3480 osób wystartowało w 56. Biegu Westerplatte dla Niepodległej. Rekordowa liczba uczestników miała do pokonania 10-kilometrowy dystans ze startem na Westerplatte i metą przy Europejskim Centrum Solidarności. Zwyciężył Sebastian Wąsicki, dla którego było to trzecie podium w tej imprezie.
Blisko 3500 uczestników o godzinie 10.10 wyruszyło w kierunku centrum Gdańska, by po przebiegnięciu 10-kilometrowej trasy finiszować przy Europejskim Centrum Solidarności. Już od pierwszych metrów Sebastian Wąsicki zaczął budować przewagę nad resztą stawki. Na drugim kilometrze wynosiła ona już kilkadziesiąt metrów. Zawodnik z Redy stale dokładał kolejne metry swoim rywalom. Biegnący za nim Daniel Formela (wicemistrz Europy w Duathlonie 2015) oraz Paweł Pszczółkowski próbowali nie dopuścić do powiększenia przewagi przez prowadzącego stawkę, od czasu do czasu zmniejszając odstęp dzielący ich od lidera. Mniej więcej w połowie dystansu, prosta do tej pory trasa stała się bardziej kręta, szczególnie w części wiodącej w okolicach Głównego Miasta.
Sebastian Wąsicki (Reda – Ambitious Runners Team) doskonale jednak kontrolował swoje tempo i niezagrożony minął linię mety z czasem 32:24. 16 sekund za nim finiszował Daniel Formela (Gdynia – KM Sport Pro Team – 32:40). Trzecie miejsce zajął Paweł Pszczółkowski (Olsztyn Pszczółkowski – Team) z wynikiem 32:56. W ścisłej czołówce znalazł się Piotr Pobłocki, weteran Biegu Westerplatte. Jego siódme miejsce potwierdza, że wciąż doskonale czuje się na biegowych trasach.
Spełniło się moje marzenie, na które pracowałem 15 lat. Nie mogłem sobie wyobrazić piękniejszego rezultatu, jak zwycięstwo w tym jakże pięknym, najstarszym ulicznym biegu w Polsce. Pierwsze pięć kilometrów było lekko z wiatrem i biegało się komfortowo. Momentami wiatr troszkę kręcił z boku. Zdecydowanie trudniejsza była druga część. Oprócz wiatru w twarz mieliśmy liczne zakręty, trochę kostki, drobne podbiegi i to utrudniało bieg. Spełniłem swoje marzenie. Po raz trzeci staję na podium w Biegu Westerplatte. Po raz pierwszy zwyciężyłem i jest to dla mnie wspaniały prezent – podsumował Wąsicki.
Wśród kobiet najszybciej z trasą poradziła sobie Andżelika Dzięgiel (Toruń – GKS Fabianki), która ukończyła bieg z wynikiem 35:06. Drugie miejsce na podium zajęła Ewelina Paprocka (Nowa Wieś Lęborska – Klub Obliwice) z czasem 36.31. Paprocka jest jedną z tryumfatorek tej imprezy. Zwyciężyła tu w 2016 roku. Trzecie miejsce wywalczyła Magdalena Dias (Gdynia) uzyskując wynik 36:46.
Jestem bardzo zadowolona z wyniku. To jest moja życiówka, poprawiona niemal o 20 sekund, więc na pewno wrócę z tego biegu szczęśliwa. Chciałam złamać 35 minut, ale jest to zachęta do jeszcze większej pracy, mobilizacji i mam nadzieję, że w przyszłym roku już się uda tutaj złamać te 35 minut – powiedziała na mecie zwyciężczyni biegu głównego kobiet.
Organizatorzy: Miasto Gdańsk, Gdański Ośrodek Sportu, Radio Gdańsk;
Partnerzy: Brubeck, Oceanic, Masterrent24
Patronat medialny: Dziennik Bałtycki, gdansk.pl. trojmiasto.pl, maratonypolskie.pl, treningbiegacza.pl