fbpx
Zapowiedzi imprez

Silesian Highland Marathon II już za 2 tygodnie!​

29 lipca odbędzie się druga edycja Silesian Highland Marathon, czyli Maratonu Wyżyny Śląskiej. Zawodnicy, jak w roku ubiegłym, zmierzą się z dystansem 42 lub 10 kilometrów w pagórkowatym terenie na obszarze gmin Mierzęcice, Psary oraz Bobrowniki w powiecie będzińskim. Jest to pierwszy w Polsce maraton terenowy o charakterze górskim zorganizowany na wyżynach.
silesian highland marathon ii juz za 3 tygodnie 01

29 lipca odbędzie się druga edycja Silesian Highland Marathon, czyli Maratonu Wyżyny Śląskiej. Zawodnicy, jak w roku ubiegłym, zmierzą się z dystansem 42 lub 10 kilometrów w pagórkowatym terenie na obszarze gmin Mierzęcice, Psary oraz Bobrowniki w powiecie będzińskim. Jest to pierwszy w Polsce maraton terenowy o charakterze górskim zorganizowany na wyżynach.

Centrum imprezy oraz start biegów znajdują się w Nowej Wsi, obok Lotniska Katowice-Pyrzowice, znanej biegaczom z organizacji Biegu Nowej Wsi (w tym roku odbyła się szósta edycja tego wydarzenia). Następnie trasa prowadzi w stronę Rogoźnika, gdzie na plaży nad jeziorami czeka na uczestników przygotowana przez gminę Bobrowniki strefa kibica. Po okrążeniu rogoźnickich zbiorników maraton skieruje się w stronę Garbu Tarnogórskiego, mezoregionu w północnej części Wyżyny Śląskiej, gdzie rozpoczną się solidne podbiegi na okoliczne wzgórza Wału Brzękowickiego. Po pokonaniu Góry Siewierskiej i zbiegu do Brzękowic Górnych biegacze zameldują się w kolejnej strefie kibica, tym razem w gminie Psary, zlokalizowanej na boisku piłkarskim Orła Dąbie.

silesian-highland-marathon-ii-juz-za-3-tygodnie-05

silesian-highland-marathon-ii-juz-za-3-tygodnie-06

Mijając kolejne miejscowości, których łącznie na trasie maratonu jest aż 27, zawodnicy dotrą w pobliże rzeki Czarna Przemsza. Ta część dystansu posiada znacznie łagodniejszy profil, dzięki czemu będzie można nieco odpocząć przed morderczą końcówką. Nad Zalewem Przeczycko-Siewierskim rozpocznie się jednak długi i wyczerpujący podbieg pod Ostrą Górę w Toporowicach. Tam, na szczęście, będzie można znów chwilę odetchnąć na specjalnie przygotowanym przez firmę Heat Not Lost punkcie odżywczym, który wzmocni biegaczy przed końcowymi kilometrami. Ostatni etap biegu to piękna, ale wymagająca przeprawa przez wzgórza Sadowia i Najdziszowa, gdzie po jednej stronie rozciąga się widok na Górnośląski Okręg Przemysłowy z Wyżyną Katowicką i Pagórami Jaworznickimi, a po drugiej na Wyżynę Woźnicko Wieluńską w okolicach Częstochowy.

silesian-highland-marathon-ii-juz-za-3-tygodnie-03

Suma podbiegów to zaledwie 630 metrów, co dla wytrawnych biegaczy terenowych nie powinno być wielkim kłopotem. Ten bieg ma jednak swoją specyfikę – mnogość wzniesień, kręte ścieżki polne i leśne z naturalnymi przeszkodami w postaci traw i gałęzi, a także duże prawdopodobieństwo lejącego się z nieba żaru sprawiły, że podczas pierwszej edycji tylko najlepsi zawodnicy byli w stanie przebiec cały dystans, nie przechodząc do marszu.

Atutem SHM jest gęste rozmieszczenie punktów odżywczych i niemal rodzinna atmosfera wśród osób zaangażowanych w organizację. Z krajoznawczego punktu widzenia rejon tej części Wyżyny Śląskiej jest naprawdę warty zwiedzenia, ponieważ mało kto o nim wie, a prezentuje się bardzo okazale. Podczas maratonu można to zrobić w ciągu kilku godzin, warto jednak zostać w okolicy również na niedzielę i zobaczyć lokalne atrakcje turystyczne.

Najwyższy punkt na trasie maratonu znajduje się w pobliżu wzniesienia na Płaskowyżu Twardowickim w Nowej Wsi (398 m n.p.m.). Jest to jednocześnie najwyższy punkt w powiecie będzińskim, a także drugi najwyższy punkt na całej Wyżynie Śląskiej. Ustępuje on jedynie Górze Świętej Anny.

silesian-highland-marathon-ii-juz-za-3-tygodnie-04

Trasa 10-kilometrowa to maraton w pigułce, pozwala zasmakować jego charakteru, ale oferuje mniejsze doznania, zarówno w sensie estetycznym jak i pod względem dolegliwości bólowych. Warto jednak zmierzyć się z nią w pierwszej kolejności, a w przyszłym roku zapisać się na maraton, by przygotować organizm na to wyzwanie.

Organizatorem biegu jest Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Lokalnego Nowa Wieś i Okolice we współpracy z Urzędami Gmin Mierzęcice, Psary, Bobrowniki oraz firmą Qualifit. Patronat honorowy nad imprezą objął jak w roku ubiegłym Minister Sportu i Turystyki Witold Bańka.

Sponsorami wydarzenia są firmy Sarex, School Tour i Heat Not Lost, a partnerami Decathlon, Muszynianka, Kaufland, ZRW Bara i Vilamalia. SHM współpracuje także z Polską Organizacją Wspierania Efektywności Energetycznej i Rozwoju oraz grupą biegową Zapierdalacze. Patronami medialnymi wydarzenia są Trening Biegacza, Maratonypolskie.pl, Biegigórskie.pl i Traseo.

Zapisy na Silesian Highland Marathon II są prowadzone na: www.zmierzymyczas.pl Do 24 lipca przy zapisie internetowym obowiązują następujące kwoty wpisowego: 99 zł za Maraton oraz 49 zł za Bieg na 10 km.Więcej informacji na bieżąco na Facebooku.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Biegające małżeństwo w Księdze Rekordów Guinessa!
Następny wpis
Ultra Light 3 Layer Jacket - Trail Running na lekko​​
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu