Małgorzata Nowak. Matka dwójki dzieci, żona, dziennikarka, pasjonatka biegania, kochająca bezinteresownie dzielić się swoją wiedzą. Znasz ją. W zasadzie każda osoba, która w miarę regularnie czyta teksty publikowane na łamach TreningBiegacza.pl zna Gosię, bo to osoba niebagatelna, teraz potrzebująca pomocy ze strony innych…
Historia Gosi
Zapewne część z Was zauważyła moją nieobecność w życiu towarzyskim czy internetowym. Niestety – od ponad półtora roku zmagam się z ciężką chorobą, która zniszczyła i nadal niszczy moje zdrowie. Straciłam całkowicie siły w mięśniach, codziennie borykam się ze sztywnością stawów, a przede wszystkim ogromnym bólem całego ciała. Obecnie jestem na morfinie, która pozwala mi choć na chwilę ulżyć w cierpieniu. Niestety mój organizm cały czas jest na granicy braku sił, bólu i wycieńczenia, a podawane leki nie działają.
Od samego początku, przyjmuję bardzo duże dawki sterydów, które spowodowały zaawansowaną osteoporozę i złamania kompresyjne kręgosłupa. Ostatnia wizyta w szpitalu wykazała, że lekarze nie są w stanie już mi pomóc przeprowadzając kolejne operacje. Moje kości by tego nie wytrzymały i groziłby mi paraliż.
Dla osoby, która biegała maratony i ultramaratony, wspinała się po górach i była bardzo aktywna to ogromny cios. Ta choroba zniszczyła całe życie – moje i moich najbliższych. Wszystko legło w gruzach. Nie mogę w pełni sprawować roli mamy czy żony… Nie mogę wyjść z dziećmi na spacer, zaprowadzić do przedszkola, potrzebuję pomocy w każdej najmniejszej czynności.
ZGŁASZAM SIĘ DO WAS Z PROŚBĄ. Nie chcę leżeć bezczynnie! Niestety państwowa służba zdrowia nie jest w stanie zabezpieczyć mi tak nieodzownej w moim stanie rehabilitacji, której natychmiast potrzebuję. Istnieją jednak ośrodki komercyjne, które specjalizują się w pomocy takim osobom jak ja i które podjęłyby się mojego leczenia.
CHCĘ I MUSZĘ WALCZYĆ!
Dlatego zgłosiłam się do SIEPOMAGA.PL, aby zebrać środki na swoją rehabilitację, aby wstać z łóżka, odstawić wózek inwalidzki i chodzik i mieć szansę na powrót do normalności.
Jest to dla mnie niezręczna sytuacja, ale i wielka szansa na pomoc, dlatego każdemu z osobna JUŻ DZIŚ Z GÓRY BARDZO DZIĘKUJĘ!
MAŁGOSIA
Myślę, że nie muszę pisać nic więcej ponad to, co napisała powyżej Gosia. Niech ta smutna informacja otworzy twoje serce na tyle, abyś zechciał/zechciała pomóc!
Co możemy zrobić
- Wesprzyj Gosię choćby najmniejszą możliwą kwotą, jaką jesteś w stanie się podzielić – pieniądze na razie zbierane są w ramach fundacji siepomaga.pl – https://www.siepomaga.pl/malgorzata-nowak – tu bezpiecznie możesz wpłacić dowolną kwotę – nie zwracaj uwagi na to, że uzbierano już całość kwoty – Gosia na jeden turnus rehabilitacyjny potrzebuje około 15.000 zł – początkowym założeniem akcji było uzbierać na 3 turnusy, to jednak kropla w morzu potrzeb – dlatego bez względu na to, czy uzbierano już 80, 90 czy też 150 000 zł dorzuć zeta od siebie.
- Jeśli nie masz pieniędzy – też możesz pomóc – po prostu podziel się tą informacją na facebooku, google+, instagramie czy w dowolnej innej sieci społecznościowej, z której korzystasz, odsyłając do tego artykułu – w tym artykule będziemy informować o zmianach w zbiórce, podawać będziemy bieżące informacje oraz alternatywne sposoby na wpłatę pieniędzy na rzecz Gosi.
Linki
Prośba
Napisz Gosi dobre słowo w komentarzu pod artykułem. Niech dziewczyna czerpie energię z twojej dobrej biegowej energii!
Jeśli masz fajny pomysł na współpracę z jakimś organizatorem biegu, sponsorem, z którym my jako TreningBiegacza.pl możemy pomóc, napisz do mnie: [email protected]
Jeśli chcesz dołączyć i wspomóc nas w propagowaniu akcji pomocy Gosi, napisz w komentarzu.
Chcielibyśmy, aby wpis z tą informacją udostępniony został przez minimum 10.000 osób, a akcja przyniosła Gosi przynajmniej 200 000 zł. Możemy liczyć na Twoją pomoc?