Początek sławy Bena
Wydawałoby się, że jest to koniec kariery wielkiego Bena Johnsona, lecz stało się o dziwo wprost przeciwnie
Niespodziewanie, wbrew wszystkim regułom, Ben stał się gwiazdą wielkiego formatu. Był zapraszany jak atrakcja światowcy mitingów w wielu krajach. Punktem programu było wystąpienie „sterydziarza” na temat szkodliwości i haniebnego oszustwa związanego z dopingiem. Dodatkowo parę słów samokrytyki i… Johnson startował w zawodach, rywalizował z innymi zawodnikami o tytuł mistrza kraju X. Jego występy nie były jednak darmowe. Mistrz zażyczył sobie pensji w wys. 1tys dolarów za każdy pokonany metr, toteż organizatorzy ograniczali się do opłacania Bena na dystansie głównie 60m.
Szokujące doniesienia, tajemnicze zgony
Usunięcie Kanadyjczyka ze światowej Lekkoatletyki było zaledwie początkiem „czystek” związanych ze sterydami po Igrzyskach Olimpijskich w Seulu. Dyskwalifikacje dotknęły również wielu innych, nieuczciwych zawodników. Nie wpłynęło to jednak pozytywnie na czystość w sporcie i grę „fair-play”. Na kilka miesięcy przed Seulem amerykański socjolog, Bob Goldman przeprowadził badanie na grupie 100 najlepszych sportowców. Zadał im pytanie: „ Czy wziąłbyś pigułkę gwarantującą zdobycie złotego medalu wiedząc, że 5 lat później umrzesz?”. Odpowiedź była twierdząca w 52% przypadków.
[youtube]1xqXO9cj8uE[/youtube]Świat zwariował!
Przykra prawda dała o sobie znać po latach, gdy okazało się że dawni olimpijczycy są inwalidami bądź chorują na raka. Kto startuje w prestiżowych zawodach? Seul 88′ odpowiedział na to pytanie. Otóż ci, których łapie się na dopingu i ci, których nie udało się złapać i udowodnić im „brania”!
Między licznym przypadkami, zarzutów nie postawiono wyjątkowo pięknej Florence Griffith-Joyner. Sprinterka wygrywała wszystko: od zawodów podwórkowych, po igrzyska. Nie było na nią mocnych. Rekordzistka świata, ulubienica tłumów, emanująca kobiecością sportsmenka. Popularna jako Jo-Flo zmarła na zawał serca, 10 lat po Igrzyskach w Seulu, w wieku 38lat.