Spis treści
Buty, za którymi stoi historia. Na biegowym rynku nie od dziś, ale na pewno z dużo szerszą gamą modeli niż naście lat temu. Od tych doskonale stabilizowanych i amortyzowanych, do szybkich i zwinnych, które przydadzą Ci się nie tylko w szybkim treningu, ale i na zawodach. Przetestowaliśmy trzy różne modele marki ASICS, sprawdź, który z nich może doskonale wpasować się w Twój biegowy charakter. Co mają do powiedzenia nasi testerzy?
Piotr, Kacper i Przemek podjęli się testu konkretnych modeli Asics. Poniżej ich przemyślenia i doświadczenia z użytkowania.
ASICS DynaFlyte 2 – dobry treningowy partner
Do tej pory ASICS zawsze kojarzył mi się z butem masywnym, na pierwszy rzut oka ciężkim i dużym o jaskrawej kolorystyce. Model DynaFlyte 2 jest zupełnym przeciwieństwem tego, co sobie wyobrażałem. Przede wszystkim but jest zgrabny, bardzo lekki, kolorystyka typowo męska – czerń i biel, i co dla mnie najważniejsze: bardzo wygodny.
Ten model to już druga odsłona buta biegowego, który bardzo dobrze przyjął się w świecie biegaczy. Oferuje on bardzo dobre prowadzenie, dzięki komfortowej piance flytefoam. W Dyna Flyte 2 zmodyfikowana została cholewka, dzięki czemu ma większą oddychalność, a but jest lżejszy od poprzednika. But typowo na asfalt treningowy, choć śmiało możemy startować w nich na królewskim dystansie. Model, który posiadam, dedykowany jest do stopy neutralnej. Tak jak wspomniałem wcześniej, but jest bardzo lekki i jego waga to zaledwie 255 gramów. Kolejną przyjazną informacją jest to, że ma bardzo dobrą amortyzację, a drop to zaledwie 8 mm.
Cholewka wykonana jest z AdaptMesh, który gwarantuje przewiewność i jest lżejszy od zwykłego Meshu. Posiada odblaskowe elementy 3M Reflective zwiększające widoczność po zmroku. Bezszwowo wykonany zapiętek to już standard w tej klasie obuwia sportowego. Wkładka wewnętrzna Comfordry ze sprężystego Ortholite zapewnia wysokie tłumienie drgań.
W podeszwie środkowej mamy nową piankę FlyteFoam, która to jest o 55% lżejsza w porównaniu do standardowej pianki EVA. Dzięki wysokiej retencji, pianka FlyteFoam szybko wraca do swojego pierwotnego kształtu, gwarantując doskonałą amortyzację. Jednoczęsciowa podeszwa środkowa zapewnia dynamiczne przetoczenie stopy i bardziej efektywny bieg. Podeszwa zewnętrzna to rozwiązanie Mediales Trusstic System w środkowej części, technologia gidance line odpowiedzialna za prawidłowe przetaczanie się stopy i Flex Grooves pod piętą i na śródstopiu.
ASICS DynaFlyte 2 w akcji – jak spisują się w biegowym treningu?
W moich treningach nie ma lipy, więc albo but przetrwa i zostanie moim partnerem biegowym, albo odejdzie w zapomnienie. Na pierwszy atak od razu poszło mocne 21 km. Pierwsza część biegu, czyli 11 km tempo dość lekkie – tak aby poznać but, poznać jak pracuje stopa, jak reagują nogi. Następne 10 km zrobiłem w narastającym tempie, gdzie dwudziesty kilometr pobiegłem na poziomie 3.50 min/km.
To, co poczułem za pierwszym razem, gdy założyłem buty, to pełen komfort dla stopy. Nigdy wcześniej nie doświadczyłem takiej wygody. A dla mnie jest to priorytet. Nie ma czegoś takiego jak “but się ułoży, rozbiega itd”. But ma być wygodny i taki jest, i to wybijając się mocno ponad standard. Podczas biegu w wolnym tempie ASICS DynaFlyte 2 idealnie się układa do stopy. Nie czuję, aby coś mi przeszkadzało, coś ugniatało. Odnoszę wrażenie, jakbym biegł po powierzchni księżyca, a nie po asfalcie.
Nawet podczas biegu w szybkim tempie buty idealnie prowadzą stopę, nie mam żadnego odczucia, by stopa choć na chwilę w środku mi uciekała po krawędziach. DynaFlyte 2 jest niesamowicie lekki. Nie czuję praktycznie, że mam buty na stopach. Do tego dobra przewiewność. Wyraźnie czuje się powiew powietrza.
Jak z elastycznością? Gdy but trzymamy w dłoni i go zaginamy, możemy odnosić wrażenie, że jest jakby trochę sztywny. Zapewniam, że to tylko wrażenie. Ostatni kilometr przebiegłem w tempie poniżej 4 min/km i czułem dynamikę na stopach.
Co warto także zauważyć, że but ASICS ma zastosowaną piankę Flyte Foam, dzięki której but zyska niewątpliwie na żywotności. Czyli nie odkształca się i nie odczuwamy jakby ubitego buta po kilku czy kilkunastu treningach.
Podsumowanie. Pomimo tego, że but jest dedykowany jako treningowy, to już nie mogę się doczekać, aby pokonać mój kolejny maraton właśnie w tych butach i wykręcić kolejną życiówkę. Jest znakomity pod każdym względem jak dla mnie. Olbrzymi komfort, bardzo dobra jakość, znakomite zastosowanie materiałów, bardzo dobra amortyzacja, świetne trzymanie stopy to czyni ASICS DynaFlyte 2 butem z wyższej półki, który zachwyci wielu biegaczy.
ASICS Roadhawk FF – komfort, amortyzacja i drapieżny charakter
Kacper podjął się testu zupełnie innego w typie modelu, na jego nogach znalazł się ASICS Roadhawk FF. Jakimi odczuciami może się z Wami podzielić? Oto co ma do powiedzenia.
Zaczynając przygodę z bieganiem, niewielu z nas myśli o zawodach, rywalizacji czy o jak najlepszych czasach. Początki to przede wszystkim próby walki z samym z sobą, ze swoimi słabościami. To jest czas, kiedy chcemy sobie coś udowodnić – „każdego dnia będę lepszą wersją siebie”. Taka właśnie maksyma powinna poprowadzić nas w odpowiednim kierunku, nie tylko w kierunku biegowym. Dzięki tak obranej ścieżce znajdujemy się na następnej stacji z napisem „Zawody”. Gdy nadchodzi ten moment „głodu” rywalizacji oraz nieodparta chęć sprawdzenia swoich możliwości, z pomocą przychodzi odpowiedni arsenał. Buty, bo o nich będzie mowa, są niezwykle istotnym elementem w walce o jak najlepszy czas. Nowy model topowej marki ASICS Roadhawk FF to istna armata na polu walki.
Zacznę od tego, co niosą pierwsze odczucia w „zderzeniu” z tym modelem – prostota z nutą drapieżności. Na pierwszy rzut oka widać, że w tych butach drzemie moc. Połączenie kolorów czarnego oraz jaskrawego pomarańczowego sprawia, że od razu pobiegłbym w nich na maksimum moich możliwości, bez żadnej kalkulacji, ponieważ budzą we mnie wojownika walczącego o swoje trofeum. Mówi się, że takie detale jak wygląd nie odgrywają większej roli. Otóż dla mnie nie jest to prawda! Co jest kluczem do osiągnięcia jak najlepszych wyników? Na pewno mówiąc językiem biegowym „mocna głowa”. I te buty działają na psychikę biegacza. Czujesz się w nich pewnie? Nie możesz doczekać się momentu, gdy założysz je i wystartujesz w nich niczym sprinter z bloków? Właśnie to czuję, gdy patrzę na ową parę butów. Czy udało się im przyciągnąć biegacza samym wyglądem? Mnie z pewnością!
Komfort i amortyzacja, czyli coś zupełnie nowego… Gdy już nacieszysz oko, nadejdzie moment pierwszego treningu. Po ubraniu ich na stopę dopasowują się do jej kształtu. W pierwszym momencie bałem się o to, że stopa jednak nie będzie miała tyle miejsca, aby czuć się swobodnie i po pewnym czasie z tego powodu wystąpią bóle, obtarcia. Nic z tych rzeczy! Podczas biegu zapominam o tym. Osoby z szerszą stopą mogą mieć problem i odczuwać w pewnym sensie dyskomfort, ponieważ materiał z każdej ze stron ściśle przylega do stopy. Moim zdaniem jest to zaleta tych butów. Nie są one może dla każdego, ale dzięki bezszwowej cholewce i braku uczucia „latania” nogi w bucie, można czuć się w nich komfortowo i bezpiecznie podczas biegu.
Fajny drop do szybszego biegania. Buty przeznaczone są dla stopy neutralnej, na co wskazuje drop wynoszący 8mm. Może na pierwszy rzut oka nie widać tego, ponieważ pięta masywnie otoczona jest pianką i ma się uczucie umiejscowienia jeszcze wyżej pięty, ale po założeniu ich na nogę zmieniłem zdanie.
Niejako taki spadek między piętą a przodem buta wymusza na nas użycie odpowiedniej techniki biegu. Przekonałem się o tym, gdyż biegam „z pięty” i w tych butach poczułem, że stopa pracuje inaczej niż zwykle. Mięśnie łydki na początku były obolałe, ale teraz ten ból jest mniejszy. Dlatego osoby, które biegają w podobny sposób jak ja, poczują różnicę. Myślę jednak, że to kwestia przyzwyczajenia i oswojenia się z tym niskim spadkiem. Sam materiał przepuszcza doskonale powietrze. Podczas treningów nie odczuwałem w tym aspekcie żadnego dyskomfortu. Co mnie również pozytywnie zaskoczyło, to wewnętrzna trójwarstwowa wkładka, która według producenta zabija bakterie, przykre zapachy, lepiej dopasowuje się do kształtu stopy oraz gwarantuje szybszą regeneracje podeszwy. Czuć różnicę, porównując ją do wkładek, które miałem w innych znanych, markowych butach, choć nie jest ona może aż tak kolosalna.
Dość lekki, miękki – masz wrażenie, jakbyś płynął w biegu. Jeśli chodzi o technologiczną piankę – Flytefoam sprawia na pierwszy rzut oka topornej, szczególnie przy pięcie, mając nieodparte wrażenie wyższego dropu. Wyraźnie mniejsza waga przy jednoczesnym zwiększeniu amortyzacji. 240 gramów to waga piórkowa. Oczywiście nie każdemu podpasują takie „miękkie” buty. Biegacze z większą wagą, którzy szukają butów z doskonałą amortyzacją połączonej z lekkością buta, znajdą coś dla siebie! Przy szybkich jednostkach treningowych czuć, że system Flytefoam w tym modelu jest bardzo dobrze dopracowany. Mam uczucie jakbym „płynął” na bieżni. Czy sprzyjają szybkiemu bieganiu? To na pewno.
Wniosek? ASICS Roadhawk FF odnalazł swoje miejsce w szeregu. Ten model to dla mnie zupełnie coś nowego, inne doświadczenie i przede wszystkim inne odczucia co do biegania, jeśli chodzi o startówki. W butach, w których do tej pory trenowałem, spadek był większy niż te 8mm, niewiele, ale jednak różnica jest odczuwalna. Czy to problem? Nie! Pobiegłem w tych butach na zawodach na dystansie 10km i zdały swój egzamin. Były szybkie, dobrze trzymały stopę i przede wszystkim nie wyrządziły mi żadnej krzywdy. Na koniec sezonu w półmaratonie mam zamiar zaatakować w nich czas 1:25h. O komfort, porządną dawkę mocy, dzięki agresywnemu designowi oraz o szybkość nie muszę się już martwić, pozostaje jedynie dyspozycja dnia.
Zastanawiasz się nadal nad butami startowymi? ASICS Roadhawk FF jest bardzo dobrym wyborem. Wspomniane wyżej cechy prędzej czy później pomogą Ci osiągnąć upragniony cel, czyli nową życiówkę w biegowym CV. Odblaskowe elementy poprawią Twoje bezpieczeństwo na drodze i jeśli biegasz z pięty, nie zniechęcaj się od razu, bo nawet jeśli będziesz miał podobne odczucia jak ja, z biegiem czasu poprawisz dzięki nim swoją technikę biegu. Przekonasz się na własnej skórze, że prostota w wykonaniu może wiele namieszać na Twoich dalszych ścieżkach biegowych.
ASICS Dynamis – innowacja w dopasowaniu
No i ostatni z prezentowanych przez naszych testerów modeli ASICS. Przemek wziął pod lupę ASICS Dynamis, który już na pierwszy rzut oka wyróżnia się spośród całej trójki. Nie uświadczysz tu bowiem tradycyjnych sznurówek – zastosowano tu zupełnie odmienny model wiązania, który pozwala but idealnie dopasować do stopy. Jakie wrażenia ma nasz tester?
Minęło dobre 11, a może i nawet 12 lat, kiedy ostatni raz miałem na nogach ASICSy. W 2005 były to Nimbusy oraz model GT 2100, które przeszły ze mną niejedno, ale szybko uległy samodestrukcji. Po długiej rozłące miałem okazję testować ASICS Dynamis. Jak wypadły? To zupełnie nowy model buta z innowacyjnym systemem wiązania.
Skupmy się na dopasowaniu – w tym modelu to wiodąca cecha. Jeszcze kilka lat temu stanowiły obowiązkową część składową każdego buta, dziś nie jest to już takie oczywiste, a przynajmniej nie w postaci, jaką znamy na co dzień. ASICS Dynamis odróżnia od tradycyjnego buta, właśnie system sznurowania. Dynamis wyposażony jest w system BOA® – który, mam wrażenie – to mieli na myśli producenci, nadając systemowi taką, a nie inną nazwę – opasa stopę niczym wąż. Tu muszę przyznać – rozwiązanie dla mnie może nie tyle rewolucyjne, co na pewno rewelacyjne. Mam dość wysokie podbicie, a mimo to, ściągnięte neoprenowe sznurowadła dopasowują but idealnie do kształtu mojej stopy. Ta ani nie porusza się w bucie, ani w żadnym miejscu nadmiernie nie jest uciskana, pozostaje w ciągłym poczuciu komfortu i luzu, a przy tym w odpowiedniej bliskości stopy z butem, co zdecydowanie przekłada się na poziom satysfakcji z biegu i wykonywania szybszych, dynamiczniejszych jednostek. Pokrętło odpowiedzialne za napinanie sznurowadeł precyzyjnie reguluje napięcie, pozwalając dobrać idealne parametry w zależności od preferencji noszącej go osoby. Ten model może dać nadzieję tym biegaczom, którzy mają problem z doborem butów do biegania z powodu niskiego podbicia czy też węższej niż przeciętna, stopy.
Komfortowy, a przy tym dobrze amortyzowany model. Górna cholewka wykonana jest z bardzo miękkiego, lekkiego, syntetycznego materiału, co znacząco wpływa na wagę buta (279 gramów przy rozmiarze EUR 42) – jego lekkość, a także przewiewność i oddychalność. Te są na bardzo przyzwoitym poziomie. Dlatego śmiało możesz uznać ten but nie tylko jako klasyczny – treningowy, ale bez zastanowienia możesz go zastosować również na zawodach. Poziom amortyzacji, jaki posiada, zapewni ci komfort i bezpieczeństwo zarówno na asfalcie, jak i na różnego rodzaju betonowych nawierzchniach, których zarówno podczas treningów, jak i startu w maratonie, nie brakuje.
Spójrz zresztą sam na film prezentujący omawiany model.
Co z dynamiką? W skali 1-5, dałbym jej mocną czwórkę. Wynika to z faktu, że na co dzień biegam w butach o minimalnej ilości amortyzacji, ważę niewiele, bo 68 kilogramów, natomiast zastosowany w Dynamisach system amortyzacji odrobinę mi zaburza subiektywne poczucie dynamiki buta, ale pamiętaj – to moje odczucie, na które wpływa przyzwyczajenie do biegania w butach o zerowym dropie i minimalnej grubości amortyzacji.
Jakie wnioski? ASICS Dynamis to but nie dla każdego. Cóż, jego cena lekko miażdży system. Warto też dodać, że to but dla nadpronatorów – posiada mocniejsze wsparcie od wewnętrznej strony stopy. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że za stosunkowo wysoką ceną stoją konkretne rozwiązania technologiczne, szereg systemów amortyzacyjnych, odpornych na zmiany temperatury, zapewniających bezpieczeństwo i wysoki poziom amortyzacji, przy zachowaniu niskiej wagi buta. To musi kosztować. Jeśli dodasz do tego innowacyjny, szybki i zapewniający trwałość system wiązania dostajesz składowe, które wpływają na wartość marketingową produktu. Tak jest właściwie z każdym modelem wyższej klasy – rozwiązania w nim zastosowane muszą być po prostu sprawdzone, bez słów na wiatr.
Podsumowanie
Nie ma idealnych rozwiązań – każdy biegacz potrzebuje dobrać but odpowiedni do jego indywidualnych potrzeb. Wszystkie trzy testowane przez nas modele butów do biegania ASICS to zdecydowanie wyższa biegowa półka. Ceny nie należą do najtańszych, ale to już właściwie staje się przywilejem bardziej zdefiniowanych w biegowym kierunku modeli. Buty na pewno warte uwagi, mamy nadzieję, że powyższe doświadczenia, jakie opisali testerzy, pomogą Ci dokonać właściwego wyboru. W zestawieniu przygotowaliśmy tabelę porównawczą zasadniczych cech, na które warto zwrócić uwagę.
Ocena zawarta w tabeli jest wyłącznie odczuciem testujących, a zarazem realnym doświadczeniem wynikającym z treningu w tych butach. W tym porównaniu ASICS DynaFlyte 2 staje się zdecydowanym numerem jeden. Warto jednak przychylić się także w stronę ASICS RoadHawk FF, który cieszy się także sporym uznaniem biegaczy. Dynamis to już większa dawka innowacji, choćby w samym systemie sznurowania, ale i tu nie zapomniano o istotnych dla biegowego buta cechach. Ostateczny wybór, biegaczu, należy już tylko do Ciebie.
Testowali dla Was doświadczeni biegacze:
Piotr Oleszczak Biegam bo są tacy co nie mogą – Piotr Oleszczak
Kacper Wołosz Blue Runner
Przemysław Niemczuk TreningBiegacza.pl
POCZUJ RÓŻNICĘ – akcja ASICS, w której to TY dokonujesz wyboru
Z myślą o satysfakcji klientów, ASICS rozpoczął kampanię o nazwie POCZUJ RÓŻNICĘ – GWARANTOWANY ZWROT PIENIĘDZY PRZEZ 60 DNI. O co biega? Masz okazję korzystać z butów sportowych ASICS przez okres minimum 30 dni, by przekonać się, dlaczego miliony sportowców na całym świecie wybiera ASICS z myślą o codziennym treningu. Co więcej: Asics gwarantuje zwrot pełnej kwoty zakupu – przysługuje klientom, którzy po minimum 30 dniach, a maksymalnie 60 dniach od daty zakupu, nie są w pełni usatysfakcjonowani z podjętej przez siebie decyzji.
Jeden z recenzowanych modeli ASICS może być Twój – startuj w KONKURSIE!
Masz szansę wygrać jeden z powyższych recenzowanych modeli. Wystarczy, że w komentarzu pod treścią odpowiesz na pytanie: co urzekło Cię w butach do biegania marki ASICS? Odpowiedzi możecie udzielać również na fanpage Trening Biegacza pod tym postem. W odpowiedzi zaznacz również, który z recenzowanych modeli jest najbliższy Twojemu bieganiu.
DO WYGRANIA: ASICS DynaFlyte 2 , ASICS RoadHawk FF i ASICS Dynamis!
Czekamy do 29 października 2017, nagrodzimy trzy najciekawsze odpowiedzi! Wyniki opublikujemy w komentarzu pod treścią w dniu 31 października. Zaczynamy!