fbpx
Buty do biegania

Asics Gel Stratus 2 – z niskiej chmury duży deszcz

Może to zabrzmi śmiesznie, ale buty które są cenione przez biegaczy i doczekały się już numerku dwa (a nawet trzy) przy modelu nie mają żadnego testu w terenie.
asics gel stratus 2 z niskiej chmury duzy deszcz

Może to zabrzmi śmiesznie, ale buty które są cenione przez biegaczy i doczekały się już numerku dwa (a nawet trzy) przy modelu nie mają żadnego testu w terenie.

Dlatego zakup tych butów można kojarzyć jako swoisty kot w worku, czy one przypadkiem nie są przereklamowane? W końcu to ASICS – potentat wśród butów biegowych. W tym teście postaram się przedstawić te buty w obiektywnym świetle. Żeby dodać smaczku powiem, że moje buty przebiegły ponad 2300km. I wciąż się dzielnie trzymają!

Zacznijmy od strony technicznej. Waga 315 g [przy rozmiarze 9] zatem lekki jak na but treningowy. Przeznaczony dla biegaczy o stopie neutralnej.

Technologie:

  • System amortyzacji Gel®.
  • Łuk podtrzymujący stopę Trusstic® pośrodku buta: trzymanie i stabilizacja.
  • Podeszwa środkowa z pianki SpEVA®.

Jak widać wyżej Asics Gel Stratus to nie jest but przeładowany technologiami w porównaniu na przykład z Asics Gel Kayano wypada blado. Ot taki skromny but do biegania. Może nie wszyscy wiedzą, ale nazwy niektórych modeli butów Asicsa są zaczerpnięte z geografii, a dokładniej z… chmur. Stratusy są to chmury piętra niskiego. Jako buty biegowe też są raczej z niższej półki technologicznej jak i cenowej. “Nad” nimi są Asics Gel Cumulus oraz Asics Gel Nimbus.

Jednak przejdźmy do konkretów, jestem posiadaczem modelu z 2008 roku. Jak założyłem je po raz pierwszy odkładając na półkę zasłużone Stratusy 1 to poczułem jeszcze większy komfort niż przy starszych Stratusach i pomyślałem sobie – nie zawiodłem się. But świetnie trzyma stopę i jest na tyle dynamiczny aby można było w nim biegać długie rozbiegania bez wymuszania przetaczania stopy z pięty. Posiada charakterystyczne zakrzywienie na śródstopiu ku górze – co po części wymusza bieganie ze śródstopia. Co według mnie jest dużą zaletą tego buta. Dodatkowym atutem jest jego lekkość. Biegałem w nich dosłownie wszystko od przebieżek, kilometrów na czas, dłuższych akcentów po wybiegania. Aura jaką doświadczyły również była bardzo zróżnicowana od -20 stopni i śnieg, roztopy aż po suche gorące dni.

Jak widać zużycie bieżnika zwłaszcza na śródstopiu jest znaczne żeby nie powiedzieć ogromne. Jednak na usprawiedliwienie dodam, że but ten był używany w 3/4 na asfalcie bądź kostce brukowej zatem trzyma się przyzwoicie. Technologia AHAR+ dobrze pełni swoją funkcję. Oczywiście nie polecam biegania po śniegu w butach z takim bieżnikiem.

Jedynym śladem zużycia w górnej warstwie buta są przetarcia na czubku. Jednak w porównaniu z takimi Asics Gel GT-2130 sprawują się wyśmienicie! Nie ma przetarcia siateczki na zgięciu, wszystko dzięki skromnemu zabiegowi – złota wstawka ciągnie się wzdłuż zgięcia.

But w całej okazałości, kto by powiedział że przebiegły ponad 2300km? Dodam, że ani razu nie były czyszczone. No chyba, że za pranie można uznać przebieżka po głębokim śniegu. Jako że to nie są buty trailowe zatem przemakały, ale to normalne przy użytkowaniu butów letnich w zimie.

Ciężko jest napisać coś krytycznego o bucie, który na takim przebiegu trzyma się tak dobrze. Amortyzacja zaczęła spadać po około 1300km zatem to dobry wynik, na pewno nie słabszy od droższej konkurencji. Po 2000km nie czuję się amortyzacji. Pozwolę sobie na krótkie porównanie z Asics Gel Stratus. Są bardzo podobne jednak sequel posiada wzmocnienie na zgięciu, dzięki któremu ciężko jest o przetarcia w tym miejscu. Podeszwa jest identyczna, bez zmian.

Dodam jeszcze, że Stratusy są idealne jako but pośredni. Już rozwijam co mam na myśli, jeżeli ktoś chce poprawić się technicznie – z pięty na śródstopie. To powinien biegać w tym bucie, amortyzacja jest, jednak wyraźnie słabsza niż np w Nimbusach. Mniejsze ryzyko kontuzji, a kropla drąży skałę.

Podsumowanie:

Jest to świetny but dla lekkiego biegacza, wraz z wagą zwiększa się szybkość z jaką zużywa się amortyzacja zatem maksymalna waga jaką powinien mieć użytkownik tego obuwia uznaję za 75kg. Przy większej polecam jednak Asics Gel Nimbus. Buty swobodnie można dostać w cenie poniżej 300zł zatem średnia cena/jakość jest wysoka. Nie wspomnę o tym, że stosunkowo łatwo dostać ten model na wyprzedażach za śmieszne pieniądze. Kolorystyka niczym tęcza – szeroki wachlarz możliwości. Co więcej mogę dodać? Czytelniku biegnij czym prędzej po te buty, jeżeli trafisz na wyprzedaż weź nawet dwie pary – na prawdę nie pożałujesz!

  • Trzymanie: 5
  • Dynamika: 4 (jako na but treningowy bardzo wysoka
  • Dopasowanie: 5
  • Stabilność: 4

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieganie z Garmin Forerunner 305
Następny wpis
Nike Pegasus+ 26GTX i 26 Trail WR - TEST
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu