fbpx
Fizjologia

Zrozumieć ciało biegacza – cz. 4

Liczne badania naukowe wskazują, że regularnie wykonywane wysiłki o charakterze tlenowym wywołują liczne zmiany strukturalno-funkcjonalne w mięśniach.
cialo biegacza cz4

Liczne badania naukowe wskazują, że regularnie wykonywane wysiłki o charakterze tlenowym wywołują liczne zmiany strukturalno-funkcjonalne w mięśniach. Wiadomo już, że liczba i rodzaj włókien mięśniowych (typu I, IIA i IIX) determinowane są genetycznie.

Wpływ treningu wytrzymałościowego na mięśnie

Wykazano jednak, że wskutek treningu wytrzymałościowego zwiększa się w mięśniach procentowo udział włókien typu IIA (włókna pośrednie), a zmniejsza udział włókien typu IIX (szybkościowe, cechujące sprinterów). Zaobserwowano również wzrost liczby i wielkości mitochondriów, w których m.in. wytwarzane jest ATP. Czyli im więcej mitochondriów, tym wydolność tlenowa i odporność na zmęczenie większe. Paradoksalnie bardzo intensywny trening prowadzić może do uszkodzeń mitochondriów, jednakże w procesie odnowy biologicznej ich ilość oraz wielkość ulega poprawie, często ponad wartości wyjściowe. Co więcej trening wytrzymałościowy prowadzi do wzrostu aktywności enzymów, które pośredniczą w transporcie wolnych kwasów tłuszczowych do mitochondriów i ich „spaleniu” (oksydacji), a co za tym idzie, wytworzenia większej ilości ATP, czyli energii. Ponadto niektórzy naukowcy wykazali potreningowy wzrost stężenia ATP i fosfokreatyny. Regularny trening wytrzymałościowy powoduje też zwiększenie gęstości kapilar w mięśniach, co przekłada się na lepsze ich ukrwienie, a tym samym sprawniejsze dostarczanie tlenu, który szybciej jest przechwytywany z przepływającej przez mięśnie krwi. Dodatkowo zwiększa się też ilość mioglobiny we włóknach wolnokurczliwych się (typu I), która odgrywa ważną rolę w transporcie wewnątrzkomórkowym tlenu z zewnętrznej strony komórki do mitochondriów. Należy też wspomnieć, iż długotrwały trening o charakterze tlenowym zmniejsza objętość mięśni. U wyczynowych maratończyków zaobserwowano zmniejszenie masy mięśniowej, związane ze zmniejszeniem średnicy włókien typu I i IIA. Bardzo intensywny trening tego typu może prowadzić nawet do atrofii (stopniowego zaniku) części włókien mięśniowych.

Ciało biegacza – regeneracja mięśni

Mechanizm regenerujący mięśnie zawdzięczają w dużej mierze komórkom satelitarnym zgromadzonym głęboko w mięśniach. Właśnie te komórki odpowiadają m.in. za tworzenie nowych komórek oraz decydują o właściwościach regeneracyjnych i elastycznych tkanki mięśniowej. Badania naukowe wskazują, że komórki satelitarne pod wpływem treningu fizycznego mogą się rozmnażać. Jest to jednak na dzień dzisiejszy sprawa niejednoznaczna, znajdująca się wciąż w fazie eksperymentów. Jednakże wiadomo, że dzięki swoim specyficznym właściwościom komórki satelitarne w istotny sposób odpowiadają za regenerację naszych mięśni nie tylko po treningu, lecz np. na skutek rozcięcia mięśnia lub innego rodzaju uszkodzenia jego struktury.

Mit „zakwasów”

Po intensywnym treningu, szczególnie po dłuższej przerwie, albo po zawodach, w mięśniach występuje ból, który utrzymuje się czasem nawet 2-3 doby. To nie zakwasy! Owe bóle spowodowane są mikrouszkodzeniami włókienek mięśniowych powstałymi na skutek przetrenowania lub przeciążenia mięśni oraz dużym nagromadzeniem jonów wodorowych, tworzących się podczas wysiłków fizycznych. Oczywiście jest to związane z kumulowaniem się kwasu mlekowego w mięśniach, ale to nie on sam jest bezpośrednim powodem bólu. Bez obaw, nie dzieje się nic złego. Komórki po kilkunastu (czasami po kilkudziesięciu) godzinach zregenerują się bez żadnych konsekwencji zdrowotnych.

Tekst pochodzi z magazynu Bieganie/2010 i został opublikowany za zgodą autora.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Biegacz kontra codzienność
Następny wpis
Śmierdzący temat sportowców...a fuj!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu