trasy, gotowość służb medycznych, doskonała atmosfera i zero nadęcia. No i wyjątkowa okazja by przebiec suchą nogą przez wejście do Portu Praskiego po drewnianej składanej kładce pod przęsłami, na których w tym miejscu opiera się ulica  Wybrzeże Szczecińskie. Bieg Wisły ma wszystko, by stać się kultowym biegiem, choć tak niewiele różni się od wielu innych imprez tego typu. Niewiele jednak czasem wystarczy, by zrobić różnicę i w przypadku Biegu Wisły tak właśnie jest. Nawet zwycięzca wczorajszego biegu, Sebastian Polak z Warszawy, cieszył się ze zwycięstwa tak, jakby wygrał bieg na Igrzyskach Olimpijskich. Miał na twarzy uśmiech, jakiego dawno nie widziałem na twarzach zwycięzców innych biegów. Może to magia chwili, może to moje subiektywne wrażenie, ale wpisuje się to doskonale w klimat, jaki panuje nie tylko na Biegu Wisły, ale przez cały dzień na Święcie Wisły. Takie imprezy, takie dni, to właśnie te chwile, kiedy w sposób szczególny jestem dumny, że Warszawa to miasto nad Wisłą, że to moje miasto, że to moja rzeka.

dwa brzegi biegu wisly 1

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Regeneracja po biegu - tost z sadzonym jajkiem
Następny wpis
Bieganie po schodach, bomba w nogach
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu