News & Technologie

63. Memoriał Janusza Kusocińskiego z gwiazdami polskiej i światowej lekkoatletyki!

Memoriał Janusza Kusocińskiego to mityng, na który co roku przyjeżdżają gwiazdy lekkiej atletyki z Polski i zagranicy. 10 czerwca 2017 r. w Szczecinie odbyła się 63. edycja tej imprezy. Padło wiele wartościowych wyników, a nasi zawodnicy po raz kolejny udowodnili, że lekka atletyka w Polsce stoi na bardzo wysokim poziomie!
63 memorial janusza kusocinskiego z gwiazdami polskiej i swiatowej lekkoatletyki 01

Memoriał Janusza Kusocińskiego to mityng, na który co roku przyjeżdżają gwiazdy lekkiej atletyki z Polski i zagranicy. 10 czerwca 2017 r. w Szczecinie odbyła się 63. edycja tej imprezy. Padło wiele wartościowych wyników, a nasi zawodnicy po raz kolejny udowodnili, że lekka atletyka w Polsce stoi na bardzo wysokim poziomie!

Podczas Memoriału Kusego w prawie każdej konkurencji wystartowały gwiazdy światowego formatu. Przy większości nazwisk trzeba było dodawać: medalista dużej, międzynarodowej imprezy. Większość wspomnianych gwiazd to polscy lekkoatleci – nie od dziś taką właśnie mają opinię w sportowym świecie i wykorzystują każdą okazję, aby to potwierdzać. Lekka atletyka to sport numer 1 w Polsce, jeśli chodzi o szanse medalowe. Na listach startowych znalazły się nazwiska, takie jak: Anita Włodarczyk, Paweł Fajdek, Piotr Małachowski, Piotr Lisek, Konrad Bukowiecki czy jego rywal z Niemiec David Strol. Silną obsadę miały również konkurencje biegowe.

Gwoździem programu były oczywiście dalekie rzuty młotem – w ramach Memoriału odbył się  IAAF Hammer Throw Challenge Meeting, stąd wysoka frekwencja czołowych zawodników tej dyscypliny. Zwyciężyli: Anita Włodarczyk (najlepsza próba 77,07m) i Paweł Fajdek (najlepsza próba 80,59m), którzy od początku byli faworytami swoich konkurencji. A jakie były mocne punkty w rywalizacji na bieżni?

Rewelacyjnym występem może pochwalić się Sofia Ennaoui, która w biegu na 1500 m zaatakowała na końcu ostatniego wirażu i ze zdecydowaną przewagą zwyciężyła na swoim domowym stadionie. Biegaczka MKL Szczecin uzyskała czas 4:05.03 i jak sama przyznała, obecna forma pozwoliłaby jej pobiec jeszcze przynajmniej 2 razy. Nad drugą w klasyfikacji Danutą Urbanik miała ponad 2 sekundy przewagi!

Kibice byli świadkami drobnego „przetasowania” na dystansie 800m – tym razem Marcin Lewandowski pokonał o niecałą sekundę Adama Kszczota – triumfatora diamentowej Ligi z Rzymu. Zwycięzca uzyskał czas 1:47.06, co oznacza, że na kwalifikację do Mistrzostw Świata w Londynie będzie musiał jeszcze trochę popracować. W wyścigu pań w tej samej konkurencji dominowały dwie Ukrainki. Wygrała Natalia Pryszczepa (2:02.68), druga była Ola Łachowa (2:02.71), a na najniższym stopniu podium stanęła Angelika Cichocka (2:02.71). Faworytka konkurencji Joanna Jóźwik zajęła piąte miejsce (2:03.82).

Emocji nie brakowało również na dystansie 400m. Justyna Święty uzyskała czas 51.82 i o ułamki sekundy przegrała ze zwyciężczynią Olhą Zemlak z Ukrainy (51.78). Co ciekawe, zaledwie dzień po Memoriale Kusego, nasza specjalistka na 400m była już w holenderskim Hengelo, gdzie stanęła na starcie IAAF World Challenge League. Wygrała rywalizację z czasem 51.16, który jest jej nowym rekordem życiowym. Do rekordu Polski należącego do Ireny Szewińskiej (49.28) coraz bliżej!

Memoriał rozgrywany jest nieprzerwanie od 1954 roku. Jego pierwsza edycja odbyła się w czternastą rocznicę bohaterskiej śmierci złotego medalisty olimpijskiego Janusza „Kusego” Kusocińskiego. Od samego początku jest to miejsce spotkań najlepszych lekkoatletów Europy i świata. Przed wieloma laty była to również impreza inaugurująca międzynarodowy sezon w tej dyscyplinie sportu. Szczecin jest gospodarzem Memoriału od roku 2011. Cieszy się wielkim zainteresowaniem i sympatią wśród mieszkańców, którzy co roku szczelnie wypełniają trybuny szczecińskiego stadionu.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Podejmij wyzwanie w Płocku! Półmaraton Dwóch Mostów
Następny wpis
Krzysztof Dołęgowski – pierwszy biegacz w historii, który pokonał Ultramaraton 6x Babia Góra w limicie!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.