fbpx
Buty do biegania

New Balance Fresh Foam 980

W artykule Zmierzch biegania naturalnego sygnalizowałem nowy trend w produkcji butów biegowych – buty maksymalistyczne.
new balance fresh foam 980 06

W artykule Zmierzch biegania naturalnego sygnalizowałem nowy trend w produkcji butów biegowych – buty maksymalistyczne. Ich popularna nazwa celowo skrajnie przeciwstawia je modelom minimalistycznym, choć – jak wspominałem – jest to nieco bezpodstawne. Buty te zawdzięczają dość sporo swoim mocno okrojonym braciom, o czym mogłem się przekonać testując flagowy model z tej półki – New Balance Fresh Foam 980.

Nowa technologia, sporo zamieszania

New Balance poszedł w ślady adidasa i postanowił zdetronizować piankę EVA, która do tej pory stanowi podstawę większości butów biegowych. W tym celu zaprojektowali całkowicie nową podeszwę – Fresh Faom, którą opisali jako bardzo lekką, ale mocno amortyzującą, wręcz „pluszową”. Jej konstrukcja opiera się na wypukłych i wklęsłych sześciokątach, które przy okazji nadają jej jedynego w swoim rodzaju wyglądu. Zmian dopełnia warstwa outsole podeszwy, którą również oparto na wzorze odpowiednio rozłożonych wielokątów. Ich rozkład ma zapewnić doskonałą przyczepność w newralgicznych punktach podeszwy – na pięcie i śródstopiu.

Z kolei cholewka buta obfituje w znane i lubiane rozwiązania. Niemal w całości wykonana jest z bardzo przewiewnej i elastycznej siatki. Dopełnienie stanowią elementy zapewniające trzymanie stopy, a całość wykonana jest techniką bezszwową. Buty wiążemy klasyczną, wyjątkowo długą sznurówką, którą przeszyto nicią, mającą zapobiec rozwiązywaniu się sznurowadeł w trakcie biegu.

Pierwsze przymiarki

Pierwszym wrażeniem po założeniu buta była wyjątkowa wygoda. Jestem zwolennikiem butów wykonanych z jak najbardziej elastycznych materiałów i siatka w modelu Fresh Foam dokładnie odpowiada moim potrzebom. Przy okazji nie odbija się to na trzymaniu stopy, co również pozytywnie świadczy o tym modelu. Dzięki temu biegacze o różnej budowie stopy mogą się czuć komfortowo w tych butach, choć świadczy to także o ich przeznaczeniu – zawodnicy szukający butów do bardzo szybkich biegów, będą zapewne wymagali znacznie mocniejszego trzymania stopy i buta, który odpowiada –  ich – konkretnej – budowie, a nie każdemu.

new-balance-fresh-foam-980-01

Wbrew moim wcześniejszym podejrzeniom, w tych butach nie czujemy się jak na koturnach. Nie odczułem właściwie żadnej różnicy między „poczuciem wysokości” w Fresh Foamach i innych, tradycyjnych butach biegowych. Podczas pierwszych korków nie czułem także różnicy w miękkości podeszwy i to okazał się sygnał, który z czasem przerodził się w największą niespodziankę podczas testowania tego modelu.

Biegamy…

Dla dalszej części recenzji kluczem będzie zapewnienie producenta o „pluszowej” amortyzacji w Fresh Foamach, bowiem dość szybko zorientujemy się, że to stwierdzenie jest przesadzone, co jednak nie musi świadczyć na ich niekorzyść. Dla porządku wspomnę, że moja waga waha się od 81 do 83 kilogramów (przy wzroście 182 cm), więc jak na warunki biegowe ważę swoje.

Buty testowałem podczas szybkich treningów tempowych, długich wybiegań i zawodów na 10 i 21 km, biegałem po asfalcie i w parkach, na piętę i śródstopie – niezależnie od tych warunków buty nie były tak miękkie, jak się tego spodziewałem. Być może głównym winowajcą jest w tym przypadku moja wyobraźnia, ale słowo „pluszowe” oznacza dla mnie bardzo, bardzo miękkie – a tak nie jest. Fresh Foam odznaczały się za to – i tego się nie spodziewałem – znaczną dynamiką, zarówno podczas lądowania na pięcie, jak i podczas biegu na śródstopie. Było to dla mnie szczególnie zaskakujące podczas wspomnianych zawodów, na których nie miałem problemów z utrzymaniem wysokiego – jak na siebie – tempa, mimo zakładanej „pluszowości”.

new-balance-fresh-foam-980-02

W tym miejscu można by było zapytać, czy inne odczucia będą mieli biegacze o wyższej wadze? To bardzo prawdopodobne, choć producent o tym nie wspomina, więc można by zakładać, że każdy powinien czuć się w nich podobnie. Z pewnością można jednak stwierdzić, że zawodnicy lżejsi ode mnie tym bardziej nie odczują zaskakującej miękkości.

new-balance-fresh-foam-980-03

Doskonale sprawdziły się z kolei zapewnienia o zaletach nowej konstrukcji podeszwy w warstwie outsole – zarówno podczas szybkiego biegu na asfalcie, jak i na mokrych ścieżkach w parkach nie miałem problemu z dobrym odbiciem stopy czy ślizganiem się.

Sznurówki mnie prześladują

Jak już wspominałem, bardzo cenię sobie wygodę tego buta. Po włożeniu stopy czuję się w nich jak w domu, a dzięki przewiewności siatki, z której zbudowana jest cholewka, nie musimy obawiać się przegrzania. Drugą zaletą siatki jest także szybkie schnięcie, gdy wylądujemy w kałuży. Niestety jednak tę cudowną wizję psują sznurówki, które w Fresh Foamach rozwiązują mi się nagminnie i czasem na nic zdaje się nawet sznurowanie podwójne. To przypadłość nie tylko tego modelu i nie tylko firmy NB – w moim przypadku to codzienność, ale szczerze liczyłem, że Fresh Foam mile mnie zaskoczy. Sznurówki są przy tym dość długie i przy zwykłym sznurowaniu latają na wszystkie strony świata.

new-balance-fresh-foam-980-04

Na trening i na wybieg

Wielką zaletą modelu Fresh Foam jest wygląd. Niezależnie od zestawu kolorystycznego te buty wyglądają świetnie i, moim zdaniem, w takim właśnie kierunku powinien iść design butów sportowych. Ich wygląd usatysfakcjonuje zarówno facetów, jak i – zwykle wybredniejsze – kobiety. Niewątpliwie sprawi, że będą bardzo popularne także wśród nie-biegaczy, którzy będą poszukiwać modnego sportowego obuwia na co dzień.

Dla kogo, do czego?

Buty maksymalistyczne święcą triumfy przede wszystkim wśród biegaczy ultra. W przypadku bardzo długich i skrajnie wyczerpujących biegów, miękka podeszwa i spora dawka amortyzacji mają zabezpieczać skrajnie zmęczone ciało przed kontuzjami. New Balance Fresh Foam 980 są jednak reklamowane jako buty miejskie i stąd może wynikać całe zamieszanie z ich „miękkością”.  Nie jest moim zadaniem tłumaczenie producentów, ale najpewniej nie chcieli oni rezygnować z dynamiki charakteryzującej typowe buty miejskie i z kompromisu mocnej amortyzacji i wymaganej dynamiki zrodziła się pianka Fresh Foam, która z tego powodu nie ucieka w skrajną miękkość.

new-balance-fresh-foam-980-05

Może to stanowić rozczarowanie dla tych, którzy (tak, jak ja) oczekiwali biegania w poduszkach, ale w dłuższej perspektywie takie rozwiązanie jest całkowicie zrozumiałe – buty skrajnie miękkie mogłyby w mieście stanowić jedynie gadżet uzupełniający treningi, ale raczej nie sprawdziłyby się przy codziennych treningach. W zamian za to otrzymujemy buty, które sprawdzą się także w trakcie zawodów, szczególnie dla biegaczy, którzy ważą więcej.

Moim zdaniem to bardzo dobry but treningowy, który nie zawiedzie nas podczas długich wybiegań, jak i na szybszych odcinkach. Zawiążmy tylko mocno sznurówki i możemy lecieć przed siebie.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Żołnierski trening biegacza – military press
Następny wpis
Ultramaraton od środka
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Krok 1/5 - BIEGACZ
      Opowiedz jakie masz cele a powiemy Ci jak długo pożyjesz...

      Chcesz wiedzieć, jak Twoje bieganie wpływa na długość Twojego życia? Odpowiedz na kilka pytań, a odkryjesz, ile lat możesz zyskać dzięki swoim nawykom biegowym! Rozpocznij quiz teraz!

      Krok 1/5 - BIEGACZ

      Jak długo biegasz?

      wybierz opcje poniżej

      Jak często biegasz?

      wybierz opcje poniżej

      Bieganie jest najprostszym sposobem na ruch

      Pamiętaj jednak, że jak większość sportów bieganie bez odpowiedniego planu i przygotowania może prowadzić do znięchęcenia i kontuzji.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu