fbpx
News & Technologie

Rodzaj butów do biegania

Z pewnością niejeden biegacz, który ma w nogach tysiące kilometrów, ma mętlik w głowie wchodząc do sklepu biegowego.
rodzaj butow do biegania

Z pewnością niejeden biegacz, który ma w nogach tysiące kilometrów, ma mętlik w głowie wchodząc do sklepu biegowego. Mam na myśli głównie specjalistyczne sklepy do biegania, w których sprzedawcy mają w małym palcu wiedzę na temat każdego modelu butów stojącego na półce.

Rodzą się pytania typu „kupić klasyczne buty zaliczające się do treningowych czy może treningowo-startowych?”, „kupić buty terenowe czy może terenowo-startowe?”. A co dopiero myśli człowiek, który tego dnia wpadł na pomysł aby rozpocząć swoją biegową przygodę – i udaje się do specjalistycznego sklepu. Postaram się nieco przybliżyć wszystkim czytelnikom, jak wygląda segmentacja butów do biegania.

Pokrótce opiszę najpopularniejszą typologię, czyli podział butów ze względu na typ stopy. Następnie poruszę segmentację przez typ nawierzchni. Na samym końcu opiszę najbardziej złożony podział, a mianowicie przez zastosowanie butów do biegania.

Można śmiało powiedzieć, iż segmentacja butów do biegania ze względu na typ stopy jest podziałem klasycznym. Prekursorem tegoż podziału jest Dr. Steven Subotnick – ortopeda, pediatra, mieszkający w Stanach Zjednoczonych, który na początku lat 80 XX wieku zaprojektował w bucie element neutralizujący pronację. Ale co to jest ta pronacja?

Pronator jest to biegacz, który pronuje, czyli biega na wewnętrznej krawędzi stopy, a jego kostka w trakcie stawiania stopy na ziemi przechyla się ku środkowi. Do podziału klasycznego należą również terminy supinacji oraz ‘biegacza neutralnego’, które łączą się i tworzą jedną kategorię butów dla biegacza neutralnego i supinatora. Supinator biega na zewnętrznej części stopy, a jego kostka w trakcie stawiania stopy na ziemi przechyla się ku zewnętrznej krawędzi stopy. Biegacz neutralny stawia stopę równomiernie bez żadnych odchyleń. Dlaczego buty dla supinatorów i biegaczy neutralnych są w jednej kategorii? Ponieważ według statystyk 50% biegaczy pronuje, 47% to biegacze neutralni, a tylko 3% to supinatorzy. Toteż producenci butów stwierdzili, iż nie ma potrzeby tworzenia oddzielnej kategorii dla supinatorów ponieważ grupa jest zbyt wąska, a bieganie w butach neutralnych im nie szkodzi. Jako ciekawostkę dodam, że są na rynku buty, które są przeznaczone dla każdego typu stopy. Są to buty z systemem Dynamic Support firmy Nike, a ich sztandarowym butem jest: Nike Lunarglide.

Kolejny podział jest bardzo intuicyjny, a mianowicie przez typ nawierzchni. Są trzy główne kategorie nawierzchni po której biegamy. Pierwsza jest to nawierzchnia twarda głównie asfalt, ale nie można zapomnieć o coraz popularniejszej kostce brukowej. Buty przeznaczone do tego typu nawierzchni kładą akcent szczególnie na amortyzację. Druga jest to nawierzchnia miękka, inaczej naturalna. Ten typ nawierzchni jest najzdrowszy dla biegaczy, ponieważ miękkie podłoże minimalizuje ryzyko urazów okostnych, kolan itp. Oczywiście zaliczamy do tej kategorii górskie ścieżki, niekiedy kamieniste, jednak nawet najtwardsza ścieżka utworzona z kamieni jest bardziej miękka niż kostka brukowa. Buty przeznaczone do tego typu nawierzchni kładą akcent na stabilizację oraz przyczepność. Trzecim i najmniej popularnym typem nawierzchni jest tartan. Po tej nawierzchni z reguły biega się najmniej, jednak najszybciej. Zaleca się, aby na tartanie biegać treningi jakościowe oraz zawody. Ponieważ z reguły tartan jest na stadionie, a długie spokojne bieganie w kółko jest szkodliwe. Dlaczego? Dlatego, że biegając w kółko pokonujemy dwa łuki, na których lewa noga wykonuje mniejszą pracę niż prawa. Co w rezultacie prowadzi do problemów z pasmem biodrowym, a nierzadko nawet z kręgosłupem.

Ostatnią, najbardziej złożoną segmentacją jest podział butów ze względu na ich zastosowanie. Wiadome jest, że biegacze mają różne motywacje do podejmowania aktywności biegowej. Rynek wychodzi im naprzeciw. W tej kategorii zawierają się buty: treningowe, treningowo-startowe, startowe, terenowe, terenowo-startowe, minimalistyczne, lekkoatletyczne.

  • Buty treningowe – towarzyszą biegaczom praktycznie od Lydiarda – nowozelandzkiego trenera, który jest prekursorem joggingu. W butach treningowych biega każdy od początkującego biegacza, po uczestników Igrzysk Olimpijskich. Buty te mają za zadanie jak najlepiej amortyzować, co w rezultacie chroni biegaczy przed kontuzjami, bowiem biega się w nich głównie po twardej nawierzchni. Ponadto mają być komfortowe, aby bieganie sprawiało jak najwięcej przyjemności. Są to najpopularniejsze buty do biegania, ponieważ służą do codziennego treningu.
  • Buty treningowo-startowe – na pewno niejeden biegacz miał dylemat w jakich butach pobiec swój debiut na królewskim dystansie 42,195m. W tych co na co dzień trenuje czy też zainwestować w nieco lżejsze obuwie, które pozwoli urwać te parę sekund, a może minut. Buty treningowo-startowe przeznaczone są do startów na dystansach od półmaratonu w górę dla prawie każdego biegacza. Śmiało można w nich biegać treningi jakościowe przygotowujące do docelowej imprezy. Lżejsi biegacze, którzy mają już niejeden sezon biegowy za sobą, mogą biegać w tych butach każdy rodzaj treningu, od spokojnego rozbiegania po treningi tempowe.
  • Buty startowe – do tej kategorii butów docierają zazwyczaj biegacze, którzy lubią rywalizację na zawodach. Buty startowe są przede wszystkim lekkie i dynamiczne. Amator z zacięciem zawodniczym może w ‘startówkach’ przebiec maraton, jednak zaleca się aby w butach startowych biegać na zawodach dystanse nie dłuższe niż 10km. Skąd takie zalecenia? Żeby biegać długie dystanse w tego typu butach trzeba mieć bardzo silne mięśnie, ponieważ lekkość obuwia odbywa się kosztem amortyzacji.
  • Buty terenowe – inaczej nazywane ‘trailowymi’. Buty do biegania w terenie naturalnym, gdzie najważniejsze jest aby biegacz miał poczucie stabilności i przyczepności. W tego typu butach amortyzacja jest na dalszym planie, ale jest. Ten segment butów jest co raz popularniejszy, ze względu na coraz liczniejsze imprezy w plenerze. Warto dodać, że bieganie w terenie naturalnym jest zdrowsze aniżeli po twardej nawierzchni.
  • Buty terenowo-startowe – stosunkowo młoda kategoria butów. Pionierem tej kategorii butów jest marka Inov8. Obuwie to przeznaczone jest dla zaprawionych biegaczy, którzy ścigają się w górach. Buty te charakteryzują się trzeba cechami: lekkością, przyczepnością i stabilnością.
  • Buty minimalistyczne – nazywane też butami do biegania naturalnego. Główną cechą tego typu butów jest lekkość. Stopa w tych butach ma pracować tak jak by ich nie było. Milowym krokiem w rozwoju tej kategorii butów było wypuszczenie na rynek Vibram Five Fingers. Jednak warto podkreślić, że buty minimalistyczne wywodzą się z butów startowych. Różni jest tylko brak elementów stabilizujących w środkowej części buta oraz to, że ‘startówki’ są dynamiczniejsze ponieważ lepiej oddają energię, przez co zyskujemy odbicie w trakcie biegu. Jest to co raz popularniejszy segment, który zapoczątkowała książka „Urodzeni Biegacze”. Z pewnością wielu biegaczy zaskakuje cena tychże butów, bowiem nie odbiega ona od butów treningowych. A jak wiadomo w butach treningowych konsument płaci za systemy, które się w nich znajdują, natomiast w tej kategorii butów tychże systemów nie ma.
  • Buty lekkoatletyczne – biega się w nich głównie po stadionie, ale są również popularne w biegach przełajowych. W żargonie biegaczy popularnie nazywane ‘kolcami’. W kolcach biega się od dystansów sprinterskich, przez średnie po długie. Obuwie to jest tak zaprojektowane, aby osiągać w nich jak najlepsze rezultaty. Buty te mają być dynamiczne, jak najlżejsze, toteż ciężko doszukać się w nich amortyzacji.

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu pytania typu ‘jakie buty będą dla mnie odpowiednie?’ zostaną przysłowiowo w domu. I każdy biegacz będzie w stanie wywnioskować jakich butów potrzebuje, aby czerpać maksimum przyjemności z biegania, a cele jakie sobie postawi – będą realne.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Bieg, biegun, biegunka - czy mają ze sobą coś wspólnego?
Następny wpis
ST(5)artówki dla każdego, czyli buty idealne…
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu