🏃Zacznij mądrze biegać🏃‍♀️ -20% z kodem "WIOSNA20". Do końca promocji:
00 d
00 h
00 m
Relacje

Mikołaje potwierdzają wysoką formę! – Bieg Mikołajów w Warszawie

Tor Wyścigów konnych na warszawskim Służewcu dnia 6 grudnia przeżył prawdziwe oblężenie Świętych Mikołajów. Stereotyp opasłego brodatego Pana, w sile wieku w czerwonym kubraku zalegającego w ...
mikolaje potwierdzaja wysoka forme bieg mikolajow w warszawie 05

Tor Wyścigów konnych na warszawskim Służewcu dnia 6 grudnia przeżył prawdziwe oblężenie Świętych Mikołajów. Stereotyp opasłego brodatego Pana, w sile wieku w czerwonym kubraku zalegającego w zaprzężonych saniach, odchodzi najwidoczniej do lamusa na rzecz sprawnych, wysportowanych Mikołajek i Mikołajów, którzy siłą własnych mięśni przeszli, a raczej przebiegli przez to święto.

A wszystko za sprawą Biegu Mikołajów integrującego biegaczy w czterech miastach Polski: w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Zakopanem, w których to odbyła się impreza. My mieliśmy przyjemność gościć w stolicy na Torze Wyścigów Konnych, gdzie biegacze zarówno starsi, jak i młodsi, w mikołajowych czapeczkach, a nie rzadko i w całych mikołajowych uniformach i okazjonalnych, przygotowanych przez siebie strojach wystartowali na dystansie 10 kilometrów.

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-01

Bieganie w świątecznym klimacie

Przełom roku dla biegaczy to często okres roztrenowania, łapania oddechu po sezonie, a dla niektórych był to początek przygotowań do wiosennych startów. Także pojawiło się wiele osób zaczynających swoją przygodę z bieganiem, a dystans 10 kilometrów stanowił, co dla niektórych poważne wyzwanie. Choć ducha rywalizacji można było z pewnością wyczuć to jednak przeważał wesoły i imprezowy charakter tego wydarzenia. I taka też idea przyświecała organizatorom, którzy zadbali o stworzenie świątecznej, familijnej oprawy biegu, co na pewno im się udało. Każdy biegacz w pakiecie startowym otrzymał między innymi mikołajową czapkę, która co prawda sportowego kroju nie ma to mało było biegaczy, którzy zdecydowali się skorzystać z innego nakrycia głowy. Pogoda jednak nie zaserwowała nam mikołajowej aury. Mocno dodatnia temperatura, towarzyszące nam przez całą imprezę słońce oraz soczyście zielona murawa toru służewieckiego zaskoczyły chyba wszystkich tego grudniowego dnia. Pogoda z pewnością sprzyjała licznie zgromadzonym kibicom, którzy dzielnie wspierali startujących zdzierając gardła, czy robiąc zdjęcia swoim najbliższym, którzy postanowili podjąć wyzwanie.

Biegacze mieli do pokonania cztery okrążenia mierzące po niecałe dwa i pół kilometra i mimo, blisko 900 osób stanęło na starcie tor był na tyle szeroki, że każdy dość swobodnie, swoim tempem mógł przebiec cały dystans.

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-06

W okolicach startu/mety zgromadziło się najwięcej kibiców. Biegacze mijali te miejsce po każdym przebytym okrążeniu. Okrzyki, przybijane piątki znakomicie motywowały do wykrzesania z siebie jeszcze większych pokładów sił. Tu przyspieszał chyba każdy zawodnik.

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-07

Na mecie czekała na każdego biegacza woda oraz okolicznościowy medal. Zmęczeni, ale uśmiechnięci uczestnicy zachęceni dobrą pogodą oddawali się rozmowom, robieniu pamiątkowych fotografii, czy wypatrywaniu znajomych.

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-08

Biegi adeptów na Mikołajów, czyli Mikołajkowy Festiwal Biegowy Dzieci i Młodzieży

Bieg Mikołajów to impreza zdecydowanie rodzinna. Nie tylko dorośli mogli sprawdzić się uczestnicząc w biegu. W ramach Mikołajowego Festiwalu Biegowego Dzieci i Młodzieży, które także zgromadziły duże grono uczestników, odbył się bieg dla dzieci w wieku 10-12 lat (1 500 metrów) oraz dla młodzieży starszej do 16 roku życia (2 500 metrów).

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-02

Juniorzy podeszli do zawodów bardzo poważnie. Mali bohaterzy dzielnie wspierani i oklaskiwani przez swoje rodziny pobiegli przed biegiem głównym. Nie brakowało emocji, radości i dumy rodziców ze swoich pociech. Oprócz kibiców na mecie czekały na wszystkich biegaczy między innymi medale okolicznościowe.

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-03

Po krótkim odpoczynku na wszystkich uczestników czekał poczęstunek. Doskonałym pomysłem na uzupełnienie wybieganych kalorii były pieczona kiełbasa, grochówka, a także kawa i herbata.

Ale nie zabrakło również atrakcji dla najmłodszych, o które zadbali animatorzy organizując zajęcia sportowe w przeróżnych konkurencjach przez cały czas trwania imprezy.

mikolaje-potwierdzaja-wysoka-forme-bieg-mikolajow-w-warszawie-04

Biegamy, pomagamy – czyli charytatywny wątek wydarzenia

Z pewnością należy wspomnieć o charytatywnym wątku tego wydarzenia. Tym razem nie czas, a przebiegnięty dystans był znacznie istotniejszy, gdyż suma pokonanych kilometrów odpowiadała kwocie, która została przekazana na cele charytatywne. Zebrane pieniądze zostaną przekazane fundacji „Ex Amino im. Marii Sapiehy”, która powstała z chęci niesienia pomocy dzieciom dotkniętym chorobą nowotworową. Mottem biegu było hasło  „Biegnijmy na zdrowie, po zdrowie dzieci!”. Dzięki temu każdy biegacz, który przebiegł choćby jedno okrążenie toru (około 2,5 km) dołożył swoją cegiełkę na ten szczytny cel.

Podsumowanie

Start w Biegu Mikołajów to świetny sposób na spędzenie aktywnego dnia z rodziną i bliskimi. Sportowa rywalizacja, dobra zabawa i świetna atmosfera towarzysząca temu wydarzeniu to zachęta do udziału w kolejnych edycjach tej imprezy. Także należy pochwalić samą lokalizację. Tor Wyścigów Konnych Służewiec nadaje się znakomicie na organizację imprez sportowych. Organizatorom należą się słowa uznania, a my będziemy czekać na kolejne, równie udane edycje Biegu Mikołajów w przyszłym roku. 

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Biegowe wskazówki Marcina Świerca - stabilizacja
Następny wpis
Organizujesz bieg? New Balance świętuje 110 urodziny i może zostać jego sponsorem

Powiązane artykuły

Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Rozwiń
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    Rozwiń
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Rozwiń
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.