fbpx
Z ostatniej chwili

Newsy ze świata biegania #008 – niezwykły rekord Letesenbet Gidey

Każdy, kto oglądał niedzielny półmaraton w Walencji, był świadkiem przełomowego osiągnięcia w historii lekkoatletyki. 23-letnia Etiopka, Letesenbet Gidey…
Letesenbet Gidey na mecie, zdj. NN Running Team

Każdy, kto oglądał niedzielny półmaraton w Walencji, był świadkiem przełomowego osiągnięcia w historii lekkoatletyki. 23-letnia Etiopka, Letesenbet Gidey przecięła linię mety z czasem 62:52, a tym samym poprawiła poprzedni rekord świata Ruth Chepngetich aż o 70 sekund. Oznacza to, że była nie tylko pierwszą zawodniczką w historii, która złamała granicę 64 minut, ale i pierwszą z wynikiem poniżej 63 minut! Poziom tego rekordu najlepiej obrazuje sytuacja z konferencji prasowej, która miała miejsce 2 dni przed biegiem. Kiedy Gidey powiedziała, że kobiety będą w przyszłości biegać 62:30 w półmaratonie, wszyscy na sali zaczęli się śmiać. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że kilkadziesiąt godzin później zobaczą, jak Etiopka zbliża się do tego niesamowitego wyniku.

Gidey podczas biegu w Walencji, zdj. NN Running Team
Gidey podczas biegu w Walencji, zdj. NN Running Team

Pierwsze kilometry Letesenbet pokonała w towarzystwie Yalemzerf Yehualaw, ale kiedy na 10km pojawił się międzyczas “29:45”, została już tylko z pomocą męskich pacemakerów. Często dochodzi do sytuacji, w której zawodnik dobiera na starcie zbyt szybkie tempo i nie jest w stanie go utrzymać przez większość dystansu. Letesenbet emanowała jednak taką pewnością siebie i spokojem w czasie biegu, że nie było miejsca na wątpliwości. Zdarzało się nawet, że zawodniczka poganiała swoich pacemakerów, żeby biegli jeszcze szybciej. Dystans pomiędzy 5, a 15 km pokonała z czasem 29:29, czyli kilka sekund szybciej od obecnego rekordu świata na 10km. Każdy kolejny kilometr dawał kibicom nadzieję, że już za chwilę zobaczą na mecie nową rekordzistkę świata. Gdy już ukończyła bieg, na jej twarzy można było zobaczyć ogromne zmęczenie, radość i niedowierzanie wynikające z tak niezwykłego biegu.  

Letesenbet Gidey w Etiopii, zdj. NN Running Team
Letesenbet Gidey w Etiopii, zdj. NN Running Team

Kim jest nowa rekordzistka?

Letesenbet Gidey pochodzi z Etiopii, a dokładniej jej północnej części – Tigraju. Ze względu na duże zróżnicowanie etniczne i kulturowe występujące w jej kraju, można odnieść wrażenie, że to właśnie Tigraj traktuje jak swoją ojczyznę, a rzadziej wspomina o samej Etiopii. O przywiązaniu do regionalnych tradycji świadczą już blizny w okolicach brwi. Tigrajczycy wierzą, że gdy dzieci mają problemy ze wzrokiem, nacięcie twarzy w tych miejscach pozwoli im się wyleczyć. Dlatego wśród niektórych przedstawicieli tej grupy etnicznej można spotkać ten charakterystyczny znak. Różnice etniczne wśród mieszkańców Etiopii są też niestety powodem wielu konfliktów. Od wielu miesięcy siły rządowe walczą z Tigrajczykami, a liczba ofiar tej wojny stale rośnie. Z tego powodu Letesenbet nie może trenować już w swoim rodzinnym regionie i musiała przenieść się w okolice stolicy – Addis Abeby. Wiąże się to z dużym stresem, ponieważ traci ona przez to kontakt ze swoją rodziną, która została w Tigraju (rząd odciął ten region od internetu).

Jej historia ze sportem zaczęła się już w wieku 13-14 lat. Kiedy została wyrzucona ze szkoły za brak zaangażowania na lekcjach WF-u, mogła wrócić na zajęcia tylko pod warunkiem, że zacznie biegać. Po kilku miesiącach treningu zaczęła osiągać pierwsze sukcesy na regionalnych zawodach. W wieku 15 lat dołączyła do klubu sportowego w Mekelle, gdzie zaczęłą współpracę ze swoim obecnym trenerem, Haile Eyasu. Jej kariera zaczęła nabierać tempa i już w 2 lata później triumfowała w przełajowych mistrzostwach świata do lat 20. Kiedy miała 19 lat obroniła swój tytuł mistrzyni świata, po czym szybko zaczęła się wyróżniać w rywalizacji seniorów. W ciągu ostatnich 2 lat została rekordzistką świata dystansach 5000m, 10 000m i półmaratonu. Można by się pokusić o stwierdzenie, że zaczęła nową erę w biegach długodystansowych kobiet. 

Izabela Paszkiewicz w Kole, zdj. Eugeniusz Gempka
Izabela Paszkiewicz w Kole, zdj. Eugeniusz Gempka

Nowy rekordem Polski na 10km?

W zeszłą niedzielę (24.10) Izabela Paszkiewicz wygrała bieg na 10km w Kole z czasem 31:49. Był to pierwszy raz w historii, kiedy polska zawodniczka uzyskała wynik poniżej 32 minut. Jej wynik teoretycznie gwarantuje nowy rekord Polski, ponieważ drugi najlepszy czas należy do Karoliny Nadolskiej i wynosi 32:08. Okazuje się jednak, że atest trasy utracił ważność w kwietniu, przez co mogą wystąpić problemy z oficjalną ratyfikacją rekordu. Najważniejsze jest jednak to, że Izabela poprawia swoje kolejne rekordy i robi spore postępy.

Joshua Cheptegei w Nijmegen w 2018, zdj. NN Running Team
Joshua Cheptegei w Nijmegen w 2018, zdj. NN Running Team

Powrót mistrza

Wielokrotny rekordzista świata i mistrz olimpijski, Joshua Cheptegei, zapowiedział swój pierwszy start po igrzyskach w Tokio. Ugandyjczyk 21 listopada wystartuje w holenderskim Nijmegen w biegu na dystansie 15km. Joshua bardzo dobrze wspomina to miejsce, bo właśnie tutaj 3 lata temu ustanowił swój pierwszy rekord świata z czasem 41:05. W biegu kobiet wystartuje Hellen Obiri, która po wielu sukcesach na bieżni postanowiła skupić się na biegach ulicznych. Na pewno zobaczymy bardzo emocjonujący bieg.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Podsumuj październik z Ligą Biegową!
Następny wpis
Urazy mięśni u biegaczy – część pierwsza
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu