fbpx
Buty do biegania

ASICS GEL-KAYANO 29, czyli legenda w nowej odsłonie [TEST]

Zanim przystąpiłam do pisania tego tekstu nastąpił etap randkowania, a nawet lekkiego flirtu. W końcu jednak uwierzyłam w…
ASICS Gel Kayano 29

Zanim przystąpiłam do pisania tego tekstu nastąpił etap randkowania, a nawet lekkiego flirtu. W końcu jednak uwierzyłam w ten związek: związek komfortu, stabilności i sprężystości. Proszę państwa, przed państwem ASICS GEL-KAYANO 29: but na tyle lekki, że chce się w nim długo latać (biegać?) i na tyle stabilny, że nie trzeba się bać o lądowanie.

To moje drugie spotkanie z marką ASICS i pierwsze z flagowym modelem KAYANO. Znając historię buta, którego pierwszy projekt wyszedł spod ręki Toshikazu Kayano prawie 30 lat temu, wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać. Komfort i dynamika w połączeniu z ochroną i stabilnością – to cechy charakterystyczne linii KAYANO, które w tej najnowszej odsłonie sporo zyskały właśnie na lekkości, bo numer 29 jest o 10 gramów lżejszy od poprzednika. Ale odchudzanie to nie wszystko, tu główną rolę gra stabilizacja i amortyzacja.

IMG 7370
ASICS Gel Kayano 29 – warto było dać sobie szansę.

Związek prawie doskonały

Cechą charakterystyczną modelu KAYANO 29 jest bowiem takie połączenie technologii, które pozwalają na pokonywanie nawet wielu kilometrów w wysokim komforcie. Pianki FlyteFoam i FlyteFoam Blast Plus odpowiadają głównie za tę znakomitą amortyzację, ale i za to miękkie i dynamiczne wybicie z przedniej części buta. Z kolei technologia LITETRUSS w górnej warstwie podeszwy środkowej to ułatwienia, które mają nam dać maksymalną ochronę podczas dłuższych wybiegań na przykład przed maratonem czy biegiem ultra. To właśnie LITETRUSS – według zapewnień producenta – ogranicza nadmierną pronację, co może pomóc przeciwdziałać koślawieniu nóg, zwłaszcza kostek – mówiąc wprost: nie uciekają do środka.

Oczywiście, w KAYANO 29 nie brakuje także GEL-u, czyli znanego od dziesięcioleci tworzywa, które amortyzuje wstrząsy przy uderzeniu stopy o podłoże tam, gdzie są one największe – na skraju pięty. Ale GEL znajdziemy także pod śródstopiem i właśnie dlatego w KAYANO tak dobrze się biega dłuższe dystanse w niezbyt szybkim tempie.

Kayano 29 przekonały mnie do siebie amortyzacją.
Kayano 29 przekonały mnie do siebie amortyzacją.

Żuczek w akcji

Co to oznacza w praktyce? Mogłam biec w komforcie nie obawiając się, że stopa ucieknie mi do środka albo będzie nadmiernie przemieszczać się w osi przód-tył. O to dba chociażby ten słynny mostek na podeszwie, ale i system ograniczający uciekanie stopy do wewnątrz. 

Co prawda do tego szkieletu żuka, który był inspiracją dla Toshikazu Kayano przy projektowaniu pierwszego modelu buta, musiałam się przyzwyczaić. Na początku mojej przygody z KAYANO 29 trochę przeszkadzało mi, że są tak głośne i sztywne przy lądowaniu i odbiciu. Postanowiłam jednak dać im szansę, zwłaszcza że przekonywała mnie amortyzacja połączona z dynamiką – to właśnie pianka FlyteFoam Blast Plus z przodu buta odpowiada za responsywność i całkiem niezłe wybicie.

Nie mówiąc już o komforcie, który zapewniały bardzo dobrze wyprofilowany zapiętek, który świetnie trzyma stopę i miękka, wygodna cholewka – spokojnie dawały radę nawet przy upałach nawet mimo grubego, mięsistego języka. Co ważne, również drop, klasyczny, o wysokości 10 mm – dostosowany do specyfiki kobiecego układu ruchu – sprawiał, że bieganie w KAYANO 29 było dla mnie komfortowe. 

Asics Gel Kayano 29 zapewniają komfort.
Asics Gel Kayano 29 zapewniają komfort.

Dla kogo 29?

Komu zatem polecę te flagowe ASICSY? Przede wszystkim kobietom ceniącym sobie wygodę i amortyzację w połączeniu ze stabilizacją – czyli tym zwłaszcza, które są na początku biegowej przygody. Buty dobrze trzymają stopę, są miękkie, dobrze się dopasowują. Sprawiają wrażenie szerokich, ale to pozory. Wymiary są standardowe i poczucie stopy w bucie nie odbiegało od innych tego typu modeli – wygodnie mi było w nich także w różnych skarpetkach: i dłuższych, i stopkach. 

Buty sprawdzają się zarówno na chodniku czy asfalcie, jak i na drodze szutrowej czy leśnej, bo zastosowane technologie piankowe izolują stopę od podłoża, a żelowa warstwa minimalizuje mikrourazy wynikające ze zderzeń z twardą nawierzchnią. Myślę, że szczególnie zadowolone będą osoby, które podejrzewają u siebie zdolność do pronacji – tu KAYANO 29 będzie naprawdę dobrym wyborem. 

Dodając do tego wątek ekologiczny z wykorzystaniem materiałów pochodzących z recyklingu czy technologii produkcji zakładających zmniejszenie zużycia wody i emisji dwutlenku węgla, można ten but polecić z pełną odpowiedzialnością – zwłaszcza w sezonie okołomaratońskim.

Ocena ogólna: 8/10

Amortyzacja: 10/10

Komfort: 9/10

Stabilizacja: 10/10

Przyczepność: 9/10

Dynamika: 7/10

Lekkość: 8/10
Buty są dostępne na ASICS.com, SklepBiegacza.pl, ButyJana.pl i Eobuwie.pl.



Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
PHO3NIX Kids Maraton - nowa odsłona biegów dla dzieci!
Następny wpis
Zapraszamy do biegania w Strzegomiu – Granitowym Sercu Polski!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu