fbpx
Motywacja

Mirna Valerio – ultrabiegaczka z nadwagą. Ciało nie jest przeszkodą, wszystko dzieje się w głowie

Czy to możliwe by być jednocześnie: fat i fit? Czasem widząc kogoś otyłego na ulicy często myślimy - dlaczego nie ruszy się z fotela, nie ograniczy jedzenia i nie zacznie żyć. Ale przytaczając angielskie przysłowie – nie oceniajmy książki po okładce.
ultrabiegaczka z nadwaga 01

Czy to możliwe by być jednocześnie: fat i fit? Czasem widząc kogoś otyłego na ulicy często myślimy – dlaczego nie ruszy się z fotela, nie ograniczy jedzenia i nie zacznie żyć. Ale przytaczając angielskie przysłowie – nie oceniajmy książki po okładce.

39 letnia Mirna Valerio przy wadze 120 kg prowadzi bardzo aktywne życie. Ma na koncie 6 maratonów i 2 biegi ultra, oraz sporą ilość krótszych biegów. Tygodniowo pokonuje około 40 kilometrów, a w okresie przedstartowym zwiększa kilometraż do 50. Dodatkowo uczy hiszpańskiego, prowadzi ze studentami zajęcia z gospel i zaraża wszystkich dobrą energią. Uchodzi za pełną pasji, energiczną osobę, która wiele osób przekonała do uprawiania sportu. Często mówi swoim uczniom „Nie ważne kim jesteś I jak wyglądasz jeśli zajmiesz się sportem staniesz się innym, lepszym człowiekiem.”

Angielska Ultratriathlonistka Suraya Oliver także nie jest w stanie osiągnąć figury typowej biegaczki, co nie przeszkadza jej cieszyć się sportem i walczyć z własnymi słabościami. Poznałem ją na zawodach w podwójnym IronManie w Słoweńskim Bakovci. Zarażała optymizmem i pasją do sportu, a wysoka waga nie przeszkodziła jej ukończyć zawodów nie tylko w podwójnym, ale także w potrójnym i poczwórnym IronManie. Co więcej, w sportowym CV ma także występ w 10 – krotnym IM – dystans, którym nie może poszcycić się niejeden uktras – trzeba nieałej kondycji by przepłynąć 38 kilometrów, przejechać rowerem 1800 i przebiec 420 km. Ale jak widać – można. Suraya gościła na zdjęciach w Magazynie Muscle&Fitness i była nominowana w plebiscycie BBC jako sportsmenka roku .

W poszukiwaniu akceptacji

Obie przyznają, że gdy wchodzą do sklepów sportowych, sprzedawcy nie traktują ich poważnie. Dopiero gdy dowiadują się, że przygotowują się do poważnych zawodów nabierają respektu. Co z tego wynika? Niestety nadal często osądzamy innych po tym co widzimy. Mirna wspomina, że ludzie często uważają, iż ten kto biega powinien być szczupły, tudzież chudy. Zdarza się, że zadają pytania w stylu – jeśli tyle biegasz, dlaczego wyglądasz tak jak wyglądasz? Wielu ludziom trudno zrozumieć, że ktoś aktywny nie ma sportowej sylwetki. Wydaje im się, że ktoś taki powinien przejść na radykalna dietę.

Biegacz startujący w zawodach, który jest otyły to coś niewyobrażalnego dla wielu osób. Gdybym nie biegała, nikt nie zwracałby na mnie uwagi, byłabym jeszcze jedną ciemnoskórą grubaską. Gdybym była szczupła, traktowaliby mnie jak kolejną zawodniczkę na linii startu.  A ja regularnie biegam, startuję w zawodach  i ważę 120 kilogramów. Dla wielu jest to po prostu trudne do wyobrażenia – Mirna Valerio

Nie każdy może schudnąć

W ostatnich 40 latach BMI Amerykanów i Europejczyków wzrosło dramatycznie. Mamy zalew ludzi otyłych. Szczególnie widać to na ulicach, no i niestety w szkołach. Coraz młodsze pokolenia dosięga nie tylko nadwaga, ale spora otyłość. Na szczęście moda na sport zmienia statystyki, choć dzieje się to bardzo powoli. Ludzie wstają z foteli i zmieniają fatalne nawyki żywieniowe. Portale pełne są  opowieści o osobach, które niesamowicie zmniejszyły wagę – choćby ze 160 kg do 80, startują w zawodach sportowych, a ich parametry zdrowotne uległy rewelacyjnej poprawie. Ale według ostatnich badań istnieje grupa ludzi, która pomimo prób stosownej diety i treningów, nie jest w stanie schudnąć poniżej określonej wagi. Po prostu nie są w stanie przeskoczyć własnej genetyki. Tych ludzi, jak Valerie, należy uczyć zdrowych nawyków żywieniowych i zachęcać do zdrowego trybu życia, głównie dlatego by nie tyli dalej i nie zostali niewolnikami własnego ciała. Jak widać – wszystko możliwe! Wymaga jednak dużej silnej woli i samozaparcia ze strony samego zainteresowanego – i to jest największa sztuka. Największe wyzwanie. Nie osądzajmy jednak ludzi po “okładce”. Wizulaność to jedno, a dusza sportowca – to drugie, chyba najbardziej istotny element sportowca. Silna psychika i dążenie do celu to bowiem coś, czego nie zastąpi nawet najlepiej wyglądające ciało.

Cokolwiek bym nie robiła, moja waga nigdy nie spada poniżej 120 kilogramów. Zdrowo się odżywiam, nie podjadam pizzy czy ciasteczek, sporo się ruszam, ale waga i tak nie spada poniżej tej granicy. Wiem, że ważąc mniej mogłabym szybciej biegać, ale to niestety nierealne – Mirna Valerio

Nigdy nie powiedziałbym, że waga nie ma znaczenia – mówi doktor Marta Gulati – ma ogromny wpływ  na nasze zdrowie, ciśnienie krwi, tętno i pracę serca, ale regularny wysiłek fizyczny jest dużo ważniejszy i ma dużo większy wpływ na nasze zdrowie.

Mirna Valerio waży “tylko” 120 kg, a nie więcej – i to jej duży sukces. A jej wyniki zdrowotne, dzięki regularnemu wysiłkowi są dużo lepsze niż innych osób z porównywalnym BMI .

Motywacja dla innych

Mirna Valerio zaraża inne kobiety pasją. Wstają z kanap i zaczynają się ruszać. Zamiast czuć się wielkimi przegranymi redukują wagę i  zmieniają swoje życie – z  otyłych pań stają się osobami które czerpią przyjemność z wysiłku fizycznego. Zaczęła prowadzić blog „Fat Girl Running” w 2011 roku, gdy zauważyła, że zaraża pasją inne kobiety. Dzięki niemu dociera do wielu otyłych pań, daje im wskazówki jak zacząć, zachęca do biegania i chwalenia się tym na portalach społecznościowych

Na jednej nodze przez Kanadę

W swoich treningach Valerio wzoruje się na Terry’m Foxie, który przebiegł Kanadę w 1980 roku. Co ciekawe zrobił to mając tylko jedną zdrową nogę – na drugiej nodze nosi protezę. Mirna stosuje długie wybiegania w tempie około 11 minut na milę. Nigdy nie stosuje  metody: bieg – marsz – bieg, nie dając sobie szansy na odpoczynek w trakcie wysiłku tylko w równym tempie przebiega wyznaczony dystans. Im dłuższe dystanse pokonuje, tym staje się mocniejsza – tak mówi o niej treningowa partnerka.

Podobnie jak Terry Fox nie ma ładnej techniki biegowej i być może niewiele jest elegancji w jej biegu. Trenerzy twierdzą, że marnuje wiele energii przez złą pracę rąk, ale taki styl odpowiada Valerie i nie zamierza go zmieniać. Determinacja w treningach doprowadziła ją do mety 6 maratonów i dwóch ultra maratonów. Jej życiówka na królewskim dystansie może nie powala na kolana – to 6.13, ale przecież to nie zegar ocenia nasz sukces. Należy podkreślić, że żadnego z biegów nie ukończyła na ostatnim miejscu, a biega głównie dla przyjemności i zdrowia.

Gratulujac podejścia do mojej, ale pewnie i Waszej ulubionej aktywności – biegania chciałbym przy okazji zaapelować:

Nie oceniajmy ludzi po wyglądzie. Zanim wydamy o kimś opinie na podstawie pierwszego wrażenia, jak mawiają Amerykanie, pochodźmy chwilę w jego butach. Nie wszystko jest takie jak się wydaje na pierwszy rzut oka.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
​Biegnij z AVON w walce z przemocą
Następny wpis
​Biegną, by pomóc spełnić marzenie
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu