fbpx
Informacje prasowe

Jaką latarkę wybrać do wieczornego biegania – na co zwrócić uwagę

Popularna marka, a może coś tańszego? Szukając dobrej latarki czołowej do wieczornego biegania, jesteśmy zmuszeni przeanalizować szereg produktów dostępnych na rynku. Ogromna liczba ofert, w których producenci i sklepy kuszą niską ceną, jakością i oślepiającą mocą świecenia potrafi solidnie namieszać w głowie.
jaka latarke wybrac do wieczornego biegania 01

Popularna marka, a może coś tańszego? Szukając dobrej latarki czołowej do wieczornego biegania, jesteśmy zmuszeni przeanalizować szereg produktów dostępnych na rynku. Ogromna liczba ofert, w których producenci i sklepy kuszą niską ceną, jakością i oślepiającą mocą świecenia potrafi solidnie namieszać w głowie.

Moc świecenia i zasięg

Te dwa parametry w najprostszy sposób oddają to, co latarka potrafi. Ich zrozumienie stanowi pierwszy krok do dobrego wyboru. Moc świecenia wyrażona w lumenach określa, jak jasny jest strumień światła. Zasięg latarki zależy od budowy lustra odbłyśnika w obiektywie. Im bardziej jest ono wklęsłe, tym dalej latarka świeci. Choć moc świecenia ma wpływ na zasięg, nic nie stoi na przeszkodzie, aby reflektor z mniejszą ilością lumenów świecił znacznie dalej niż ten o wyższych parametrach, z kolei ten z większą – aby oświetlał nasze najbliższe otoczenie wyraźnie szerszym kątem. Pod uwagę należy brać oba te parametry i wybrać taką latarkę, która posiada strumień światła najlepiej dopasowany do czekających na nią zadań.

Wybierz latarkę, która jest lekka i „mocna”

Czołówka doskonale sprawdzi się podczas jesiennych wieczorów na trasie naszego maratonu. Podczas biegania waga latarki ma naprawdę ogromne znaczenie, warto więc wybrać lekki i kompaktowy model. Lżejsza wcale nie oznacza latarki o niskiej mocy świecenia z mało wytrzymałego tworzywa. Już od jakiegoś czasu dostępne są modele czołówek wykonanych z lekkiego i wytrzymałego stopu aluminium, a nowoczesne diody pozwalają oświetlić drogę na dystansie 116 metrów z mocą 950 lumenów.

jaka-latarke-wybrac-do-wieczornego-biegania-02

Ile trybów powinna mieć latarka?

Większość latarek dysponuje kilkoma trybami świecenia. Możemy zmniejszyć lub zwiększyć moc, a tym samym łatwo dopasować działanie do konkretnej sytuacji. Ta cecha może sprawić, że jedna latarka okaże się przydatna w różnych sytuacjach, od biegania, przez rozbicia namiotu, po wymianę koła w samochodzie.

Rodzaj zasilania i jego dostępność

Na pierwszy rzut oka latarka zasilana bateriami lub akumulatorami AA, lub AAA stanowi najlepszy wybór. Baterie dostaniemy praktycznie w każdym kiosku na świecie, a ich cena jest dość przystępna. Drugim bardzo popularnym typem ogniw stosowanym w latarkach czołowych są baterie CR123. Zaletą tego zasilania jest duża odporność na samo rozładowanie w niskich temperaturach. Niestety ich cena jest dość wysoka, a brak możliwości ich ładowania sprawia, że latarki tego typu są drogie w eksploatacji. Jeśli jednak potrzebujemy zasilania, które zapewnia większą moc niż przeciętne baterie, dużo rozsądniejszym wyborem będą latarki zasilane akumulatorami 18650. Pojemność tych akumulatorów pozwala na znaczne zwiększenie osiągów latarki. Co prawda akumulator jest droższy od baterii przy jednorazowym zakupie, jednak po kilku miesiącach okaże się, że była to dobra inwestycja. Minusem czołówek zasilanych ogniwami 18650 jest ich waga, szczególnie jeśli latarka ma nam służyć do oświetlenia drogi podczas biegu. Dla tych, którym nie uśmiecha się dźwiganie latarki i ładowarki, polecamy wybór modelu czołówki z funkcją ładowania przez port microUSB.

Niedawno firma Fenix wypuściła całą serią akumulatorów z portem microUSB, dzięki czemu naładujemy je każdą ładowarkę telefoniczną. Dostępne są akumulatory w rozmiarach od AA do 18650, innymi słowy znajdziemy akumulator do każdej latarki czołowej.

jaka-latarke-wybrac-do-wieczornego-biegania-03

Czy warto wydać większe pieniądze na latarkę czołową?

Zdecydowanie tak! Tanie latarki w cenie poniżej 50 złotych, produkowane są z kiepskiej jakości materiałów, przy wykorzystaniu podstawowych diod o niskiej mocy świecenia. Przy kasach sklepowych często znajdziemy czołówki zasilane tak zwaną, baterią guzikową (np. CR2032). Czas pracy takiej latarki jest bardzo ograniczony, a strumień światła pozostawia naprawdę wiele do życzenia.

Wydając kwotę powyżej 100 złotych, otrzymamy sprzęt, który z pewnością jasno oświetli naszą drogę, przy okazji będzie nam służył wiele lat. Nie bez znaczenia jest także jakość pasków. Droższe czołówki posiadają wygodne systemy regulacji, a zastosowane materiały nie będą nas uwierały. Bardzo często spotkamy się także z silikonową wstawką zapobiegającą zsuwaniu się latarki na oczy podczas biegu.

Gdy już wybierzesz latarkę czołową, szybko przekonasz się, jak dobra była to inwestycja, szczególnie gdy zaczniesz wykorzystywać ją do innych aktywności. Ja ze swoją HP25R od Fenixa nigdy się nie rozstaję.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Królewski Festiwal Biegowy Warszawa-Wilanów, sprawdź się przed maratonem
Następny wpis
Polak srebrnym medalistą Mistrzosta Świata ITU Cross Triathlon!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu