Spis treści
Jakimi wyznacznikami kierują się biegacze dokonujący wyboru swojej garderoby? Jako pierwsze przyszły mi na myśl wygoda i komfort. Bardziej szczegółowo, chodzi o odpowiednią dzianinę i krój. A w praktyce – o swobodę ruchów wraz z takimi właściwościami produktu, które zapewnią funkcjonalność podczas praktycznie każdych warunków atmosferycznych jakie przychodzi nam napotkać na treningach. Dodatkowo plusem jest posiadanie zestawu, który będzie w stanie sprawdzić się w wielu okolicznościach. Nie bez znaczenia jest także jakość, wykończenie oraz zastosowanie tkanin dostosowanych do wysoce wymagającego wysiłku, który nie zostawia na zawodniku suchej nitki, choć paradoksalnie w przypadku odzieży sportowej ta sucha nitka jest bardzo pożądana.
Otrzymaliśmy do przetestowania zestaw składający się z Koszulki 3D Run PRO, Spodni RUNNING FORCE oraz Skarpet RUNNING LIGHT. Przetestowaliśmy odzież zarówno z damskiej jaki męskiej kolekcji. Każdy biegacz znadzie tu zatem coś dla siebie – jakie jest nasze zdanie? Postaramy się jak najpełniej przedstawić Wam cechy odzieży 3D Run PRO, która docelowo przeznaczona jest do biegania w wyższych temperaturach. Czas prób idealnie zbiegł się moimi z treningami przeprowadzanymi zarówno na nizinach, jak i w górach. Co ważne jednostki odbywały się w szerokiej rozpiętości temperatur, na różnych wysokościach, zarówno w mieście, jak i w terenie. Wszystko to dało dość obszerny wachlarz wrażeń, dzięki czemu moja opinia ma szansę być jeszcze bardziej treściwa.
Koszulka damska 3D Run Pro z krótkim rękawem
Przyglądając się koszulce 3D Run PRO śmiem twierdzić, że nie jest to bluzka o jakiej pomyśli w pierwszej chwili czytelnik. Odbiega ona od tradycyjnego produktu na tym polu i szczerze – zaskoczyła mnie swoją innowacyjnością.
Ten, kto miał okazję zetknąć się już z marką Brubeck może podejrzewać w jakim kierunku teraz zmierzamy. Brubeck specjalizuje się w odzieży termoaktywnej, multizadaniowej, co jest wyrysowane w jej fakturze, zastosowanych dzianinach, jakości – czyli po prostu w wykonaniu.
Od razu na wstępie muszę zaznaczyć, że testowana koszulka całkowicie spełnia moje wymagania, co będę w kolejnych krokach udowadniała. Jedynym jej minusem jest takie stopienie z ciałem, że niestety uwypukla to wszystkie jego niedoskonałości. Zatem osobom posiadających na tym punkcie kompleksy i chcącym się bardziej zakrywać niż odkrywać, polecam traktowanie jej jako jednej z warstw odzieży, bo na pewno nie rezygnację z jej posiadania.
Aby koszulka spełniała swoje właściwości musi być idealnie dopasowana – jest to warunek, który powinno się spełnić. Jej zadaniem jest pomoc w przeprowadzeniu treningu opierająca się na tym, aby zapomnieć na ten czas o kwestii ubioru w ogóle, jak i zapewnienie takiego zabezpieczenia, które niwelowało będzie odczuwanie naturalnych efektów wysiłku jakimi są chociażby wzrost temperatury ciała czy pocenie.
To, na co od razu zwraca się uwagę trzymając koszulkę 3D Run PRO w ręku, to jej nietypowy materiał. Niezwykle przyjemny w dotyku, miękki (60% polipropylen 40% poliamid), ale co najważniejsze – specyficznie pleciony. Podstawę stanowi spłaszczony heksagon, który elastycznie rozciąga się na ciele, dopasowując do jego kształtów. Wnętrze tego splotu wypełniają luźno utkane niteczki.
Zgodnie z ideą Brubeck, która powtarza się w wielu ich produktach, także i w tym przypadku występuje sferyczność – w newralgicznych strefach pojawia się różna gęstość tkaniny, inny kształt tych miejsc, ich wielkość i rozłożenie. Da się to zaobserwować pod pachami, w miejscu odcięcia biustu, po bokach tułowia i brzucha, a także na plecach. Miejsca te mają zapewne służyć nie tylko jako wzmocnienie całości, ale przede wszystkim być dograne z fragmentami ciała podlegającymi najwiekszej potliwości.
To, na co zwróciłam uwagę testując rozmiar S koszulki, to jej proporcje. Odniosłam wrażenie, że jest ona wąska i stosunkowo długa. Praktyka pokazuje jednak, że producent dokonał tu prawdopodobnie świadomego zabiegu, polegającego na tym, aby jak już wspomniano idealnie dopasować bluzkę do ciała (szerokość), ale i zadbać o jej pracę podczas aktywności (długość). Biegając po górach, gdy niezbędnym elementem mojego wyposażenia był także i plecak, koszulka naturalnie lekko się podwijała (efekt zastosowania pasa biodrowego). Jej wydłużenie sprawiało, że pomimo tego zjawiska nie odnosiłam wrażenia dyskomfortu, odkrywania ciała, przez co i jego podwiewania.
Warto również pochwalić bezszwowe wykonanie produktu (szwy pojawiają się jedynie przy odcięciu korpus-rękawek, jednakże są to zupełnie płaskie szwy). Taka konstrukcja jest niezwykle praktyczna, nic nie obciera i się nie wpija. Kompleksowo – testując koszulkę 3D Run PRO odczuwałam, że jest ona stworzona po to, aby ochraniać i wspierać mnie na trasie.
Co w tym miejscu chyba najbardziej istotnie, to pionierskość całości. Ciuchy termiczne kojarzą się z ochroną przed chłodem, wiatrem, czyli warunkami lekko ekstremalnymi, bardziej z pogranicza wiosenno-zimowego czy jesiennego. Tutaj otrzymałam produkt techniczny dostosowany do okresu letniego. Cienka tkanina będąca prawie że mistrenie uplecioną siatką wraz z jej przewiewnością – jest wszystkim czego potrzebuję podczas wyższych temperatur. Z jednej strony nadal chroni przed okazjonalnymi porywami wiatru, z drugiej daje uczucie ulgi. Wzorcowo odprowadza wilgoć, przez co nie czuje się mokrej warstwy przy ciele. Jej lekkość sprawia, że powietrze przez nią przenika, wszystko oddycha i nie grzeje ciała. Jeszcze raz podkreślę – daje to bardzo duży komfort.
Na marginesie należy tutaj jednak zaznaczyć, że swoje zaprogramowane funkcje bluzka spełnia w warunkach jej docelowego przeznaczenia – czyli powyżej 20 stopni. Korzystając z niej w chłodniejsze dni i przy silniejszym wietrze musiałam nałożyć na siebie dodatkową warstwę ubrań. Taki zestaw był wówczas idelanym.
Na koniec można dodać, że koszulka jest bezzapachowa również po treningu, a po wypraniu szybko wysycha.
Co możemy powiedzieć o męskiej wersji? Dobrze dopasowana, skrojona wręcz do mięśni – idealnie zatem prezentować sie będzie na osobach, które zadbały o sylwetkę jeszcze w sezonie zimowym. Nie jest jednak tak obcisła i „spinająca” mięśnie jak odzież kompresyjna, co nie utrudni treningu również osobom o nieco większej masie czy lekkiej nadwyżce kilogramów. Jest przede wszystkim funkcjonalna i dobrze sprawdza się w cieplejszych temperaturach.
Koszulka 3D Run PRO – wykonana jest z przyjemnego dla skóry materiału o trójwymiarowej konstrukcji, który zwieksza powierzchnię wchłaniania potu z ciała. Paradoksalnie, nieco szorstka w dotyku, tkanina nie powoduje podrażnień przy intensywnej pracy ramionami w biegu i nie przesuwa się po ciele, dzięki czemu możemy skupić się całkowicie na treningu. Krój pozwala na wykorzystanie jej także jako pierwszej warstwy w chłodniejsze dni, choć jest to model, który swe zalety pokazać ma przede wszystkim w pogodne i naprawdę ciepłe dni. Jak się wówczas spisuje? Na pewno eliminuje poczucie mokrego ciała i przyklejającej się do niej w trakcie ruchu koszulki. W tym przypadku dopasowanie i chłonność materiału sprawiają, że pot jest szybko absorbowany, a sam materiał nie traci przy tym na elastyczności i wygodzie użytkowania.
Gdy słupek rtęci wyraźnie szybował powyżej 20 stopni Celsjusza uwagę zwracała też dobra przewiewność materiału – dało się wyczuć nawet niewielkie podmuchy wiatru, które niosły ulgę, choć nie da się ukryć, że bieganie w tak wysokich temperaturach zawsze wiąże się z większą uciążliwością treningów, zarówno tych długich, jak i krótszych, dynamicznejszych. Wystawienie dużej powierzchni skóry na promienie słoneczne jest jednak niebezpieczne, więc warto znaleźć taką koszulkę, która zapewni nam możliwie największy komfort – mówi Grzesiek Soczomski, jeden z naszych testerow kompletu 3D Run Pro marki Brubeck
Najnowszą kolekcję ubrań marki Brubeck z pewnością można opisać jako doskonale dopasowaną. Wydawać by się mogło, że to niewiele, ale w tej cesze tkwi sekret wygody i funkcjonalności koszulki oraz spodenek polskiego producenta. Poza komfortem noszenia, warto wspomnieć o komforcie użytkowania w ogóle – koszulka 3D Run PRO nie przejmuje nieprzyjemnych zapachów, a po wypłukaniu schnie bardzo szybko. Sprawia to, że dobrze sprawdzi się podczas wyjazdów, gdzie zależy nam na zabraniu jak najmniejszej ilości, ale maksymalnie funkcjonalnych i “bezproblemowych” rzeczy – dodaje Grzesiek.
Spodnie 3/4 Damskie Running Force
Dopełnieniem testowanej bluzki były spodnie o długości ¾, czyli sięgającej za kolano. Chociaż uzupełniały one zestaw idealnie, w konstrukcji wszystko różni oba te produkty. Przede wszystkim materiał. Tu znowu – nie jest on standardowym, o jakim pomyśli w pierwszej chwili czytelnik. Do lamusa odeszły świecące i śliskie lyckry, teraz mamy do czynienia z połączeniem 96% poliamidu i 4% elastanu. W praktyce oznacza to przyjemne otulenie nóg, ale uwaga – testując rozmiar S, także i ich ściśnięcie. Elastyczność tkaniny sprawia, że ponownie eksponuje ona sylwetkę. Wrażenie to potęgują wstawki stworzone przez inny niż całość splot materiału, a umieszczono je przede wszystkim w dolnej cześci bioder, po ich bokach, a także tylnej, górej części ud. Wzmocniono także kolana, co chronić ma przed ewentualnymi obtarciami.
Zgodnie z informacjami producenta spodnie wykonane są z dzianiny w skład której wchodzi innowacyjna przędza Nilit® Innergy z wbudowanym, naturalnie występującym dodatkiem mineralnym, który przyczynia się do emisji głębokich promieni podczerwonych (FIR). Włókno przekształca emitowane przez skórę ciepło w głębokie promienie podczerwone, następnie wysyła z powrotem w głąb tkanki skórnej, co w delikatny sposób rozgrzewa komórki. Przędza poprawia stymulację organizmu poprzez ogrzewanie ciała. Laboratoryjnie potwierdzono, że zastosowanie przędzy Nilit® Innergy powoduje wzrost temperatury ciała o 1,14 stopnia C oraz przyspieszenie krążenia krwi o 9,4%, co wpływa na poprawę wydajności organizmu. Zwiększa to elastyczność mięśni oraz przyspiesza regenerację po wysiłku fizycznym. Zwiększony przepływ limfy o 8,5% w połączeniu z delikatnym ciepłem emitowanym poprzez włókna wzmacnia organizm oraz może przyczynić się do zmniejszenia cellulitu.
Jak wielokrotnie powtarzam podczas testów – przy tego typu informacjach zatrzymuję się na chwilę, analizuję je, jednak nie jestem w stanie w żaden sposób sprawdzić ich autentyczności. Pozostawiam zatem tę kwestię bez komentarza.
Chociaż spodnie są równie porządne jak koszulka, nie wywołały u mnie jej efektu WOW, choć paradoksalnie częściej zabieram je na treningi. Spowodowane jest to ich nie do końca pasującym do mojej sylwetki krojem. Tylna część idealnie dopasowuje się do kształtu pośladków, jest lekko wydłużona, przez co się nie zsuwa, ale już część przednia powoduje formowanie się w okolicach pachwin charakterystycznych “buł” i zmuszona jestem do ich “wysokiego podciągania”. Podczas biegu nie myśli się o tym elemencie, jednak już przy postoju jest on lekko dokuczliwy.
Powracając jednak do plusów – spodnie wykonane są bezszwowo, przez co nie wpijają się w ciało oraz nie obcierają. Zarówno pas i nogawki zakończone są dość szeroką gumą, dzięki czemu dobrze przylegają do ciała i zachowują swoje położenie podczas aktywności.
Dodatkowo z tyłu znajduje się kieszonka zapinana na odblaskowy suwak. Świeci także napis BRUBECK umieszczony z przodu, na lewym udzie.
Podczas użytkowania spodni odczuwa się pełen komfort biegu. Techniczny materiał powoduje, że pot nie zostaje zatrzymywany w jego włóknach, przez co zachowana jest ich całkowita suchość. Stanowią one także dobrą barierę przed uderzeniami wiatru czy chłodniejszego powietrza. Analogicznie jak w przypadku bluzki sprawdzają się przy wyższych temperaturach, choć w bardzo słoneczne dni jestem jednak zwolenniczką krótkich spodenek.
Jak poradziły sobie w wersji męskiej? Spodenki męskie 1/2 Running Force to dobre rozwiązanie na letnie dni. Dobra oddychalność, a przy tym świetnie trzymają mięśnie w ryzach. Dobra opcja na letnie dni dla miłośników leginsów, dodatko fajnie komponują się z wyżej opisywaną koszulą. Nie tylko walory użytkowe, ale i estetyka na wysokim poziomie.
Spodenki ½ RUNNING FORCE również mają kilka mocnych stron. Pierwszą z nich, podobnie jak w przypadku koszulki, jest komfort użytkowania. Te krótkie leginsy są na tyle elastyczne, że nie krępują ruchów nawet podczas najbardziej wymagających treningów, a zastosowane przy wykończeniu nogawek lekkie ściągacze sprawiają, że nie podwijają się, przypominając bokserki. Ich funkcjonalność potwierdzały nie tylko treningi biegowe, ale również licznie wizyty na siłowni. Ściągacz został wykorzystany również w pasie, gdzie zastąpił typowe w wielu podobnych produktach gumki – ocenia Grzesiek.
Posiadacze dużych smartfonów z pewnością docenią wyjątkowo dużą kieszeń w tylnej części spodenek. Jej pojemność pozwala zresztą na trenowanie nie tylko z telefonem, ale także żelami, co sprawia, że same leginsy zyskują w kontekście zawodów. Nie będę ukrywał, że za zaletę tych spodenek uważam również minimalistyczny design – dodaje nasz tester.
Skarpety damskie Running Light
Nie często zwraca się uwagę na skarpetki biegowe. Odnoszę wrażenie, że jest to trochę pomijana część garderoby, a szkoda. Dobrze dobrane obuwie wraz ze skarpetkami właśnie zdaje się odgrywa podczas biegania największą rolę. Dopasowanie, brak efektu zwijania, rolowania czy spadania, a także komfort zapachowy są tu najbardziej cenione.
Testując skarpety Brubeck wywinęłam je wpierw na lewą stronę. Tym, co od razu przykuwa uwagę są frottowe elementy na całej części palców wraz z ich poduszkami, a także takie wykończenie na piętach. Jest to dość sprytne rozwiązanie, które sprawdzi się zarówno u osób biegających ze śródstopia, jak i z pięty. Miękkość jaką się otrzymuje chroni przed ewentualnymi obtarciami czy odciskami.
Dodatkowo dzięki zastosowaniu ściągaczy znajdujących się w środkowej cześci stopy, uzyskuje się pewność, że nic się nie przesuwa w bucie, co również zabezpiecza przed nieporządanymi tego skutkami.
Podobnie jak w wielu skarpetkach dedykowanych biegaczom, także i tu znajduje się wydłużony język chroniący ścięgno Achillesa. W zależności od indywiduwalnych upodobań oraz doboru obuwia jest to cecha mniej lub bardziej porządana. To samo dotyczy wysokości skarpet – sięga ona ok. 3cm ponad kostki, co w sezonie letnim, gdy dąży się do minimalizacji odzieży, może być już dla niektórych osób zbyt dużą wartością. Ponadto skarpety Brubeck są „mięsiste”, co mogłoby sugerować, że będą zbytnio grzać stopy. Mogę jednak śmiało polecić je na treningi odbywające się w wyższych temperaturach. Ich materiał jest przyjemny, miękki, ale i oddychający.
Pewnym jest również, że są bardzo dobre jakościowo i niezwykle wytrzymałe. Widać to w ich wykonaniu. Dodatkowo występuje tu powielana w marce Brubeck sferyczność, co ma swoje odbicie w różnych grubościach rozłożenia materiału.
Podsumowanie
Marka Brubeck przygotowała zestaw zarówno uniwersalny, który na pewno znajdzie swoich zwolenników wśród biegaczy miejskich, ale i specjalistyczny zarazem, spełniający wymagania biegaczy terenowych. Multizadaniowość testowanej odzieży daje komfort podczas wielu warunków atmosferycznych, warto jednak pamiętać, że zaprojektowana została z myślą o wyższych temperaturach. Koszulka stanowi tu w moim odczuciu ewenement i jest poważnym wyzwaniem dla konkurencji. Spełnia wszystkie wymogi osób regularnie trenujących. Oddychalność, przewiewność, regulacja termiczna, a przy tym dopasowanie i wygoda. Spodnie, jak i skarpetki stanowią idealne dopełnienie całości.
Po raz kolejny mogę powiedzieć, że inwestycja w odzież Brubeck jest strzałem w dziesiątkę, a wydane pieniądze zwrócą się w postaci jakości przeprowadzanych treningów.