Ilekroć szukałem dowodów na podważenie tej teorii, zawsze wynik był taki sam. Bieganie to najtańszy sport, do którego mamy dostęp wszędzie.
Zamykając się w ramach amatorstwa biegowego, pomijając wydatki, których nie zdoła pominąć zawodowiec, na uprawianiu biegów nasz portfel ucierpi najmniej. A dlaczego? Stając przed ciężką decyzją „ wzięcia się za siebie”, wielu z nas przegląda oferty siłowni, zajęć z fitnessu, basenu, jogi i wielu wielu innych modnych oraz wygodnych form aktywności. Teoretycznie pływanie w naszym wykonaniu wymaga klapków, czepka i stroju, a na wcześniej wymienione atrakcje należy zabrać ze sobą buty, koszulkę i spodenki. Ale pamiętajmy że cena wykupienia miesięcznego karnetu na jedną z powyższych zabaw, jest najczęściej 3 cyfrowa. A kiedy sprytny Kowalski chce oszczędzić kosztem standardu świadczonych usług, musi liczyć się z ryzykiem udostępnienia swojej skóry dla zarodników grzyba, ćwiczenia na sprzęcie MADE IN CCCP w małej salce śmierdzącej potem, stęchlizną, która wygląda jak plan filmowy „Jumanji” . Jeżeli jednak wybierzemy aktywność wymuszającą wyjście z domu, na świeże powietrze to rower jest doskonałym rozwiązaniem. Ale tani nie jest. Koszt zakupu dobrego 2 kołowca to suma przynajmniej 4 cyfrowa, doliczając do tego koszty serwisowania. Bo przecież nawet na rowerze za 5 tyś zł. możemy złapać kapcia a póki co dętki nie są jeszcze rozdawane za darmo.
Ile za bieganie ?
Już 100 zł wystarczy na zakup letniego zestawu biegowego. Porządne, wygodne i trwałe buty możemy kupić już za 50 zł ! A to dzięki jednej największych z sieci sklepów sportowych, której nazwy nie trzeba wymieniać. Otrzymamy również 2 letnią gwarancję, więc możemy dreptać nie martwiąc się o zniszczenia. Ta sama sieć oferuje nam niezbędny, porządny zegarek ze stoperem już od 30 zł (nie mam na celu robienia reklamy!). Reszta czyli koszulka i spodenki, zapewne spoczywa w szafie każdego z nas. A jeśli potrzebujemy dresu, jego zakup nie powinien przekroczyć 100 zł. Możemy zaopatrzyć się w second – handach gdzie coraz częściej znaleźć można świetną odzież sportową w bardzo dobrym stanie. Niekiedy za 20 zł/ kg idzie się obłowić dobrym ciuchem sportowym.
Bo o to właśnie tutaj chodzi !
Twoja odzież ma być funkcjonalna i wygodna. Wygląd jest sprawą drugorzędną. Bieganie nie jest modą ale stylem życia! Osobiście podziwiam starszych ludzi, których emerytura nie pozwala na luksusy, a którzy w wysłużonym T-shircie, materiałowych spodenkach ze skróconych długich spodni i mocno już zajechanych butach, pokonują kolejne kilometry nie patrząc na zmieniający się wciąż biegowy fason. Wyrazy uznania i szacunku. Nie nawołuje jednak do wpadania w skrajność, i wyrzekania się wszystkiego co ładne i nowe. Chcę jedynie pokazać, że wartością biegacza nie jest kwota wydana na strój. Jakim jesteś biegaczem, zweryfikuje dystans.