Spis treści
4 zawodników z czasem poniżej dotychczasowego rekordu trasy, mistrzostwa Polski, piękny debiut Mateusza Kaczora i tysiące biegaczy na mecie – taki był tegoroczny 22. Poznań Maraton. Bieg zwyciężył Petro Mamu Shaku z Erytrei z czasem 2:09:57, wśród kobiet najszybsza była Tseginesh Mekkonnin Legesse. W ramach imprezy odbyły się także mistrzostwa Polski w maratonie. Ze złotym medalem wrócą Adam Nowicki i Monika Jackiewicz.
Na starcie 22. Poznań Maratonu stanęło niespełna 5000 biegaczy. Pogoda, mimo obaw, okazała się prawie idealna. Kilkanaście stopni, zachmurzenie, ale brak deszczu sprzyjały rekordom życiowym.
Rywalizacja elity przyniosła wiele emocji.Jeszcze na 40. kilometrze czterech zawodników z Afryki trzymało się bardzo blisko siebie, biegnąc na czas oscylujący w okolicach 2:10. Niewiele się zmieniło na ostatniej prostej. Do końcowych chwil nie wiedzieliśmy, kto zostanie zwycięzcą tegorocznego biegu.
Ostatecznie jako pierwszy metę przekroczył Petro Mamu Shaku z Erytrei z czasem 2:09:57. Sekundę za nim był Nigusu Mesfin Tolla z Etiopii (2:09:58), podium zamknął również Etiopczyk, Demeke Tadesse Mengistie. Tym samym definitywnie został złamany rekord trasy, który jeszcze rok temu wynosił 2:11:27.
Jeśli chodzi o panie, od ok. 30 kilometra było prawie pewne, że zwycięży Etiopka Tseginesh Mekkonnin Legesse. I tak też się stało. Zawodniczka na mecie pojawiła się z czasem 2:27:28. Po ponad 3 minutach witaliśmy kolejną kobietę – Birtukan Workineh Belay także z Etiopii (2:30:34). Na miejscu trzecim pojawiła się polska zawodniczka – Monika Jackiewicz (2:31:15).
Mistrzostwa Polski w maratonie – zwycięzcy
W ramach wydarzenia odbyły się jednocześnie mistrzostwa Polski na dystansie 42,195 km. Również tutaj panowie dostarczyli nam nie lada emocji.
Cały dystans biegli bowiem wspólnie Adam Nowicki i Mateusz Kaczor – maratoński debiutant. Jednak doświadczenie zwyciężyło. Mistrzem Polski został Adam Nowicki z czasem 2:12:34, który jeszcze 8 tygodni temu startował w mistrzostwach świata w Budapeszcie. Srebrny medal wywalczył Mateusz Kaczor – 2:12:38. Brązowym medalistą okazał się Yared Shegumo (2:18:14), który po dwóch latach przerwy wrócił na biegowe trasy.
Wśród pań w pewnym momencie było jasne, że złotą medalistką zostanie Monika Jackiewicz i tu nie było niespodzianek. Drugą Polką na mecie była Emilia Mazek (2:36:30), trzecią Ewa Jagielska (2:38:01).
22. Poznań Maraton – wyniki
Zwycięzcy 22. Poznań Maraton:
- Petro Mamu Shaku (Erytrea) – 2:09:57
- Mesfin Nigusu Tolla (Etiopia) – 2:09:58)
- Demeke Tadesse Mengistie (Etiopia) – 2:10:00
Zwyciężczynie 22. Poznań Maraton:
- Tseginesh Mekonnin Legesse (Etiopia) – 2:27:28
- Birtukan Workineh Belay (Etiopia) – 2:30:34
- Monika Jackiewicz (Polska) – 2:31:15
Poznaj pełne wyniki 22. Poznań Maratonu.
Bieg towarzyszący, czyli Poznań Five
Wraz z maratonem odbył się bieg towarzyszący – Poznań Five. Dystans 5 km pokonało dokładnie 940 uczestników. Wśród nich polska plejada gwiazd: Wanda Panfil, Małgorzata Sobańska, Jan Huruk, Andrzej Krzyścin. Jeszcze kilkanaście (a nawet kilkadziesiąt!) lat temu nazwiska te wywoływały ekscytację kibiców, jak i biegających rywali z całego świata.
W Poznań Five zwyciężył Cezary Suchora z czasem 15:07. Za nim na metę wpadł Jędrzej Wolski (15:10), podium zamknął Tomasz Maluśki (15:13).
Wśród kobiet najszybsza okazała się Halina Rosińska, uzyskując czas 17:21. Druga na mecie – Katarzyna Chojnacka (17:58) i trzecia Hanna Jaraszkiewicz (18:20).
22. Poznań Maraton przechodzi do historii
Mistrzostwa Polski, wspaniała elita, tysiące biegaczy i znane nazwiska na listach startowych – to kolejna, wspaniała odsłona maratonu odbywającego się w stolicy Wielkopolski.
Gratulujemy wszystkim uczestnikom i czekamy na ogłoszenie przyszłorocznej edycji Poznań Maratonu.
Prawie idealna to ładnie powiedziane. Dla tych co biegli powyżej 4 godzin była okropna. Ulewa z ziąbem. I to nam największe brawa się należą którzy wytrzymaliśmy w taką pogodę a nie mamy takiej zdolności żeby szybko uciekać przed czterema godzinami.
Każdemu należą się wielkie brawa 🙂 Martin tym i poniżej 4h i tym powyżej 4h. Choć wiem, że to właśnie tych powyżej pogoda doświadczyła najbardziej 🙂 tym bardziej wielkie brawa 🙂