fbpx
News & Technologie

“Mistrzowie logistyki” – małżeństwo amatorów z przepustkami na Mistrzostwa Świata Ironman!

Jak pogodzić życie rodzinne, zawodowe i starty w zawodach? Olimpia i Michał Wojtyło opanowali tę sztukę do perfekcji. Obecnie oboje przygotowują się do… Mistrzostw Świata Ironman na Hawajach!
mistrzowie logistyki 01

Jak pogodzić życie rodzinne, zawodowe i  starty w zawodach? Olimpia i Michał Wojtyło opanowali tę sztukę do perfekcji. Obecnie oboje przygotowują się do… Mistrzostw Świata Ironman na Hawajach!

Pracują zawodowo, wychowują 1,5 rocznego Stasia i właśnie zdobyli przepustki na Mistrzostwa Świata Ironman Kona 2018. A nie jest to proste zadanie – kwalifikacje do udziału w imprezie otrzymują tylko najlepsi sportowcy, którzy zdołają uplasować się w czołowych trójkach swoich kategorii wiekowych. Polskę będzie reprezentować elitarna grupa kilkunastu osób. Olimpia i Michał dokonali tego podczas Ironmana w Wisconsin (USA) przy okazji wakacyjnej wizyty u krewnych. On zajął trzecie miejsce w swojej kategorii, ona była druga. Pagórkowata trasa im sprzyjała, bo oboje lubią aktywność w górzystym terenie. Dystans 3,86 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i 42,195 km biegu nie stanowi dla nich większego problemu. Pokonali go odpowiednio w  09:37.00 (Michał) i 10:57.21 (Olimpia).

mistrzowie-logistyki-03

Są sportowcami-amatorami, którzy 6 lat temu przypadkiem trafili w Radiu Wrocław na audycję o Radiowej Akademii Triathlonu, wzięli udział w eliminacjach i zostali wybrani. Dziś szykują się do startu w najbardziej prestiżowej imprezie triathlonowej na świecie. Kluczem do sukcesu była konsekwencja i doskonała organizacja czasu. Nie bez znaczenia wydają się też wykonywane przez nich profesje. Olimpia jest fizjoterapeutką, a Michał na co dzień zarządza projektami. Jak sam twierdzi, ironman ma sporo wspólnego z zarządzaniem projektami:

W pracy zarządzam projektami, chcąc nie chcąc część tej wiedzy wykorzystuje w domu do planowania i realizacji zadań. Bo trenowanie do Ironmana nie jest niczym innym niż wieloletnim projektem. Kalendarze google, tablice magnetyczne, wieczorne 5 minutowe rozmowy, w których ustalamy nagłe zmiany, rejestry ryzyk, planowanie budżetu. To wszystko zawitało do naszego codziennego życia. Jestem osobą bardzo zaplanowaną i to wydaje mi się połową sukcesu.*

mistrzowie-logistyki-04

Z ich domu zniknął telewizor i playstation. W dobrym gospodarowaniu czasem pomaga również mały Staś, dla którego Michał i Olimpia są oddanymi i zorganizowanymi rodzicami. Biegająca mama dostrzega wiele podobieństw między rodzicielstwem a startem na dystansie Ironmana:

Często porównuję bycie rodzicem do startu w Ironmanie. Gdy zaraz na początku dasz z siebie wszystko, padniesz po kilkudziesięciu kilometrach. A jeśli zostaniesz na starcie, myśląc, że nie zaszkodzi jeszcze poodpoczywać, pozałatwiać sprawy i wyruszysz za godzinkę lub dwie, to sromotnie przegrasz. Będziesz w tym wyścigu miał odcinki sprintu, gdy pędzisz jak najszybciej. Będą podjazdy pod górę, kiedy trzeba się mocno napracować, mimo iż wydaje się, że stoisz w miejscu. Potem zjazdy z górki, na których nie warto się męczyć – to czas na odpoczynek. Trochę pływania w grupie, kiedy można płynąć w drafcie i trochę finiszów, kiedy trzeba dać z siebie wszystko. Chodzi o to, aby w tym całym szaleństwie znaleźć złoty środek.*

 

mistrzowie-logistyki-02

Pary triathlonistów nazywane są czasem „żelaznymi małżeństwami”. Tutaj bardziej odpowiednie wydaje się określenie „mistrzowie logistyki”. Olimpia i Michał nie będą walczyli o czołowe miejsca w Kona, jednak w połączeniu życia zawodowego, rodzinnego i pasji – realizowanej przecież na bardzo dobrym poziomie – nie mają sobie równych. Nie ma też wątpliwości, że po solidnie przeprawcowanym treningowo roku będą godnie reprezentować Polskę na Hawajach. Jak mówi Olimpia:

Stanę ramię w ramię z najlepszymi na Świecie, więc niezależnie od miejsc, które zajmiemy, będę z nas dumna. Wszystko jest możliwe.*

 

*Cytaty zostały zaczerpnięte z wywiadu przeprowadzonego przez red. Adriana Kapustę dla portalu www.akademiatriathlonu.pl. Całą rozmowę można znaleźć  >>TUTAJ Zachęcamy do lektury!

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Rok muzyki w triathlonie nadchodzi!
Następny wpis
Supermaraton Kalisia – najstarszy bieg ultra w Polsce wyłonił nowych mistrzów Polski na 100 km!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu