fbpx
Fizjologia

Spalanie tłuszczu podczas odpoczynku (EPOC)? Czy to naprawdę działa?

Witajcie! Dziś postaramy się rozwiązać prostą zagadkę.  Oto ona: Czy jest możliwe, aby chłop leżący sobie na kanapie,…
Czy tkankę tłuszczową spalamy również w trakcie... odpoczynku?

Witajcie! Dziś postaramy się rozwiązać prostą zagadkę. 

Oto ona:

Czy jest możliwe, aby chłop leżący sobie na kanapie, oglądał telewizję i nic więcej nie robiąc, spalał tłuszcz?

Przeczytaj ten krótki artykuł, a wszystkiego się dowiesz! 😉

EPOC – czyli co?

Mówiąc o spalaniu tłuszczu podczas odpoczynku mam na myśli EPOC, czyli z ang. excess post-exercise oxygen consumption, a po naszemu zwiększony potreningowy pobór tlenu potocznie zwany też After-burn effect.

Zwiększona powysiłkowa nadkonsumpcja tlenu (EPOC) przekłada się bezpośrednio na liczbę kalorii spalanych po wysiłku fizycznym. Jak do tego dochodzi? Już tłumaczę…

Podczas aktywności fizycznej zwiększa się zapotrzebowanie mięśni na tlen, który jest niezbędny do pozyskiwania energii potrzebnej do ruchu. Zapotrzebowanie organizmu człowieka na tlen wzrasta proporcjonalnie do intensywności treningu. Podczas bardzo dużej intensywności treningu, a stosunkowo krótkich przerwach, zapotrzebowanie to jest tak duże, że nie jesteśmy w stanie dostarczyć na bieżąco tyle tlenu. Przykładami takich wysiłków może być na przykład intensywna praca na ergometrze wioślarskim, airbike’u, zajęcia crossfit czy trening obwodowy, a nawet interwałowy trening biegowy. Natomiast ludzki organizm jest tak wspaniały, że potrafi wytworzyć więcej energii niż organizm dostarcza mu w danym momencie tlenu. Organizm potrzebuje więcej tlenu niż jesteśmy w stanie dostarczyć. Różnica między zapotrzebowaniem mięśni na tlen podczas wysiłku, a faktyczną dostarczaną ilością tlenu nazywana jest „długiem tlenowym”. Aby „spłacić” dług tlenowy, uzyskać homeostazę, ludzki organizm potrzebuje zazwyczaj kilku godzin. W zależności od intensywności treningu i tego, jak długo zaciągaliśmy dług tlenowy, może to być od 2 do 8 a nawet 48 godzin. Przynajmniej tak podają niektóre źródła. Natomiast ja bardziej trzymałbym się wersji 12h.

Dla uproszczenia (może wpadnie komuś w pamięć) – jest to dokładnie tak jak w życiu. Chcemy kupić sobie samochód za 50 tys., a mamy tylko 35 tys., więc bierzemy pożyczkę z banku (dług tlenowy) na 15tys., a następnie spłacamy ją w ratach w dłuższym okresie (spłata długu tlenowego). Spłacając pożyczkę, płacimy również odsetki, a tymi odsetkami w naszym przypadku są dodatkowe spalone kalorie. 

9eOeHxgKdG5SCbbWMOvlwsqNJ9m4efqIoUGE68WhNizoA3pm8ziVOue92wkE6rqAcF IJq5ThjtD0YBqamcGhKPu5Vhyh
Kiedy występuje EPOC.

EPOC występuje w momencie, kiedy organizm próbuje powrócić do homeostazy, nawet jeszcze na treningu podczas schładzania. Następnie trwa aż do uzyskania równowagi przez organizm.

Wszystko to wygląda pięknie, nieprawdaż? Aż za pięknie… 

Proces powrotu organizmu do homeostazy to:

  • wyrównanie długu tlenowego,
  • przywrócenie równowagi hormonalnej,
  • uzupełnienie zapasów energetycznych (glikogenu),
  • naprawa mikrouszkodzeń włókien mięśniowych,
  • regeneracja komórek nerwowych,
  • obniżenie temperatury ciała,
  • nawodnienie organizmu,
  • metabolizowanie mleczanu z mięśni,
  • regulacja ph. 

Podczas procesu odzyskiwania równowagi w organizmie mamy właśnie do czynienia z EPOC. Teraz nastąpi najważniejsze pytanie w całym artykule! 

Ile wynosi ten dodatkowy koszt energetyczny? Ten obiecany wcześniej bonus potreningowy?

Tu niestety przychodzi nie do końca satysfakcjonująca odpowiedź.

Niewiele! Ten proces, który trwa 6-48 godzin, w zależności od wytrenowania, adaptacji wysiłkowej, poziomu intensywności i objętości wysiłku, jest niewielkim obciążeniem energetycznym dla nas i spokojnie możemy go rozpatrywać w ujęciu 5-8% łącznych dziennych wydatków energetycznych lub jako 6-15% całkowitego kosztu tlenu wydatkowanego podczas wysiłku.

Czy to dużo? Raczej nie. Patrząc na osobę, która dziennie zjada 3000kcal to wynik ten wyniesie 150-240 kcal. Raczej niewiele. Natomiast warto zaznaczyć, że lepiej taki “bonus” zgarnąć niż nie. W moim odczuciu nie powinniśmy bardzo mocno skupiać się na tym aspekcie i nie powinniśmy przypisywać mu magicznej mocy. Traktowałbym to jako jedną składową z wielu. 

Jeżeli chcemy spalać tłuszcz, to uważam, że zdecydowanie ważniejszymi aspektami są:

– zbilansowana dieta z ujemnym deficytem kalorycznym (uwaga, żeby nie przegiąć z tym deficytem),

– systematyka – wielką różnice robi fakt czy trenujemy 2 razy czy 5 razy w tygodniu; bądźmy też wytrwali 1, 2 czy 3 tygodnie to trochę zbyt krótko,

– objętość treningowa, czyli nie tylko ile razy trenujemy w tygodniu, ale i jak długo,

– dobór odpowiedniej intensywności treningowej, czyli jak szybko biegniemy, czy też ile podnosimy lub jak długie przerwy wykonujemy.

Rozwiązanie zagadki:

TAK, nasz wspomniany chłop z kanapy, o ile wcześniej wykonał np. trening HIIT, dzięki efektowi EPOC spala tłuszcz lub/i jest na ujemnym bilansie kalorycznym.

Podsumowując:

– bieżący wydatek energetyczny jest dużo ważniejszy niż sam EPOC,

– często to zmiana bodźca oraz dłuższy czas przebywania w intensywności beztlenowej daje lepsze efekty. Jako biegacze dużą część treningu przebywamy w intensywności tlenowej, zmiana bodźca na wytrzymałościowo-siłowy, siłowy, szybkościowo-siłowy daje pozytywny efekt. (Pamiętajmy, że różny wysiłek angażuje różną ilość różnych włókien mięśniowych),

– jeżeli chcemy spalać tłuszcz odpoczywając, to trenujemy intensywnie (HIIT) i róbmy właściwą objętość takiego wysiłku,

– zadbajmy o odpowiednią regenerację tak, aby móc wykorzystać energię na kolejny mocny trening  (siłownia, akcent biegowy itd.),

– utrzymujmy deficyt kaloryczny, wtedy organizm zaczyna czerpać energię z naszych zapasów tłuszczu, 

– treningi interwałowe, czy po prostu o dużej intensywności sprzyjają spalaniu tkanki tłuszczowej, jako bodziec wraz z efektem EPOC. Jednak nie przypisujemy mu magicznych zdolności, ponieważ jest to koszt kaloryczny rzędu 5-8% dziennego zapotrzebowania kalorycznego. 

ŹRÓDŁA:

  1. EXERCISE AFTER-BURN: A RESEARCH UPDATE By Chantal A. Vella, PhD Oct 31, 2004.
  2. LaForgia J1, Withers RT, Gore CJ.; J Sports Sci. 2006 Dec;24(12):1247-64. Effects of exercise intensity and duration on the excess post-exercise oxygen consumption.
  3. J. Górski: Fizjologia wysiłku i treningu fizycznego, PZWL Wydawnictwo Warszawa 2011, wyd.1.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

(1) Napisz komentarz

  1. Spalanie podczas odpoczynku jest jak najbardziej możliwe. Jednak ku temu muszą zajść pewne warunki. Warunki na treningu. Trening, po którym zachodzi EPOC jest trudny fizycznie i psychicznie. Przede wszystkim dlatego, że trzeba umieć wytrzymać w dużym dyskomforcie samopoczucia przez jakiś czas. Możemy uznać, że osoba chcąca schudnąć, zmaga się z nadwagą. Takiej więc osobie otylej, najpewniej niewytrenowanej, będzie niezmiernie trudno wytrzymać tak długo, aż powstanie dług tlenowy. To jest trening dla osób wytrenowanych. Prawdę mówiać EPOC jest efektem pobocznym przy treningu interwałowym, którego głównym zamierzeniem jest podbijanie VO2Max lub progu mleczanowego. Dla osób chcących schudnąć lepszym rozwiązaniem będzie spokojne, wolne bieganie aerobowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Jakie działanie wykazuje lek Ketonal?
Następny wpis
1MILA 2021 za nami! Lekka, atletyczna i dobroczynna!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu