„Say no to racism” – to tytuł oświadczenia wydanego 15 stycznia 2018 przez dyrektorów największych imprez biegowych w Polsce.
Przyczyną wydania manifestu są nasilające się zachowania rasistowskie i ksenofobiczne wymierzone głównie pod adresem czarnoskórych biegaczy. Nie od dziś wiadomo, że zawodnicy pochodzący z krajów afrykańskich osiągają najlepsze wyniki i ustanawiają rekordy tras zawodów w całej Polsce. Kenijczycy i Etiopczycy biegają w swojej lidze, jednak coraz częściej polscy biegacze nawiązują z nimi równą, sportową walkę – najlepszym przykładem jest zwycięstwo Błażeja Brzezińskiego w 39. Maratonie Warszawskim, który w końcowym etapie trasy zdołał wyprzedzić Kenijczyka Justusa Kiproticha. Takich przykładów jest coraz więcej, również podczas imprez lokalnych – przykładem może być historia z IV Pabianickiego Półmaratonu, w którym Janusz Wiśniewski z Warszawy pokonał zawodnika z Kenii. Polska elita biegowa mobilizuje się, aby ciągle podwyższać swój poziom sportowy i móc rywalizować z najlepszymi.
Jednak walka, która rozgrywa się w przestrzeni publicznej, ma nieco inny charakter. Na forach internetowych, fangage’ach wielu polskich biegów oraz w komentarzach pod artykułami prasowymi pojawia się coraz więcej komentarzy, których wydźwięk jest jawnie rasistowski. Przeciwko tej narastającej fali „hejtu” stanowczo wystąpili dyrektorzy największych imprez biegowych w Polsce.
Manifest podpisali: Michał Drelich (dyrektor Onico Gdynia Półmaraton), Łukasz Miadziołko (dyrektor PKO Poznań Maraton), Wojciech Gęstwa (dyrektor PKO Wrocław Maraton), Henryk Paskal (dyrektor Półmaratonu Philipsa Piła), Bogusław Mamiński (dyrektor Biegnij Warszawo), Grzegorz Kuczyński (dyrektor PKO Białystok Półmaraton), Marek Tronina (dyrektor Maratonu Warszawskiego), Krzysztof Kowal (dyrektor PZU Cracovia Maraton) oraz Stanisław Lenkiewicz (dyrektor Maratonu Dębno). Wyrazili oni przekonanie, że biegacze to społeczność, która promuje inne zachowania niż nienawiść:
Jesteśmy przekonani, że biegacze to w zdecydowanej większości ludzie otwarci i tolerancyjni. Biegi uliczne to spektakularna manifestacja radości i zdrowego stylu życia. Mogą w nich brać udział wszyscy bez względu na płeć, wiek, narodowość czy kolor skóry. A biegacze są wspaniałą, pozytywną i przede wszystkim globalną społecznością.
oraz zapewnili, że jako organizatorzy zadbają o bezpieczeństwo czarnoskórych biegaczy podczas zawodów:
Biegacze z Afryki byli, są i będą na naszych biegach mile widziani. Cenimy ich nie tylko za wysoki poziom sportowy, ale także za radość, jaką czerpią z biegania. Szanujemy i doceniamy ich wysiłek i determinację. Cieszymy się, gdy wygrywają i wspieramy w chwilach słabości.
Akcję #SayNoToRacism w mediach społecznościowych promują czołowi polscy biegacze, m.in. Iwona Bernardelli, Robert Korzeniowski i Yared Shegumo – Etiopczyk, który zdobył srebrny medal dla Polski w maratonie rozgrywanym podczas Mistrzostw Europy w Zurychu (2014).