Liczne badania naukowe wskazują, że regularnie wykonywane wysiłki o charakterze tlenowym wywołują liczne zmiany strukturalno-funkcjonalne w mięśniach. Wiadomo już, że liczba i rodzaj włókien mięśniowych (typu I, IIA i IIX) determinowane są genetycznie.
Wpływ treningu wytrzymałościowego na mięśnie
Wykazano jednak, że wskutek treningu wytrzymałościowego zwiększa się w mięśniach procentowo udział włókien typu IIA (włókna pośrednie), a zmniejsza udział włókien typu IIX (szybkościowe, cechujące sprinterów). Zaobserwowano również wzrost liczby i wielkości mitochondriów, w których m.in. wytwarzane jest ATP. Czyli im więcej mitochondriów, tym wydolność tlenowa i odporność na zmęczenie większe. Paradoksalnie bardzo intensywny trening prowadzić może do uszkodzeń mitochondriów, jednakże w procesie odnowy biologicznej ich ilość oraz wielkość ulega poprawie, często ponad wartości wyjściowe. Co więcej trening wytrzymałościowy prowadzi do wzrostu aktywności enzymów, które pośredniczą w transporcie wolnych kwasów tłuszczowych do mitochondriów i ich „spaleniu” (oksydacji), a co za tym idzie, wytworzenia większej ilości ATP, czyli energii. Ponadto niektórzy naukowcy wykazali potreningowy wzrost stężenia ATP i fosfokreatyny. Regularny trening wytrzymałościowy powoduje też zwiększenie gęstości kapilar w mięśniach, co przekłada się na lepsze ich ukrwienie, a tym samym sprawniejsze dostarczanie tlenu, który szybciej jest przechwytywany z przepływającej przez mięśnie krwi. Dodatkowo zwiększa się też ilość mioglobiny we włóknach wolnokurczliwych się (typu I), która odgrywa ważną rolę w transporcie wewnątrzkomórkowym tlenu z zewnętrznej strony komórki do mitochondriów. Należy też wspomnieć, iż długotrwały trening o charakterze tlenowym zmniejsza objętość mięśni. U wyczynowych maratończyków zaobserwowano zmniejszenie masy mięśniowej, związane ze zmniejszeniem średnicy włókien typu I i IIA. Bardzo intensywny trening tego typu może prowadzić nawet do atrofii (stopniowego zaniku) części włókien mięśniowych.
Ciało biegacza – regeneracja mięśni
Mechanizm regenerujący mięśnie zawdzięczają w dużej mierze komórkom satelitarnym zgromadzonym głęboko w mięśniach. Właśnie te komórki odpowiadają m.in. za tworzenie nowych komórek oraz decydują o właściwościach regeneracyjnych i elastycznych tkanki mięśniowej. Badania naukowe wskazują, że komórki satelitarne pod wpływem treningu fizycznego mogą się rozmnażać. Jest to jednak na dzień dzisiejszy sprawa niejednoznaczna, znajdująca się wciąż w fazie eksperymentów. Jednakże wiadomo, że dzięki swoim specyficznym właściwościom komórki satelitarne w istotny sposób odpowiadają za regenerację naszych mięśni nie tylko po treningu, lecz np. na skutek rozcięcia mięśnia lub innego rodzaju uszkodzenia jego struktury.
Mit „zakwasów”
Po intensywnym treningu, szczególnie po dłuższej przerwie, albo po zawodach, w mięśniach występuje ból, który utrzymuje się czasem nawet 2-3 doby. To nie zakwasy! Owe bóle spowodowane są mikrouszkodzeniami włókienek mięśniowych powstałymi na skutek przetrenowania lub przeciążenia mięśni oraz dużym nagromadzeniem jonów wodorowych, tworzących się podczas wysiłków fizycznych. Oczywiście jest to związane z kumulowaniem się kwasu mlekowego w mięśniach, ale to nie on sam jest bezpośrednim powodem bólu. Bez obaw, nie dzieje się nic złego. Komórki po kilkunastu (czasami po kilkudziesięciu) godzinach zregenerują się bez żadnych konsekwencji zdrowotnych.
Tekst pochodzi z magazynu Bieganie/2010 i został opublikowany za zgodą autora.