Spis treści
Spódniczka biegowa od Polka Sport już na dobre zagościła w mojej szafie. Jakże miłą niespodzianką była zatem przesyłka ze spódnicą do biegania na jesień, którą to, mimo łaskawości tegorocznej jesieni, miałam okazję już przetestować w czasie kilku treningów.
Kasia Półtorak, założycielka i projektantka Polki Sport, zawsze podkreśla, że tworząc markę i kolejne odsłony spódnic biegowych, myśli o sobie. Nie chodzi tu absolutnie o żaden egoizm, ale o to, że sama jest biegaczką i jak nikt inny, rozumie biegające kobiety. Każdy produkt jest zatem bardzo osobisty i dopracowany.
Spódniczka biegowa na lato, spódnica do biegania na jesień
Po tym jak dobrze przyjęły się spódniczki biegowe wśród biegaczek, jedynie kwestią czasu było wprowadzenie ich wersji jesiennej (Kasia ostatnio zdradziła też na firmowym Instagramie Polki Sport, że pracuje nad propozycją na zimę!). Irena Czarna Łowicka bardzo przypadła mi do gustu dzięki swym wygodnym spodenkom i niebanalnemu wzornictwu spódniczki. Czy Irena Czerwona Capri również podbiła moje serce?
Wersje “capri” zostały wyposażone w dłuższe legginsy, które lepiej chronią nogi w chłodniejsze dni. W połączeniu z długimi podkolanówkami, zestaw może z powodzeniem zastąpić długie spodnie. Przy moim wzroście 1,70m leginsy kończyły się na wysokości kolana (rozmiar M). Osobiście nie przeszkadzałoby mi wcale, gdyby były one jeszcze nieco dłuższe i sięgały do połowy łydki.
Spodenki nadal mają dwie boczne kieszonki, które pomieszczą telefon (również duże modele w stylu iPhone 8Plus), klucze i inne drobiazgi. Dzięki elastycznemu materiałowi oraz lamówkom, o ukryte w kieszeniach skarby nie musimy się martwić w czasie biegania. W porównaniu z modelem letnim, kieszonki uległy zmniejszeniu – strona mówi o półcentymetrowej różnicy, ale porównując posiadane przeze mnie egzemplarze, widać, że to ok. 2cm.
W odróżnieniu od spodenek w letniej spódniczce, wersja jesienna pozbawiona jest klina w kroku. Mimo, że nie jest to kluczowy element spódniczek, moim zdaniem może on przyczyniać się do zwiększenia komfortu i powinien na dobre zagościć we wszystkich modelach!
Czy spódnica utrzymuje się na swoim miejscu?
Dłuższe spodenki dobrze przylegają do nogi, a w ruchu pozostają na miejscu. Dzianina techniczna przystosowana do wysiłku fizycznego dobrze chroni przed chłodem i jednocześnie odprowadza ewentualną wilgoć. Należy jednak zaznaczyć, że przez dwie warstwy materiału (spodenki + spódniczka), ciepło wolniej odprowadzane będzie z okolic naszych bioder i pośladków. Może to być jednak plusem dla kobiet, które dbają o utrzymanie ciepła podbrzusza i wrażliwych okolic intymnych.
Jesienny model teoretycznie nie różni się składem od letnich – to nadal 83% poliestru i 17% elastanu. Muszę przyznać jednak, że z jakiegoś powodu materiał wydaje się nieco bardziej sztywny i szorstki. Po założeniu spódniczki, czuję ją na sobie, dłuższą chwilę moja skóra musi się przyzwyczaić do spodenek. Myślę, że częściowo powodem jest to, że mamy tu do czynienia z większą ilością szwów, bo aż z trzema ciągnącymi się przez całą długość nogawek (jeden szew wewnętrzny, dwa boczne). Mimo, że są płaskie i nie wyrządzają skórze krzywdy, są zdecydowanie mniej elastyczne niż sama dzianina.
Czerwień to energia
Cechą charakterystyczną spódnic biegowych od Polki Sport są odważne kolory i wzory. Nie inaczej jest z moją Ireną Czerwoną Capri, której żywa czerwień dominuje nad resztą stroju biegowego. Jak czytam w opisie produktu na stronie www ten kolor upodobała sobie Kasia, bo dodaje energii i siły. W 100% się z nią zgadzam!
Spódniczka jest zintegrowana z leginsami. Szeroki pas biodrowy przyjemnie opina biodra. O ile zwykle nie używam wbudowanych w spodenki czy legginsy sznurków, w przypadku spódniczek biegowych Polki mam wrażenie, że sznureczek pomaga dostosować ją do mojej budowy.
W pasie biodrowym znajdziemy jeszcze oczywiście zapinaną na zamek błyskawiczny kieszeń. W porównaniu z wersją letnią, zmniejszony został zamek (z 17cm do 13cm). Rozmiar samej kieszonki się nie zmienił, ale poprzez mniejsze wejście trudniejsze (bądź niemożliwe) jest włożenie do niej na przykład dużego telefonu.
Lekki i miękki materiał oraz rozcięcia powodują, że spódnica porusza się razem z ciałem. Z radością odnotowałam również, że w odróżnieniu od spódniczki folkowej, tu materiał ma jednolity kolor – czerwień rządzi na zewnątrz oraz pod spodem.
Detale, detale, detale spódnicy do biegania na jesień
Jak we wszystkich innych modelach, spódniczka biegowa Capri również posiada obszyty otwór na kabel od słuchawek. Umieszczając zatem smartfon w prawej kieszeni nogawki, przewód przeprowadzimy wygodnie pod spódniczką, przez jej materiał aż do naszego ucha.
Fajnym akcentem, o którym chciałabym wspomnieć, jest dodatkowo logo, które zostało przeniesione na dół spódnicy, ale co znacznie ważniejsze stało się odblaskowe! Jeśli jesteś kierowcą, wiesz doskonale jak nawet te małe detale, logotypy i znaczki połyskujące w świetle reflektorów potrafią poprawić widoczność biegacza po zmroku. Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Kieszenie, otwór na przewód, odblaskowe logo, płaskie szwy, rozcięcia – w połączeniu z funkcjonalnością i wygodą, wszystkie te detale przyczyniają się do mojej bardzo wysokiej oceny produktów Polki Sport. Widać i czuć, że w spódnice biegowe włożone jest serce projektantki i takie właśnie marki lubimy!
Wygodnie i z wdziękiem
Przyznam szczerze, że letnią wersję spódniczki biegowej darzę minimalnie większą sympatią, ale bardzo cieszę się, że w mojej szafie zagościła również wersja na chłodniejsze dni. Model Capri jest komfortowy, chroni nogi przed niższymi temperaturami. Spódniczka sprawdza się doskonale nawet na długich dystansach. Dzięki pojemnym kieszonkom, często będziemy mogły zostawić nerki, plecaczki czy kamizelki w domu.
Myślę, że spódniczkę biegową w wydaniu jesiennym pokochają dziewczyny, które nie przepadają za bieganiem w samych legginsach, te, które bardzo dbają o utrzymanie ciepła wrażliwych dla nas okolic oraz po prostu te, które lubią urozmaicać swoje stroje fajnymi dodatkami.