Spis treści
- Czym jest kompresja?
- O nas
- Odzież naszpikowana technologią, czyli jak dogodzić biegaczom
- Zacznijmy od góry…
- Kurtki X-Bionic RUNNING WINTER SPHEREWIND LIGHT
- Koszulki X-BIONIC RUNNING LADY THE TRICK oraz X-BIONIC TRICK
- SPODENKI X-BIONIC RUNNING MAN THE TRICK oraz Spodenki X-BIONIC RUNNING LADY THE TRICK
- Jako dopełnienie całego kompletu SKARPETKI X-Socks Marathon dla kobiet i mężczyzn
Jeśli po treningu lub zawodach jedyne co robisz, by przyspieszyć regenerację, to kładziesz nogi w górę i pijesz mleko, raczej nie jesteś na czasie… W XXI wieku na rynku istnieje wiele marek, które oferują nam odzież wykończoną przylegającymi do ciała i obcisłymi opaskami, rękawkami, koszulkami, skarpetkami oraz spodenkami, a wszystko po to, aby zapewnić doskonałą regenerację naszego ciała po, jak i w trakcie treningu. Wśród nich znajdziecie też X-Bionic.
Obracając się w kręgu biegaczy, triathlonistów, kolarzy, możecie zauważyć, że stosowanie odzieży kompresyjnej jest dość popularne. Sława tego rodzaju odzieży dociera jednak dalej. Stosować ją można w sportach wytrzymałościowych, coraz częściej widujemy ją też na siłowniach. Pamiętajmy jednak, że odzież kompresyjna odgrywa swoją rolę po określonym czasie użytkowania. Jeśli biegacie do 6 km na bieżni mechanicznej lub po prostu chcecie włożyć tę odzież na zajęcia fitness, jest Wam ona niepotrzebna.
Czym jest kompresja?
Kompresja była dobrze znana w już XX wieku, a wywodzi się ze znanych produktów, które stosowane były w leczeniu żylaków. Kompresja przeznaczona była również dla osób z problemami z krążeniem krwi, a także jako środek wspomagający rekonwalescencję po chorobach układu naczyniowego.
W 1987 r. lekarze M. Berry i R. Murray przeanalizowali szybkość regeneracji u sportowców stosujących kompresję i wyniki były jednoznaczne. Kompresja przyspiesza regenerację tkanek i powoduje szybszą gotowość do następnego wysiłku.
Większość producentów tego typu odzieży posiada dzisiaj w swojej ofercie opaski na uda, opaski na łydki, rękawki, spodenki i koszulki kompresyjne. Nasuwa się więc pytanie, czy potrzebujemy każdego z wyżej wymienionych elementów? Przyjrzyjmy się więc każdemu z nich.
O nas
Jesteśmy parą biegaczy. Naszą główną dyscypliną są biegi średnio- i długodystansowe. Biegamy w górach nawet po 80 km. Tu odzież kompresyjna mogłaby się wydawać niezbędna ze względu na swoje właściwości. Nasza praca polega na dużym wysiłku, czasem podejmowanym nawet kilka razy dziennie. Bywają okresy, że nasze ciała są zmęczone, nogi odmawiają posłuszeństwa, a zwykłe leżenie z nogami w górze oraz maści przeciwbólowe to zbyt mało. Z odzieży kompresyjnej posiadamy najczęściej hmm… opaski na łydki. Podobnie jak inni, co można zauważyć na zawodach. Niestety, wielu biegaczy nie posiada w swojej garderobie pełnego kompletu kompresyjnej odzieży. Regularnie stosujemy tylko opaski kompresyjne, ale mamy wiele tańszych odpowiedników odzieży „termoaktywnej”. Odzież kompresyjna, nie ma co ukrywać, jest droga, ale czy nie chodzi o to, aby płacić za jakość? Po teście zmieniliśmy swoje dotychczasowe zdanie odnośnie ceny.
Kupując produkty marki X-Bionic/X-Socks na terenie Polski, otrzymujesz 2-letnią gwarancję producenta na produkt (jeżeli materiał nie wytrzyma, wymienia produkt na nowy).
Odzież naszpikowana technologią, czyli jak dogodzić biegaczom
Te z pozoru wyglądające zwyczajnie ubrania, tak naprawdę naszpikowane są technologią. Ich wysoka cena to nie tylko jakość, ale i użyte w niej patenty, które przeznaczone są zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych biegaczy.
37ºCCR
Najlepsze wyniki podczas aktywności fizycznej uzyskujemy, gdy temperatura naszego ciała wynosi 37 stopni. X-Bionic zapewnia utrzymanie stałej temperatury ciała. Chłodzi, gdy jest zbyt ciepło, grzeje, gdy temperatura ciała zaczyna się obniżać. Po treningu spocone ciało ulega wychłodzeniu. X- Bionic poprzez technologię 37ºCCR zapobiega wychłodzeniu organizmu, dzięki czemu oszczędzamy energię, którą nasz organizm spożytkowałby na procesy termoregulacji.
3D Bionic Sphere – umieszczony na plecach
System odpowiedzialny za utrzymywanie stałej temperatury ciała oraz oszczędzanie energii. To trójwymiarowa struktura materiału stosowana w niemal każdym produkcie marki. Zlokalizowana w najbardziej strategicznych dla naszej termoregulacji miejscach: na plecach, klatce piersiowej, pod pachami oraz nad kością ogonową. W czasie wysiłku wilgoć transportowana jest na zewnątrz materiału, a następnie odparowywana. Warstwa potu, która pozostaje na skórze, w połączeniu z wpadającym przez otwory w strukturze materiału świeżym powietrzem, chłodzi nasze ciało. Z kolei podczas odpoczynku, dzięki uwięzionej warstwie ciepłego powietrza, X-Bionic izoluje ciało przed chłodem, utrzymując jego stałą temperaturę – funkcja chłodzenia znika wraz z potem.
SkinNodor
Specjalny materiał, który zapobiega powstawaniu nieprzyjemnych zapachów, chroniąc nas jednocześnie przed reakcjami alergicznymi.
Duffuser – Dyfuzor
Struktura żebrowa na kołnierzu uwalnia wilgotne i ciepłe powietrze na zewnątrz. Micro Duffuser na kołnierzu oraz mankietach ma taką samą strukturę, ale jest wykonany z cieńszych, precyzyjnych przewodów. Duffuser na mankietach dodatkowo spełnia funkcję opaski.
Testujemy dla Was dwa komplety odzieży kompresyjnej marki X-Bionic. Jak wypadły na teście, czy cena odpowiada jakości, czy to działa i czy warto ją mieć w garderobie? Przeczytajcie koniecznie.
Zacznijmy od góry…
Kurtki X-Bionic RUNNING WINTER SPHEREWIND LIGHT
Kurtki przeznaczone są na chłodniejsze dni, a więc luty był idealnym momentem do ich przetestowania. Nie musisz być zawodowcem, by dostrzec ich zalety, ale ambitnym amatorem, który biega cały rok.
W praktyce wszystko się zgadza. Wiemy, że są niedowiarki, które w technologie nie wierzą – sami tacy byliśmy. „Więcej sprzętu niż talentu” – to powiedzenie nie traci na popularności. Pomijając powyższy fakt: jeśli biegacie cały rok, również przy temperaturach grubo poniżej zera, a ubieranie na cebulkę nie przynosi efektu (bo albo się przegrzejecie, albo najbliższa ciału odzież przesiąka potem i zaczynacie marznąć), to warto przemyśleć zainwestowanie w powyższy model. Kurtka X-BIONIC RUNNING LADY WINTER SPHEREWIND LIGHT doskonale blokuje dopływ zimnego powietrza z zewnątrz, dzięki czemu nie odczuwamy temperatury wiatru. Cienki materiał pod pachami, w momencie, w którym zaczynamy się pocić, odprowadza wilgoć na zewnątrz. Inteligentny system umieszczony na plecach podczas biegu przyjemnie schładza nasze ciało, dzięki czemu również po treningu kurtka pozostaje sucha. Komfort jest wyraźnie odczuwalny podczas biegu, jak i wtedy, kiedy się zatrzymacie.
Dla kogo?
Jednogłośnie odpowiemy: dla każdego, dla wszystkich biegaczy, dla tych zaawansowanych, co sięgają po życiówki, dla górskich biegaczy, jak i dla amatorów biegowych wycieczek. Jedyne, co może podzielić grupę odbiorców, to wysoka cena. W tym przypadku cena oznacza jakość. Jednak użycie wysokiej jakości materiałów oraz fakt, że jest to znana marka, sprawiają, że cena nie odstrasza.
Komfort
Dobrze dopasowana, taliowana kurtka idealnie leży. Jedyne do czego możemy mieć uwagi to to, że jest nieco zbyt krótka z przodu. Kurtka obojgu z nas sięga do wysokości kolców biodrowych – jeśli pod spodem mamy dłuższą bluzę, to będzie ją widać.
Przeznaczona na chłodniejsze dni sprawdzi się idealnie nawet u zmarzluchów. Chroni nie tylko przed zimnem – a mieliśmy okazję testować ją w warunkach -15 stopni, korzystając z pomocy termoaktywnej bielizny tej samej marki założonej pod spód. Przedni panel kurtki doskonale blokuje dostęp zimnego powietrza, a materiał z tyłu kurtki odprowadza ciepłe, wilgotne nagromadzone wewnątrz powietrze, w momencie, w którym zaczynamy się pocić. Cały ten mechanizm sprawia, że bieganie staje się przyjemnością, a nasz organizm oszczędza energię nie tracąc jej na schładzanie. Wcale nie trzeba ubierać się grubo – ważna jest jakość, nie ilość.
Bezpieczeństwo
Na kurtce mamy odblaski umieszczone w paru miejscach: z przodu, z tyłu oraz na rękawkach – to ważne, abyśmy biegając późną porą, byli widoczni na drodze.
Funkcjonalność
Technologia 3D Bionic Sphere System zastosowana na plecach odpowiada za utrzymanie pełnego komfortu termicznego i wymiany powietrza w każdych warunkach. To się zgadza. Jest wyraźnie odczuwalna podczas treningu. Bez względu na wiatr czy lekki deszcz, skutecznie wspomaga termoregulację organizmu. Poza pakietem nadzwyczajnych technologii posiada proste udogodnienia: odblaski, membranę Symbionic, funkcjonalne kieszenie, mankiety i kołnierz z dyfuzorem. Niezwykle lekka i bardzo elastyczna, dopasowuje się do kształtu ciała, a anatomicznie uszyte rękawy dają 100% komfortu podczas biegania.
Cena vs. Jakość
Kurtka X-Bionic RUNNING WINTER SPHEREWIND LIGHT jest dość droga, ale warto się zastanowić, co zawiera jej cena? Solidne wykonanie, dbałość o detale oraz samą markę. Kurtka kosztuje ponad tysiąc złotych i tu pytanie, czy to dobra cena, czy wręcz okazja za wysoką jakość?
Jej wyjątkowość polega na szyciach i doborze materiałów, które spełniają najwyższe normy. Za ceną kryją się setki godzin pracy fizjologów i samych sportowców – co daje efekt. Gdyby nie fakt testu, pewnie mocno zastanawialibyśmy się nad wydaniem takiej kwoty. Testując poznaliśmy nowe możliwości, jakie daje nam odzież wysokiej jakości, a zagłębiając się w temat, znaleźliśmy kurtki konkurencyjnych marek, o identycznych właściwościach, które są znacznie droższe. Jej uniwersalność, to że możemy ją zakładać wczesną wiosną, zimą, jak i w mroźne dni sprawia, że jest wielofunkcyjna i całoroczna. Po teście wiemy, że cena jest odpowiednia w stosunku do jakości i warto mieć tę kurtkę w swojej szafie.
Koszulki X-BIONIC RUNNING LADY THE TRICK oraz X-BIONIC TRICK
Twoja druga skóra…
Po wyjęciu kurtki z pudełka ma się odczucie, że kawałek złożonego materiału zdecydowanie jest zbyt mały. Damska koszulka X-BIONIC RUNNING LADY THE TRICKS rozmiar S wygląda raczej na rozmiar dziecięcy niż na kobiecy, a męski wydał nam się po prostu śmiesznie mały, jak na gabaryty męża. Jeśli wcześniej nie mieliście styczności z tego typu odzieżą, nie sugerujcie się jedynie wyglądem, a tabelą rozmiarów umieszczoną na stronie producenta. Mały zmięty skrawek tkaniny po nałożeniu ma delikatnie uciskać wasze mięśnie, a rozciągliwy materiał z pewnością dopasuje się do ciała. Wybranie większego rozmiaru z obawy o odstający brzuch, to błąd. Odzież nie spełni wtedy swojej funkcji, więc warto się dobrze zastanowić, aby potem nie żałować wydanych pieniędzy, bo cena nie jest mała.
Bielizna zawiera część technologii opisanych już powyżej przy kurtkach tj.; 37 CCR, 3D Bionic Sphere, Partial Compresion, SkinNodor oraz dodatkowy system.
Trick – to jedna z najbardziej zaawansowanych technologii, która doskonale integruje się z ludzkim ciałem. Odpowiednio utkany pas materiału, umiejscowiony wzdłuż kręgosłupa, dogrzewa miejsca, w których zlokalizowane są receptory ciepła, symulując przegrzanie organizmu. Mózg odbiera sygnały o wzroście temperatury i wcześniej rozpoczyna wydzielanie potu. Dzięki takiemu rozwiązaniu nasz organizm jest efektywniej chłodzony i jednocześnie oszczędza energię.
W praktyce
Jedyne, o czym pomyśleliśmy po otwarciu paczki, na widok koszulki w rozmiarze S, to: „jak w to wejść?”. Patrząc na koszulkę, wydaje się, że w garderobie nawet najmniejszy rozmiar jest dwukrotnie większy od tego konkretnego modelu. Taka właśnie jest kompresja. Dla porównania, męska koszulka X-BIONIC TRICK rozmiar M, nie różni się zbyt wiele od zwykłej odzieży, poza długością, tak więc jeśli się spodziewacie dużej różnicy, to jej nie ma.
Pierwsze wrażenie to dyskomfort, koszulka bardzo opięta. Od razu czujemy, że użyto w niej masę technologi. Tu uciska, tu gniecie, tu się opina, ale właśnie to jest jej zadanie. Koszulka nie krępuje ruchów, a już po paru minutach użytkowania przestajemy zwracać uwagę na wcześniejsze szczegóły dotyczące wygody.
Dla kogo?
Dla każdego biegacza, który choć raz miał do czynienia z kompresją, choćby w postaci opasek na łydki i wie, o co w tym biega. Dla biegacza górskiego, maratończyka oraz pozostałych, aż do najkrótszego dystansu. Niekoniecznie na fitness i bieganie na bieżni elektrycznej, choć i tam znajdą swoich odbiorców. Jako biegacze stawiamy przede wszystkim na komfort, a na ostatnim miejscu na wygląd, choć koszulkom uroku nie brakuje.
Komfort
Koszulka jest dopasowana i tworzy „drugą skórę”. Na początku wydaje się mało wygodna, ale to tylko chwila i takie uczucie znika. Pytanie, na jaki dystans decydujemy się ją użyć i w jakiej temperaturze. Testowaliśmy ją w temperaturze 0 stopni na świeżym powietrzu i ciężko do końca ocenić jej wszystkie funkcje. W niskiej temperaturze nasz organizm tak szybko się nie przegrzewa, więc uczucie chłodu było znikome. W połączeniu z kurtką opisaną powyżej wydalanie ciepła wewnątrz (w połączeniu z zewnętrznym panelem kurtki) sprawdziło się doskonale. Dla porównania testowaliśmy ją na siłowni i tu system chłodzenia wypadł zdecydowanie lepiej. W pierwszych minutach było nam zbyt ciepło, siłownia ma ograniczony dopływ świeżego powietrza. Odczuliśmy przewiew po jakimś czasie, kiedy nasze ciała zaczęły się pocić. Po 10 km na elektrycznej bieżni koszulki zaczęły chłodzić, chociaż na początku było nam bardzo gorąco. Pod koniec treningu zaskoczeni byliśmy, że nasze koszulki pozostały suche.
Funkcjonalność
Koszulka zawiera kilkanaście patentów, dzięki którym ma zwiększyć nasz komfort podczas biegu. W okolicy mostka, na plecach i pod pachami umieszczona jest trójwymiarowa struktura materiału, działa jak specjalny wywietrznik usprawniając chłodzenie organizmu. Całe ciepło i wilgoć z wewnątrz usuwane jest na zewnątrz i zastępowane świeżym dopływem z otoczenia. Kompresję wyczuwamy w okolicach obręczy barkowej oraz klatce piersiowej, nieco mniej na brzuchu. Pierwsze wrażenie jest nieco dziwne, jeśli wcześniej nie mieliśmy styczności z tego typu bielizną.
Jak wypadły w teście …
„Jeżeli chodzi o fason, koszulka idealnie leży, dopasowana. Z materiału, który nie krępuje ruchów i na tyle długa, że nie podwija się podczas biegu. Co mi nie pasuje? Hmmm… zabudowana po samą szyję. Zdecydowanie wybieram odkryty dekolt podczas biegu. Wiem, że rękawki mają kompresje co odciąża pracę rąk podczas ruchu, ale gdyby kończyły się poniżej linii barków a nie przy łokciu bardziej byłabym zadowolona”.
Dominika„Koszulka super, dobrze dopasowana, nie krępuje ruchów, nie mam się do czego przyczepić. Cena, którą oferuje producent jest adekwatna do jakości. Używam jej obecnie na większości treningów, zobaczymy jak sprawdzi się latem. Biegam na bieżni elektrycznej, aby oddać warunki atmosferyczne w cieple, a po chwili odczuwam, jak powietrze z zewnątrz chłodzi moje ciało”.
Piotrek
Ulga, komfort i regeneracja… Jeśli biegacie w duecie, trenujecie z partnerem, partnerką tak jak jest to u nas to…
SPODENKI X-BIONIC RUNNING MAN THE TRICK oraz Spodenki X-BIONIC RUNNING LADY THE TRICK
…świetnie uzupełnią wasz zespołowy outfit. Spodenki pod względem koloru, fasonu i całej reszty są identyczne. Uwaga na rozmiar! Nam zdarzyło się je pomylić po rozpakowaniu.
To nie jest tak, że biegając w odzieży kompresyjnej, nagle złamiecie 40 minut na 10 km lub padnie wasza życiówka w maratonie. Odzież kompresyjna ma przynieść ulgę zmęczonym nogom i wspomóc regenerację. Gdy objętość treningowa wzrasta, kilometrów w nogach przybywa, gdy dziennie macie nawet 2 treningi to pewnie odczuwacie, że nogi stają się obolałe i zmęczone. Przed testem nie mieliśmy wcześniej możliwości tak długo biegać w odzieży kompresyjnej, jak dotychczas. Nasza objętość treningowa jest obecnie bardzo duża. W nogach miesięcznie jest nieco ponad 300 km i uwierzcie, że dzięki tej odzieży naprawdę „mocy przybywa”, a regeneracja jest znacznie krótsza niż dotychczas. Jakich technik użył X-Bionic by wspomóc ten proces? 37ºCCR, 3D Bionic Sphere, Partial Compresion, SkinNodor, Trick.
Do ultra zadań…
Okazji do testów mieliśmy wiele. Luty to zmienna pogoda, więc przy dodatnich temperaturach testowaliśmy na zewnątrz, a przy większych mrozach zdarzyło się je sprawdzić na bieżni. Biegamy regularnie i dobrze wiemy jak istotna dla nas jest odzież. Biegamy w szortach lub zwyczajnych legginsach bez zbędnych ucisków, a tu nagle spodenki kompresyjne. Gdy stajesz się biegaczem to w miarę jedzenia apetyt rośnie. Przestają wystarczać zwykłe szorty, oczekujesz czegoś więcej, kilometrów przybywa, a i nogi stają się ociężałe. Zaczynasz od 5 km i wkręcasz się w biegi górskie oraz ultra, jak my, a pomiędzy zawodami zastanawiasz się, jak przyspieszyć regenerację. To właśnie dla takich osób stworzona jest odzież kompresyjna i użyta w niej technologia. Jeśli biegasz do 10 km lub jesteś początkującym biegaczem, nie do końca możesz zauważyć zalety spodenek lub nie w pełni je wykorzystać, ale jeśli użyjesz mądrze, choćby do potreningowej regeneracji – na pewno nogi Ci za to podziękują. Tysiące ultrasów nie może się mylić – nie bez powodu sięgają po odzież kompresyjną podczas długich wyczerpujących biegów.
Mięśnie na swoim miejscu…
To jedne z najbardziej zaawansowanych technologicznie spodenek do biegania w kolekcji X-Bionic. Dzięki specjalnym strefom skutecznie wspomagają termoregulację organizmu. Są przewiewne w miejscach, gdzie organizm wydala najwięcej ciepła. Częściowa kompresja największych grup mięśniowych wspomaga krążenie krwi i przyspiesza regenerację nie zaniedbując chłodzenia. Spodenki X-BIONIC RUNNING LADY THE TRIC wyróżniają się niepowtarzalną technologią „Thorny Devil”. Dzięki opatentowanym kanałom z mikrowłókien transportują wilgoć ze stref, gdzie pocimy się najbardziej, na strefy największych grup mięśniowych, wspomagając chłodzenie podczas najbardziej intensywnego treningu.
Użyte technologie: Trick, 3D Bionic Sphere, 37 CCR, SkinNodor, Partial Compression.
Dla kogo?
Zdecydowanie dla każdego biegacza. Cena jest przystępna w porównaniu z innymi markami, na dodatek tu płacimy za jakość wykonania i funkcjonalność. Zaglądając do szafy, na pewno znajdziemy w niej rzeczy niewiele tańsze od oferowanych ubrań X-Bionic. Z pewnością będą tam drogie buty. A przecież w tej dyscyplinie nie tylko nogi pracują, ale i całe ciało staje się machiną do pokonywania dystansu. Musisz wiedzieć, że szybkość biegu to siła Twoich nóg, a jak one są zmęczone to jej brak. Po prostu nie przyspieszą.
Komfort i funkcjonalność
Diabeł tkwi w szczegółach. Przełomowa technologia zastosowana w spodenkach posiada system samoregulujący chłodzenie. Patrząc z boku na spodenki X-BIONIC RUNNING MAN THE TRICK widzimy kombinację różnorodnych materiałów i splotów użytych w spodenkach. System integracji Sweat zbiera pod z powierzchni ciała i transportuje go na zewnątrz. Pot odprowadzany jest za pomocą gęstej sieci kanalików do obszarów gzie mięśnie nagrzewają się szybciej co zapewnia optymalne działanie chłodzenie. To naprawdę jest wyczuwalne. W połączeniu z niezbyt wygórowaną ceną mamy spodenki do ultra zadań. Dopasowany rozmiar nie sprawi, że odczujesz ucisk. W poprzednich modelach oraz modelach innych marek, które mieliśmy okazję testować tak było. Wygoda użytkowania następowała po czasie kiedy musieliśmy się do nich przyzwyczaić. Kompresja w tym modelu jest delikatna, ale wyczuwalna i skuteczna. Cienki materiał dopasowuje się do ciała, a wysokość w tali powoduje, że spodenki nie osuwają się podczas biegu.
Cena vs. Jakość
Nie ma o czym mówić. Jeśli biegasz, wiesz, że kwota 370 zł nie jest tak zawrotna. A masz gwarancję dobrej jakości odzieży, regeneracji, której potrzebujesz i spodenki na lata. Po praniu z pozostałymi rzeczami sportowymi nic się nie dzieje, ale dla bezpieczeństwa warto zainwestować w płyn do prania rzeczy z membraną. Dla nas nr 1.
Jako dopełnienie całego kompletu SKARPETKI X-Socks Marathon dla kobiet i mężczyzn
Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, czy skarpetki do biegania są aż takie istotne? Czy przypuszczaliście, że mogą zawierać wiele technologii zapewniających wysoki komfort podczas biegu? Czy cena, która odpowiada trzem parom zwykłych skarpet to za dużo? Jeśli już decydujemy się na zakup drogich butów, warto zadbać i o nie.
Zwykłe skarpetki. Krótkie czy długie. Grube czy cienkie. Czarne czy białe. Dla biegacza amatora to wystarczy. Jednak gdy wchodzimy na wyższy poziom biegania optyka się zmienia. Chyba się ze mną zgodzicie, że niezależnie od modelu buta, w dużej mierze to skarpetka będzie odpowiadała za obtarcia. Niby zwykła skarpetka, a taka ważna!
Biegając długie dystanse, od maratonów wzwyż, niejednokrotnie podczas zmęczenia przestajemy się skupiać na tym, jak układamy nasze stopy. Nadmierne wykręcenie lub rotacja może doprowadzić do uszkodzenia stawu i więzadła. X-SOCKS® Marathon stabilizują stopę, zachowując jej pełną swobodę ruchu.
Traverse Airflow chanel system
W skarpetach X-SOCKS MARATHONZ zapewnioną mamy optymalną cyrkulację powietrza. Reguluje temperaturę podstawy stopy i odprowadza wilgoć oraz przegrzane powietrze w momencie, gdy stopa jest dociążona w bucie. Na spodzie stopy znajduje się sieć mniejszych kanałów, które wspierają system wentylacji.
Air Conditioning Channel
Główny kanał wentylacyjny będący częścią systemu przepływu powietrza, który zapewnia wentylację stopy i nogi. Zbudowany z bardzo drobnego splotu wyjątkowo skutecznie przewodzi powietrze z anatomicznie uformowanej podstawy skarpety, poprzez jej wewnętrzne wgłębienie, do góry wzdłuż wewnętrznej strony golenia. Nawet ciasne obuwie nie przeszkadza w usuwaniu wilgotnego, przegrzanego powietrza na zewnątrz i dostarczaniu świeżego z powrotem. Zapobiega to powstawaniu pęcherzy.
Anatomicznie uformowane podstawy skarpety dla prawej i lewej nogi. Dzięki anatomicznej konstrukcji spodniej części skarpety, stopa idealnie przylega do wkładki w bucie, dzięki czemu zminimalizowany jest ruch wewnątrz buta. To z kolei skutkuje lepszym „czuciem” obuwia i optymalizuje nacisk stopy na podłoże. Symetrycznie rozmieszczone kanały wentylacyjne powodują lepsze i szybsze odprowadzanie wilgoci.
Ochraniacz końców palców dostosowany do asymetrycznego wygięcia łuku palców stopy. Amortyzuje wstrząsy, niweluje ocieranie się palców o but i doskonale stabilizuje je w skarpecie. Wykonany z materiału Robur™ odpornego na przetarcia, zapewnia najwyższy stopiem protekcji. To materiał amortyzujący wstrząsy, a tym samym zmniejszający ocieranie stopy o buta i powstawanie otarć naskórka. Specjalny ochraniacz ścięgna Achillesa projektu Lamberta-Nicholsona zapobiega nadwerężeniem tego wrażliwego ścięgna, chroniąc je przez okalające poduszki, które tworzą strefę buforową pomiędzy stopą i butem, i w ten sposób zapobiegają ocieraniu. Ochraniacz pięty zabezpiecza je przed otarciem i powstawaniem pęcherzy. Specjalnie dobrany materiał zapewnia dodatkową wytrzymałość na przetarcia.
Przeczytaliście z zainteresowaniem, ile dadzą Wam niezwykłe skarpety? Jeśli tak to już znamy odpowiedź na pytanie, skąd ta cena i nagle okazuje się, że wcale nie jest wygórowana. Tak zapewnia nas producent, ale jak jest naprawdę?
Test
Zaczęliśmy od testu na elektrycznej bieżni. Dlaczego? Ponieważ na siłowni szybciej stopa się poci. Temperatura powietrza sprawi, że stopa w bucie ulegnie przegrzaniu znacznie szybciej niż na dworze. Po założeniu nie będzie efektu wow. Nagle nie zaczniecie biec szybciej i bardziej wydajnie. Czy odczujecie wszystkie systemy i technologie na skórze? Na pewno skarpeta X-SOCKS MARATHON LADY dobrze się trzyma na stopie. Z pewnością się nie osunie, zatrzymując poniżej zapiętka. Jeśli wybierzesz się w nich na dyszkę też się sprawdzi. Biegaliśmy w niej również długi dystans powyżej 20 km w pobliskim parku. Buty asfaltowe, dobra amortyzacja, idealnie dopasowany rozmiar. Hmm… Wrażenia? Jesteśmy zadowoleni. Nie poprawialiśmy opadających skarpetek, stopa pozostała sucha i wolna od otarć.
Przywiązując uwagę do marki, chcąc mieć kompletny strój, można je polecić. Wiadomo, czasem płaci się za prestiż. Sprawdzą się na pewno w bucie z twardym zapiętkiem. Ich możliwości możemy odczuć podczas biegów powyżej dystansu maratonu, kiedy stopa puchnie i jest wilgotna. Te skarpetki były testowane przez ultrasów, którzy bardzo chwalili sobie dodatkową ochronę palców i regulację wilgoci – dodatkowo, jak zapewnia producent – skarpetki są niezniszczalne. My z pewnością sami to zweryfikujemy w najbliższym czasie – odzież X-Bionic będzie nam towarzyszyć w nadchodzących biegach.