fbpx
Badania

Bieganie przy wadach wzroku – trenuj bez przeszkód, bez soczewek i okularów

Wada wzroku to ograniczenia. Najbardziej dokucza jednak tym, którzy, na co dzień trenują i uprawiają sport. Z pewnością wiele razy myślałeś, by pozbyć się wreszcie okularów lub soczewek, ale nie ...
lentivu3 2ppp

Wada wzroku to ograniczenia. Najbardziej dokucza jednak tym, którzy na co dzień trenują i uprawiają sport. Niewątpliwie problem ten dotyczy również sporej grupy biegaczy. Z pewnością wiele razy myślałeś by pozbyć się wreszcie okularów lub soczewek, ale nie chciałeś rezygnować z biegowej pasji czy innych aktywności. Istnieje jednak sposób, by cieszyć się bieganiem bez przeszkód i zrezygnować z często mało wygodnych okularów czy soczewek, które często przeszkadzają w sportowej aktywności. O czym mowa? Dzięki mikrosoczewkowej korekcji wzroku Lentivu możesz już następnego dnia po zabiegu wrócić do treningów i sportu. To bezpieczna  metoda polecana osobom aktywnym, która bardzo szybko przywraca ostre widzenie. 

Treningi biegowe to często nawet codzienne zmaganie się z własną wytrzymałością, kondycją i zmęczeniem, a także warunkami zewnętrznymi, takimi jak pogoda czy sytuacja na trasie. Im mniej przeszkód i trudności, tym lepsze wyniki i satysfakcja z trenowania. Na komfort biegacza wpływ ma również ogólny stan zdrowia. Dużym ograniczenim dla uprawiających sport jest często wada wzroku, która nierzadko nie pozwala nam skupić się na właściwym treningu.

Najpopularniejszą metodą korekcji wciąż pozostają okulary lub soczewki kontaktowe. Nie są to jednak dobre rozwiązania dla biegaczy. Okulary zsuwają się z nosa, parują, znacznie ograniczają pole widzenia. Znacznie wygodniejsze jest korzystanie z soczewek, choć i one mają wady. Do najczęstszych należy przykra dolegliwość, tzw. zespół suchego oka. Noszenie na stałe szkieł kontaktowych może prowadzić również do nieprzyjemnych infekcji, a nawet poważnych chorób oczu.

Podobnych ograniczeń nie mają zabiegi korekcyjne, czyli metody pozwalające trwale pozbyć się wady wzroku. Krótkowidzom trenującym na co dzień szczególnie polecana jest mikrosoczewkowa korekcja wzroku Lentivu.

Lentivu – korekcja wad wzroku dla aktywnych

Lentivu to innowacyjna metoda, dzięki której szybko, trwale i bez bólu można pozbyć się wady wzroku. Zabieg jest bezpieczny i mało inwazyjny, a pacjent potrzebuje minimalnego czasu na rekonwalescencję. Dla biegaczy krótkowidzów ważne jest to, że nie wyklucza on z codziennych treningów. Nie ma przeciwskazań medycznych, aby już następnego dnia powrócić do zwykłej aktywności oraz sportu. Po zabiegu nie trzeba korzystać ze zwolnienia lekarskiego, a pacjent nie musi ograniczać wysiłku fizycznego.

bieganie-przy-wadach-wzroku-trenuj-bez-przeszkod-bez-soczewek-i-okularow-02

Metoda mikrosoczewkowa nie wymaga też specjalnych przygotowań. Korekcja wady w jednym oku trwa około 20 sekund, a pobyt w sali operacyjnej zajmuje kilkanaście minut. Co ważne, w czasie zabiegu pacjent nie odczuwa bólu. Jedyną dolegliwością jest niewielkie podrażnienie oczu utrzymujące się przez zaledwie kilka godzin.

Zabiegi mikrosoczewkowej korekcji wzroku można przeprowadzić u większości pacjentów z krótkowzrocznością (noszących tzw. okulary minusowe do -10,0 D) i z astygmatyzmem (noszących tzw. okulary cylindryczne do 5,0 D). Żeby przekonać się czy można z niej skorzystać, wystarczy umówić się na wizytę kwalifikacyjną w jednej z klinik okulistycznych Optegra.

Bezpieczeństwo korekcji wzroku metodą Lentivu

Na świecie wykonano już ponad 250 tys. podobnych zabiegów z użyciem urządzenia najnowszej generacji Visumax. W Polsce, w klinikach okulistycznych Optegra przeprowadzono już z powodzeniem kilkaset zabiegów metodą Lentivu. Za wszystkie odpowiedzialny jest zespół doświadczonych lekarzy-okulistów zajmujących się korekcją wzroku od wielu lat. Wysoki poziom bezpieczeństwa oraz doskonałą precyzję zapewnia również wykorzystanie specjalistycznego sprzętu okulistycznego. Każdy pacjent przed zabiegiem, podczas wizyty kwalifikacyjnej, przechodzi poszerzone badania diagnostyczne. Metoda mikrosoczewkowej korekcji Lentivu spełnia wszystkie rygorystyczne wymagania dotyczące bezpieczeństwa. Odpowiada także oczekiwaniom wymagających pacjentów, dla których szczególnie ważne jest by zabieg nie wykluczał ich z codziennych aktywności.

O zaletach Lentivu i życiu bez okularów – okiem biegacza i triathlonisty

Jak to wygląda z punktu widzenia osoby czynnie uprawiającej sport? Opowiada lekarz okulista z powołania, a z zamiłowania triathlonista, pływak i członek Klubu Morsów – Arkadiusz Święcicki z Poznania.

Przez wiele lat trenował Pan mając wadę wzroku. Proszę powiedzieć, czy okulary rzeczywiście przeszkadzają w uprawianiu sportu i aktywności?

A.Ś. Okulary są elementem dodatkowym, który utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia uprawianie sportu. Tak jest podczas jazdy na rowerze przy złej pogodzie, gdy pada deszcz lub śnieg. Bardzo szybko droga staje się niewidoczna. Podczas zawodów zawsze można zwolnić, ale jazda po ulicy przy ograniczonej widoczności staje się niebezpieczna. Dodatkowo okulary ograniczają pole widzenia, często parują. W czasie biegania zsuwają się z nosa, a nawet spadają. Teraz mam ten komfort, że okularów używam jedynie jako ochrony dla oczu – np. podczas treningów na wąskich leśnych drogach.

Wada wzroku jest dużym ograniczeniem w przypadku uprawiania sportów wodnych, czyli np. triathlon. Zawsze podkreślam moim pacjentom, że nie wolno używać soczewek kontaktowych podczas pływania w basenach czy jeziorach, gdyż jest to niebezpieczne dla oczu i grozi ryzykiem poważnych infekcji bakteryjnych. Z kolei okulary korekcyjne do nurkowania zaburzają widzenie po wyjściu z wody. Jednym słowem bez nich źle, a z nimi równie niedobrze. Cieszę się, że mnie to już nie dotyczy.

Jak Pan, jako lekarz okulista, ocenia bezpieczeństwo zabiegu mikrosoczewkowej korekcji wzroku?

A.Ś. Metoda mikrosoczewkowa jest zabiegiem mało inwazyjnym, który wykonywany jest przy użyciu urządzeń najnowszej generacji. Lekarze przeprowadzający korekcje to doświadczeni specjaliści, a kliniki Optegra mają już kilkuset pacjentów, którzy pozbyli się wady wzroku dzięki Lentivu. To mówi samo za siebie.

Jako okulista zdaję sobie również sprawę, jak wiele powikłań powoduje noszenie przez wiele lat szkieł kontaktowych. Okazuje się, że częściej zdarzają się komplikacje u osób używających soczewek niż u pacjentów, u których przeprowadzono zabiegi korekcji wady wzroku nowymi metodami, takimi jak Lentivu.

Jakie są najważniejsze zalety mikrosoczewkowej korekcji Lentivu?

A.Ś. Przede wszystkim Lentivu jest metodą idealną dla osób aktywnych, uprawiających sport. To zabieg minimalnie inwazyjny, który pozwala na błyskawiczny powrót do zwykłych aktywności. Po Lentivu czułem się na tyle dobrze, że już na drugi dzień pojechałem do pracy – oczywiście na rowerze. Dwa dni po zabiegu brałem udział w XDU Duathlonie, w którym musiałem przejechać 15 kilometrów na rowerze po wąskich leśnych ścieżkach, a miesiąc później uczestniczyłem w Mikołajkowych Mistrzostwach Gminy Buk w Jeziorze Niepruszewskim. Zawody odbywały się w grudniu, a ja swobodnie mogłem płynąć krytą żabką, czyli z zanurzaniem głowy.

Po zabiegu nie miałem dolegliwości bólowych, ani światłowstrętu czy łzawienia. Przez kilka tygodni odczuwałem tzw. zespół suchego oka, który obecnie ustąpił. Wcześniej miałem jednak takie same objawy podczas noszenia soczewek kontaktowych. Zauważyłem, że w wielu zwykłych, codziennych sytuacjach poprawił się komfort mojego życia. Teraz, gdy rano wstaję i chcę sprawdzić godzinę, nie muszę szukać okularów, gdyż doskonale widzę zegar na ścianie. To jeden z drobiazgów, ale niewątpliwie uciążliwy. Na szczęście teraz to już przeszłość.

Jeśli treningi wpisują się w Twoją codzienność, a fizyczna aktywność to coś, bez czego tak naprawdę nie wyobrażasz sobie już codzienności, warto skorzystać z opcji metody mikrosoczekowej, która nie tylko poprawia komfort życia, ale daje możliwość czerpania ze sportowych pasji znacznie więcej przyjemności – pozwala bowiem skupić się wyłącznie na treningu bez zbędnych ograniczeń.

Więcej informacji o mikrosoczewkowej korekcji wzroku znajdziesz tutaj

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
RuneXTreme Ledwie Dycha(m) - zapraszamy 1 maja na Górę Szybowcową
Następny wpis
Nike LunaRacer +3. Niepozorna startówka

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu