Spis treści
14 września w Montrealu odbyła się debata naukowa, na której poruszono temat klasycznych butów do biegania i butów tzw. minimalistycznych. Francuski fizjoterapeuta Blaise Dubois, bazując na swoim trzynastoletnim doświadczeniu fizjoterapeuty (przez znaczą część tego okresu zajmował się biegaczami) udowadnia m.in, że wszelkie systemy amortyzujące w butach, buty dla pronatrów, supinatorów to jedna wielka ściema, która napędza korporacyjne machiny.
Brak dowodów
Wielkie korporacje co rok chwalą się coraz to bardziej wymyślnymi technologiami i systemami, które zawierają ich buty. Niestety żadna z technologii JAKIEGOKOLWIEK wielkiego koncernu obuwniczego, nie poparła swoich technologicznych usprawnień JAKIMIKOLWIEK rzetelnymi badaniami. Co jeszcze wynika z prezentacji Duboisa, która została oparta na ostatnich badaniach?
- Systemy amortyzujące w butach NIE zmniejszają obciążenia na nasz układ mięśniowy i stawy,
- Systemy amortyzujące, systemy w butach przeznaczonych dla pronatorów i supinatorów NIE zmniejszają ryzyka kontuzji i NIE wpływają na komfort biegu,
- Bardzo drogie buty, z wieloma wymyślnymi systemami nie zmniejszają ryzyka kontuzji i nie mają wpływu na komfort biegu.
Autor wniosków powołuje się na kilkanaście badań, publikowanych na łamach najbardziej rzetelnych czasopism naukowych. Bubois w swoim przemówieniu bazuje głównie na badaniu przeprowadzonym na grupie 7000 biegaczy (amatorów i regularnie biegających w wojsku). Badanie pokazuje, że gdy wykorzysta się but z wkładką stabilizacyjną do stopy nadpronującej, nie ma różnicy w prawdopodobieństwie wystąpienia urazu. Choć wyniki nie są statystycznie bardzo istotne, buty pronacyjne mogą potencjalnie wręcz pogarszać sytuację.
Tradycyjne buty do biegania (autor miał tutaj na myśli buty z wysoką piętą, z wieloma systemami) wpływają na zmianę naturalnej biomechaniki biegu. Oczywiście na niekorzyść. Badania udowadniają, że bieganie w ciężkich butach z wieloma systemami osłabia mięśnie stopy, jest przyczyną haluksów i osłabia propriocepcję. Osłabiona propriocepcja wpływa na większą konsumpcję tlenu przez organizm, przez co tracimy na ekonomii biegu itd.
Po ww. wnioskach nasuwa się pytanie: “Dlaczego ludzie masowo nie biegają boso?”. Składa się na to wiele czynników. Jednym z nich jest pogoda. Boso po śniegu? Wykluczone. Kolejnym czynnikiem jest teren, po którym biegamy. Ostre kamienie, korzenie i niejednokrotnie szkło sprawiają, że bieganie boso jest po prostu ryzykowne i można zrobić sobie kuku. Do worka przyczyn możemy śmiało wrzucić akceptację społeczną. Wyobraźcie sobie reakcję ludzi, którzy zobaczą wariata biegnącego boso. I najważniejsze – świadomość. Mało kto wie o zbawiennym wpływie minimalizmu na poprawę ekonomii biegu czy też zmniejszeniu ryzyka wystąpienia kontuzji. Bezkrytycznie przyjmujemy to co powiedzą nam sklepie…
Wystąpienie Duboisa
Jak zatem wyjść z tego impasu?
Biegać w butach które są:
- lekkie,
- elastyczne,
- mają cienką podeszwę,
- takie, w których będziemy mieli większe czucie i swobodę ruchu.
Jednymi słowy powinniśmy wybierać buty minimalistyczne.
Dla kogo przeznaczone są buty minimalistyczne?
W takich butach chodzić/biegać powinny przede wszystkim dzieci, ale również i POCZĄTKUJĄCY BIEGACZE. Nie ma naukowego dowodu i rzetelnych zaleceń, aby początkujący biegacze, nawet Ci z nadwagą biegali w butach naszpikowanych amortyzacją. Biegacze ze znaczą nadwagą powinni, wg Duboisa dążyć do lekkości i ekonomizacji swojej techniki biegu (innymi słowy bieganie z kilkunastoma zbędnymi kilogramami, obciąża nasz aparat ruchu, zmiana techniki biegu zmniejsza obciążenie). Jak ją osiągnąć? Poprzez bieganie boso… Każdy, ale dosłownie każdy człowiek, któremu zdejmiemy buty, będzie rozpoczynał swój krok biegowy od postawienia stopy na śródstopiu, a nie jak to bywa w 80% biegających osób od pięty.
Wnioski Duboisa:
Dlaczego specjaliści zalecają biegać w butach z wieloma systemami? Dlaczego, pomimo naukowych dowodów i licznych badań nie uświadamiają swoich pacjentów, że bieganie w butach z amortyzacją de facto bardziej szkodzi niż pomaga? Dla pieniędzy. To wszystko napędza sprzedaż… Dlaczego najbardziej poczytne czasopisma o bieganiu lansują modę na bieganie w drogich i technologicznie zaawansowanych butach? Dla wpływów z reklam. To przecież główne źródło dochodów wydawcy.
Fałszywe obietnice
Dyskusją na oddzielny artykuł zjawisko prania ludziom mózgu poprzez marketing. Całkiem niedawno byliśmy świadkami wyciągnięcia konsekwencji od jednej z wiodących marek sportowych na świecie. Firma Reebok zapłaciła 25 milionów dolarów za składanie fałszywych obietnic w reklamach sportowego obuwia dla kobiet z linii EasyTone. Amerykańska instytucja zajmująca się ochroną konsumentów, Federal Trade Commission, uznała, że reklamy butów Reebok z linii EasyTone, obiecujące ujędrnienie pośladków i ud, oraz wyrzeźbienie mięśni nóg, są niezgodne z zasadami. Firma nie była bowiem w stanie udowodnić, że produkt faktycznie spełnia te obietnice…