fbpx
Odnowa biologiczna

Komora hiperbaryczna, czyli legalny doping

Szybsza regeneracja po wysiłku fizycznym? Zredukowanie zakwaszenia mięśni? Większa wydolność? Zmniejszenie obrzęku? To przecież marzenie każdego biegacza. Czy…
Sesje tlenowe w komorze hiperbarycznej mają wiele właściwości.

Szybsza regeneracja po wysiłku fizycznym? Zredukowanie zakwaszenia mięśni? Większa wydolność? Zmniejszenie obrzęku? To przecież marzenie każdego biegacza. Czy może się ono kiedykolwiek spełnić? Okazuje się, że tak i wcale nie trzeba czekać na spadającą gwiazdkę. Z pomocą przychodzi bowiem komora hiperbaryczna.

Po co nam tlen?              

Wszyscy wiemy, że tlen jest niezbędny do życia. Bez jedzenia można wytrwać kilkanaście dni, bez wody kilka dni, a bez tlenu – tylko kilka minut. Ten pierwiastek wykorzystywany jest przez komórki naszego ciała w wielu procesach fizjologicznych, wśród których szczególnie istotnym jest proces pozyskiwania energii. Każdej minuty bierzemy kilkanaście oddechów, dostarczając organizmowi nawet do jedenastu tysięcy litrów powietrza na dobę. 

Komora hiperbaryczna

W powietrzu mamy jednak około 21% tlenu, tymczasem komora hiperbaryczna to urządzenie, które generuje 93% czystego tlenu w podwyższonym ciśnieniu 1.3ATA. Tak wysokie ciśnienie sprawia, że znikają fizjologiczne bariery w przenikaniu cząsteczek do komórek, dzięki czemu tlen w zwiększonej ilości jest do nich dostarczany w sposób całkowicie nieinwazyjny. W warunkach panujących w komorze hiperbarycznej, tlen ma właściwość przenikania nawet do nieukrwionych miejsc organizmu, pobudza do życia uśpione komórki i przywraca im prawidłowe funkcjonowanie. Jest to jedna z najbardziej skutecznych metod dostarczania tlenu do tkanek. Badania przeprowadzone w Szkocji z udziałem zawodników piłki nożnej wykazały, że gdy sportowcy korzystali z komory hiperbarycznej, czas na odzyskanie sprawności fizycznej po intensywnej aktywności bądź kontuzji zmniejszył się o 70%.

Komora hiperbaryczna generuje 93% czystego tlenu w podwyższonym ciśnieniu 1.3ATA.
Komora hiperbaryczna generuje 93% czystego tlenu w podwyższonym ciśnieniu 1.3ATA.

Szybsza regeneracja

Sesja w komorze hiperbarycznej ma ogromny wpływ na procesy regenerujące zachodzące w tkankach kostnych i mięśniach szkieletowych oraz zmniejszenie stanów zapalnych. Umożliwia lepsze wchłanianie substancji odżywczych dostarczanych przez natlenioną krew, co skutkuje szybszym odzyskaniem energii utraconej wskutek wysiłku, a także krótszym czasem potrzebnym na odpoczynek po treningu.  Następstwem natlenienia jest również zmniejszenie produkcji kwasu mlekowego oraz likwidacja mikrouszkodzeń mięśni, czyli ból i zakwasy przestaną nam szybko dokuczać. Dlatego korzystanie z sesji tlenowej tuż po intensywnym wysiłku jest dobrym rozwiązaniem. 

Zwiększenie wydolności

Sesje tlenowe skutkują zwiększeniem puli związku chemicznego dobrze znanego wszystkich biegaczom, czyli ATP (adenozynotrifosforan), głównego źródła energii dla mięśni. Im więcej ATP, tym mniejsze zmęczenie i tym więcej można trenować, a wydolność organizmu może wzrosnąć nawet o 10%. Ten fakt potwierdziła Światowa Agencja Antydopingowa w 2006 roku, jednocześnie jednak nie zakazując korzystania z sesji w komorze hiperbarycznej, dlatego właśnie mówi się o nich legalny doping. Sesja tlenowa skutkuje również zmniejszeniem odwodnienia organizmu, lepszą redukcją tkanki tłuszczowej, poprawieniem metobolizmu i wzmocnieniem układu odpornościowego. 

Pomoc w przypadku kontuzji

Korzystanie z dobrodziejstw tlenu w trakcie sesji w komorze hiperbarycznej może przynieść sportowcom o wiele więcej korzyści, niż tylko szybszą regenerację po wysiłku czy wzrost wydolności. Sesja w komorze hiperbarycznej ma pozytywne efekty także w przypadku kontuzji, albowiem zmniejsza obrzęki i przyspiesza gojenie. Dotlenienie organizmu pobudza szpik kostny do produkcji komórek macierzystych oraz przyczynia się do odbudowy uszkodzeń w mięśniach szkieletowych chrząstki stawowej i tkanki kostnej. Dodatkowo wykazuje działanie przeciwbólowe, co pozwala przebyć w komforcie okres rekonwalescencji. 

Poprawa funkcji umysłowych

Jednak sport to nie tylko dobrze funkcjonujące mięśnie. Równie ważny jest umysł i procesy zachodzące w naszym mózgu, które wpływają na motywację, determinację i skuteczne radzenie sobie z trudnościami. Zrównoważona psychika dodaje sił i wiary w możliwość przezwyciężania własnych słabości. Komora hiperbaryczna daje szereg korzyści w wielu aspektach zdrowia, także właśnie na poziomie psychicznym. Sesje z wykorzystaniem tlenu mogą skutecznie zapobiegać zniechęceniu, spadkom nastroju, czy nawet depresji. Substancje odżywcze transportowane wraz z tlenem poprawiają koncentrację, dzięki czemu jesteśmy w stanie skupić się na celu, do którego dążymy. Poza tym kilka głębokich wdechów pomaga się uspokoić, zrelaksować, a sama sesja jest dla wielu źródłem relaksu i wyciszenia. 

Wyżej wymienione właściwości sesji tlenowych w komorze hiperbarycznej sprawiają, że sportowcy chętnie z nich korzystają, traktując  jako wsparcie w powrocie do formy, a nawet jako codzienny element treningu, zwiększający wydolność organizmu. Wspomnieć można choćby o Agnieszce Radwańskiej, Robercie Lewandowskim, Pawle Korzeniowskim czy Agnieszce Janiasiak – srebrnej medalistce Mistrzostw Polski w maratonie z 2009 roku i zwyciężczyni trzeciej polskiej edycji Wings for Life. Wszyscy powtarzają, że jeśli chcesz być najlepszy, musisz trenować jak najlepsi. Korzystanie z komory hiperbarycznej wydaje się być najlepszym z pierwszych kroków, który może do tego prowadzić. 

Szukasz gabinetu hiperbarycznego?

Jeśli nasz artykuł przekonał Cię i stwierdziłeś, że przydałoby się skorzystać z usługi wykwalifikowanego gabinetu, zebraliśmy dla Ciebie listę kilkudziesięciu placówek specjalistycznych, które możesz znaleźć na tej stronie.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Senność po jedzeniu - możliwe przyczyny
Następny wpis
Nigdy się nie poddawaj – medal 14. PKO Poznań Półmaratonu
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu