Jego ojczyzną jest Szwecja. Umiejętnie łączy ze sobą dwie dyscypliny – bieg i pływanie. Swimrun – bo o nim mowa – zdobył serca wielu biegaczy na całym świecie. Już we wrześniu nad Soliną odbędą się pierwsze w Polsce zawody w nowej formule!
Swimrun to szwedzki odpowiednik triathlonu. W roku 2005 u naszych północnych sąsiadów odbył się pierwszy w historii wyścig w formule naprzemiennego biegania i pływania. ÖtillÖ to dla swimrunnerów zawody tej samej rangi, co Ironman w triathlonie czy maraton dla biegaczy. Frekwencja rośnie z roku na rok – na ostatniej imprezie z cyklu ÖtillÖ Swimrun World Series wystartowało już blisko 1000 osób, a więc tyle, co w popularnych biegach ulicznych. Wśród nich jest niewielu reprezentantów Polski, ale być może wkrótce to się zmieni – impreza Swimrun Poland Solina, która otrzymała rangę ÖtillÖ Merit Race odbędzie się już 9 września 2017 nad Soliną w Bieszczadach, a lista startowa jest już w połowie zapełniona!
Mówi się o nim: piękny, ciężki i wyjątkowy. Na czym polega swimrun? Rywalizacja – podobnie jak na klasycznym Biegu Rzeźnika – odbywa się w parach, co daje możliwość współpracy i wzajemnej motywacji w teamie. Uczestnicy pokonują trasę, na której odcinki biegowe przeplatają się z odcinkami wodnymi. Nad Soliną będzie można wybrać jeden z trzech dystansów:
- First step – 8,5 km w tym 1,1 km pływanie podzielonego na 3 odcinki . Dystans dla osób początkujących, które chcą spróbować swoich sił.
- Sprint – 21 km w tym 3 km pływanie podzielonego na 6 odcinków. Dystans dedykowany doświadczonym biegaczom i triathlonistom
- Maraton – 44 km w tym 5 km pływania podzielonego na 9 odcinków. Dystans dający kwalifikacje na Mistrzostwa Świata ÖtillÖ Swimrun World Championship.
Czego potrzebujemy, aby wziąć udział w zawodach typu swimrun? Oprócz bardzo dobrych umiejętności biegowych i pływackich decydujący jest sprzęt. Potrzebna jest specjalna pianka i buty, które można używać zarówno na lądzie, jak i w wodzie. Regulamin nie zabrania zmiany stroju i butów w trakcie zawodów, jednak wiąże się to z ryzykiem nieukończenia zawodów w limicie czasu. Wyposażenie wbrew pozorom nie jest skomplikowane. W jego skład wchodzi: pianka, buty, czepek, wiosełka, okulary, pull buoy i linka holownicza.
Czy szwedzka formuła sprawdzi się w Polsce? O tym przekonamy się już niebawem. Limit miejsc ograniczony do 200 osób, a lista startowa szybko się zapełnia, więc nie warto zwlekać!