Ciekawostki

Senność po jedzeniu – możliwe przyczyny

Czy jest ktoś, komu nie przytrafiła się ochota na sen w ciągu dnia? Może ta senność pojawia się…
Senność to nie zawsze wynik zmęczenia, niewyspania czy naturalnych mechanizmów naszego organizmu.

Czy jest ktoś, komu nie przytrafiła się ochota na sen w ciągu dnia? Może ta senność pojawia się po posiłku? Jeżeli często dochodzi do takich zdarzeń, warto poszukać możliwej przyczyny tego stanu rzeczy. Nie zawsze może to wynikać ze zmęczenia, niewyspania czy naturalnych mechanizmów naszego organizmu. Nasze ciało może wysyłać sygnały, że coś jest nie tak, że pewne funkcje zostały zaburzone i zaczyna się rozwijać któraś z chorób.

Na początku trzeba sobie wyjaśnić możliwą przyczynę senności, która nie powinna nas martwić. Przede wszystkim, jeśli spożywamy posiłek, to w tym momencie większa ilość krwi jest dostarczana do jelit na proces trawienia. Co za tym idzie, mniej jest jej w ośrodkowym układzie nerwowym. Z tego też powodu możemy być senni. Jest to naturalny proces. Problem pojawia się w momencie, kiedy ochota na sen staje się priorytetem, bo nie możemy normalnie funkcjonować. Warto wtedy udać się do lekarza (zrobić badania, w kierunku rozpoznania przyczyny, np. sprawdzić poziom glukozy we krwi, insulinę, krzywą glukozowo-insulinową).

Senność a tarczyca

Jeżeli chodzi o jednostki chorobowe, to wpływ na senność po posiłku może mieć nieprawidłowo funkcjonująca tarczyca. Zaburzona gospodarka hormonalna będzie z dużym prawdopodobieństwem wpływać na funkcjonowanie organizmu. Ogólnie przy źle funkcjonującej tarczycy może pojawiać się zmęczenie i ospałość, a efekt ten może się nasilać właśnie po posiłkach. Kiedy mamy do czynienia z niedoczynnością tarczycy (wysokie stężenie TSH, niskie fT3 i fT4), częstymi objawami jest właśnie senność, osłabienie, problemy z koncentracją.

Tarczyca ma również wpływ na uczucie senności.
Tarczyca ma również wpływ na uczucie senności.

A może to cukrzyca?

Kolejną z przyczyn występowania senności po posiłku może być zbyt wysoki poziom glukozy we krwi. Szczególnie problem ten może dotyczyć osób z cukrzycą typu 1, gdzie trzustka nie wytwarza wystarczającej ilości insuliny. W tym momencie dochodzi do zaburzenia i ilość glukozy znajdującej się we krwi nie spada.

Na co jeszcze zwrócić uwagę przy możliwości wystąpienia cukrzycy typu 1? Wśród najczęstszych objawów można wymienić, m.in. utratę masy ciała, zwiększoną częstotliwość oddawania moczu, znacznie zwiększone pragnienie.

W przypadku cukrzycy typu 2, trzustka produkuje insulinę, jednak tkanki na nią nie reagują albo reakcja jest słaba, więc również poziom glukozy nie jest obniżany i może stale się podnosić, prowadząc do senności.

Dla prawidłowego funkcjonowania organizmu ważne jest, żeby podaż glukozy, a właściwie jej stężenie we krwi, było w miarę stałe. A to nie jest wcale proste, bo gdy coś zjemy (szczególnie jak jemy słodkie przekąski), do krwi z przewodu pokarmowego dostają się bardzo duże ilości glukozy i jej stężenie gwałtownie rośnie. Trzeba wiedzieć, że nadmierne stężenie glukozy we krwi (gdy utrzymuje się przez dłuższy czas) jest bardzo szkodliwe. Dlatego też jesteśmy uzbrojeni w mechanizm kontroli poziomu glukozy we krwi, z tym, że właśnie jest on często zaburzony, szczególnie przy dzisiejszym, zachodnim modelu żywienia, gdzie mamy do czynienia z żywnością przetworzoną i ultra przetworzoną, zawierającą spore ilości cukru czy syropu glukozowo-fruktozowego.

Wpływ na stężenie glukozy we krwi ma wiele czynników. Należą do nich:

– rodzaj posiłku,

– wielkość posiłku,

– indeks glikemiczny posiłku,

– zawartość białka i tłuszczu w posiłku,

– wysiłek fizyczny (pozytywna poprawa poposiłkowego stężenia glukozy we krwi),

– stężenie glukozy na czczo,

– glikemia przed posiłkiem,

– motoryka żołądka,

– sprawność układu hormonalnego,

– stężenie i wchłanianie glukagonu,

– metabolizm glukozy.

A może hipersomnia

W skrócie jest to występowanie nadmiernej senności i potrzeba dodatkowego wypoczynku w ciągu dnia, pomimo normalnego wysypiania się w nocy (6-8 godzin). Zaburzenia snu można rozpoznać, kiedy zostaną wykluczone inne przyczyny występowania senności omówione w tym materiale. Mówiąc o hipersomnii, warto nadmienić, że sama senność nie musi pojawiać się tylko i wyłącznie po posiłku. Może ona pojawiać się o dowolnej porze dnia, bez konkretnej przyczyny.

Problemy z ciśnieniem

Tutaj na pierwszy plan wysuwa się hipotensja, czyli obniżone ciśnienie krwi. U osób, gdzie mamy do czynienia z tą przypadłością, może dochodzić do występowania dużej senności i towarzyszącym jej odczuciu osłabienia i zmniejszenia siły do działania. W przypadku hipotensji, podobnie jak przy hipersomnii, problemy z ogólnym osłabieniem i poczuciem senności może pojawiać się nie tylko po samych posiłkach.

Trzustka i jej wpływ na senność

W kwestii trzustki największe znaczenie ma wydzielanie insuliny i wszelkie zaburzenia z tym związane. Nieprawidłowe wydzielanie tego hormonu może powodować, z jednej strony senność, a z drugiej osłabienie. Często to w efekcie jej działania odczuwamy napady głodu i tzw. wilczy apetyt.

Kolejną kwestią związaną z trzustką i jej wydalniczą funkcją jest reakcja po spożyciu dużej ilości słodyczy i węglowodanów w ogóle. Ich spożycie w zbyt dużej ilości również może przyczyniać się do nadmiernej senności.

Wysoki poziom glukozy we krwi →dążenie organizmu do obniżenia glukozy→ wyrzut dużej ilości insuliny → obniżenie poziomu glukozy → jeśli wyrzut jest zbyt duży, może dojść do pojawienia się hipoglikemii reaktywnej, co może prowadzić do senności, znużenia, drżenia rąk.

Czym jest ta hipoglikemia reaktywna?

Krótko mówiąc, jest to stan nagłego spadku stężenia glukozy we krwi do wartości poniżej 70 mg/dl (niektóre źródła mówią o 55 mg/dl) przy jednoczesnym występowaniu objawów niedocukrzenia. Do hipoglikemii reaktywnej najczęściej dochodzi nie wcześniej niż 120 min po posiłku, dlatego też senność bezpośrednio po posiłku nie jest objawem hipoglikemii. Rozpiętość czasowa, kiedy może dojść do niedocukrzenia wynosi od 2 do 5 godzin po posiłku (najczęściej w 3-4 godzinie).

Co jest przyczyną występowania hipoglikemii reaktywnej (często mamy z nią do czynienia przy inulinooporności i ckurzycy typu 2)?

1. Intensywny wysiłek fizyczny.

2. Źle dobrana dawka insuliny lub leków obniżających stężenie glukozy we krwi.

3. Operacje bariatryczne.

4. Niektóre nowotwory.

5. Choroba Addisona.

6. Zakażenie Helicobacter Pylori.

Hipoglikemia reaktywna w insuliooporności i cukrzycy typu 2.

W insuliooporności i na wczesnym etapie cukrzycy typu 2, w pierwszej fazie po posiłku insulina jest wydzielana w małych ilościach, co powoduje znaczne wzrosty stężenia glukozy we krwi. To z kolei skutkuje nadmiernym wyrzutem insuliny, powodując nagłe obniżenie stężenia glukozy we krwi, co prowadzi do hipoglikemii reaktywnej.

Im więcej insuliny, tym bardziej komórki mięśniowe, wątrobowe, komórki podwzgórza (tutaj się znajduje ośrodek sytości i głodu) i tkanki tłuszczowej przestają na nią reagować. Dochodzi do rozwoju insulinooporności. Pojawia się błędne koło, trzustka produkuje coraz więcej insuliny, na którą nie reagują komórki, przyczyniając się do kolejnych licznych zaburzeń (otyłość, nadwaga, cukrzyca typu 2, problemy hormonalne).

Hipoglikemia reaktywna często idzie w parze z insulinoopornością czy wczesną cukrzycą typu 2. Zdarza się jednak, że pojawia się bez przyczyny. Mówi się wtedy o hipoglikemii reaktywnej idiopatycznej (o nieznanym podłożu).

Nie wolno z pewnością lekceważyć objawów hipoglikemii reaktywnej, ponieważ może ona zagrażać zdrowiu, a nawet życiu. Objawami oprócz spadku glukozy (pomiar) może być drżenie rąk, niepokój, lęk, zaburzenie ze strony układu nerwowego, przyspieszone bicie serca, zimne poty, zawroty głowy.

Jak zbadać czy mamy problem z hipoglikemią reaktywną?

Test OGGT, czyli tzw. krzywa cukrowa. Test obciążenia glukozą warto zrobić wraz z pomiarem insuliny. Nie są to doskonałe badania, z tego względu, że test OGGT trwa dwie godziny, a objawy hipoglikemii reaktywnej, o czym wspomniano wcześniej, mogą wystąpić w późniejszym czasie. Poza tym sam test obciążenia 75g glukozy nie jest naturalny. Sam w sobie może wywołać reakcje, które w życiu codziennym się nie zdarzają.

Jak można zapobiegać występowaniu hipoglikemii reaktywnej?

Małe posiłki, ale częstsze, czyli około 5-6 posiłków co 2-3 godziny. Spożywane produkty powinny mieć niski indeks glikemiczny, a posiłki niski ładunek glikemiczny, co wpłynie na odpowiednio niskie wyrzuty insuliny. To z kolei przełoży się na zapobieganiu dużym wahaniom wzrostów i spadków glukozy we krwi.

Jak zapobiegać uczuciu senności po posiłkach i ewentualnym drzemkom?

– regularne odżywianie,

– odpowiednia podaż węglowodanów (nie przesadzać z ich ilością, co w sporcie, a szczególnie w biegach długich i ultra jest trudne do realizacji)

– aktywność fizyczna, spacery,

– ograniczanie słodyczy,

– dotlenienie mózgu (np. poprzez głębokie oddychanie),

– robienie krótkich przerw w pracy,

– wprowadzenie do diety zdrowych tłuszczy.

Na koniec można również wspomnieć o grupie produktów, zawierających w swoim składzie tryptofan, po którym można czuć senność. A dlaczego tak się dzieje? Ponieważ tryptofan w organizmie przekształcany jest do melatoniny, która z kolei jest sprzymierzeńcem dobrego snu i regeneracji. Tryptofan znajdziemy w bananach, ananasie, rybach, jajkach, ziarnach sezamu, soi, pestkach dyni, serach, mięsie (drób). Warte odnotowania jest to, że tryptofan, aby mógł spełnić swoją funkcję potrzebuje towarzystwa węglowodanów, ale o ten aspekt u biegaczy raczej nie ma co się martwić.

Oczywiście można poruszyć jeszcze temat niektórych grup leków (przeciwdepresyjne, benzodiazepiny, przeciwbólowe, na alergię), po których mogą występować problemy z sennością. Tutaj jednak senność może występować w określonym czasie po zażyciu leków, a nie samego posiłku.

Senność będzie pojawiała się również po alkoholu, ale tego tematu nie będę rozwijał.

Jak widać przyczyn problemów z sennością po posiłku może być wiele. Jednakże jeśli przytrafia się ona zbyt często, warto rozważyć poszukiwania przyczyny (badania, konsultacja z lekarzem). Zdrowie jest najważniejsze, szczególnie dla nas biegaczy. Bez niego nie będzie formy, poprawy wyników, a co najważniejsze spełniania się w pasji i czerpania z tej pasji radości.

Źródła:

K.Pujer (praca zbiorowa), Problemy nauk medyczynych i nauk o zdrowiu, Tom 3, wyd. exante.com.pl, Wrocław 2017

R.Tadeusiewicz, Model Meatbolizmu węglowodanów, Arykuły, Wrzechświat, t.120 nr 7-9/2019

Zatońska K, Bolanowski M. Hipoglikemia jako problem diagnostyczny. Adv Clin Exp Med 2003;12(3):369-73.

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32248180/

https://journals.viamedica.pl/diabetologia_praktyczna/article/view/76338

https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32248180/

https://podyplomie.pl/medycyna/15611,hipoglikemia-reaktywna

https://dietetycy.org.pl/poziom-cukru-po-jedzeniu/

Hipoglikemia poposiłkowa. Objawy, jak ją rozpoznać i leczyć? (dietetycy.org.pl)

https://barbaradabrowska.pl/hipoglikemia-reaktywna-co-to-jest-objawy-diagnostyka-i-dieta/

https://www.medonet.pl/zdrowie/zaburzenia-odzywiania,sennosc-po-jedzeniu—czy-jest-powodem-do-niepokoju-,artykul,08140795.html

NDIGOZ039384.pdf (uj.edu.pl)

neurologia_58-76-78.pdf (child-neurology.eu)

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
16. Półmaraton Warszawski wystartuje pod nazwą Warszawski Półmaraton Pokoju. Wesprzyj osoby dotknięte wojną
Następny wpis
Komora hiperbaryczna, czyli legalny doping

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.