fbpx
Poradnia biegacza

Dieta cud – Poradnia Biegacza

Katarzyna Biłous z poradni dietetycznej DietoVita, odpowiada na pytanie Michała: Witam, ważę 94 kg przy wzroście 196 cm. Chciałbym zrzucić ok. 8 kilogramów. Czytałem na różnych forach o wielu różnych.
dieta cud poradnia biegacza

Katarzyna Biłous z poradni dietetycznej DietoVita, odpowiada na pytanie Michała.

Witam, ważę 94 kg przy wzroście 196 cm. Chciałbym zrzucić ok. 8 kilogramów. Czytałem na różnych forach o wielu różnych dietach “cud” niestety jako laik, nie wiem, którym z nich można ufać. Jestem gotów stosować się do każdej diety, byle skutecznej. Proszę o pomoc.

Dieta cud nie istnieje

Panie Michale, niestety nikt jeszcze nie wymyślił diety cud. Nie ma uniwersalnego sposobu odchudzania, który w równym stopniu działałby na wszystkich ludzi. Gdyby tak było, jej autor przypuszczalnie stałby się najbogatszym człowiekiem świata, a wszyscy stosowaliby tylko jego metodę. Z tego powodu należy zawsze bardzo sceptycznie podchodzić do rewelacji opisywanych w sieci. Większość sposobów, których spektakularna skuteczność widoczna jest już po kilku dniach, na dłuższą metę bardziej szkodzi niż pomaga naszemu organizmowi.

Pełna świadomość dotycząca rodzai oraz efektów działania takich diet (nie tylko tych pożądanych) jest bardzo istotna. Autorami większości z nich są samozwańczy żywieniowcy i lekarze, z dumą nadający kolejnym dziwacznym wytworom swoje nazwiska. Pośród nich odnaleźć możemy diety, które opierają się na ograniczeniu/zwiększeniu spożywania jakichś produktów bądź składników odżywczych oraz takie, których kaloryczność bardziej podobna jest do głodówki niż do normalnego jadłospisu. Każda z nich oczywiście zapewnia ekspresowe uzyskanie upragnionego celu. Pytanie tylko jakim kosztem.

Nasz organizm, aby funkcjonować prawidłowo, potrzebuje całego wachlarza mikro i makroelementów podawanych w odpowiedniej formie, ilości i czasie (to tłumaczy dlaczego nie możemy przejść na „dietę tabletkową“). Szybka redukcja wagi w krótkim czasie, nie jest zatem możliwa bez negatywnego wpływu na zdrowie. Powodem tego jest fakt, że diety, które gwarantują tak szybki powrót do formy w większości przypadków, nie pokrywają nawet 50% dziennego zapotrzebowania ciała ludzkiego na składniki odżywcze. Zdarza się, że nawet eliminują niektóre całkowicie. Stosowanie się do takiego jadłospisu skutecznie zaburza nasz metabolizm, spowalniając jego przebieg (wolniejsze trawienie, trudności z wypróżnianiem), zaburzając tym samym nasz naturalny zegar biologiczny.

W przypadku diet o bardzo niskiej kaloryczności można napotkać efekt z goła inny od oczekiwanego. Zaczynamy przybierać na wadze. Nie dostarczając odpowiedniej ilości pożywienia, głodzimy się – skąd w takim razie te dodatkowe kilogramy? I to jest właśnie mądrość naszego organizmu. W stanie zagrożenia życia – jakim bez wątpienia jest głód, zaczynamy odkładać materiał zapasowy na gorsze czasy. Składowe produktu, które normalnie zostałyby wydalone z organizmu, przeistaczane są w „tłuszczyk“.

Należy pamiętać, że diety opisywane na forach polecane są każdemu bez wyjątków. Ogólnodostępność takiej diety może mieć zatrważające skutki. Można tylko sobie wyobrazić jaki efekt będzie miała dieta opierająca się na produktach mięsnych i smażonych na osobę, która ma podwyższony cholesterol, dieta bogatobiałkowa na osobę, która nie zdaje sobie sprawy, że jej nerki nie działają tak jak powinny, głodówka na biegacza, któremu węglowodany pomagają w utrzymywaniu stałego poziomu glikogenu w mięśniach.

Przy popularnych i ekspresowych dietach pojawia się również problem efektu jo-jo. Po zakończonej sesji odchudzającej trudno jest odmówić sobie czegoś, na co miało się ochotę przez te kilkanaście dni. I z pewnością nie jest to tylko jedna rzecz. Oprócz wszystkich wymienionych mankamentów takich diet dodać można jeszcze, że niczego one nas nie uczą. Nie wprowadzają zdrowych nawyków oraz regularności, które są tak ważne w prawidłowej diecie człowieka, a co za tym idzie utrzymywaniu stałej masy ciała w przyszłości.

Kilka praktycznych porad

Nie wspomniał Pan niestety ja wygląda Pana zwyczajowy sposób jedzenia oraz aktywność fizyczna, dlatego nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć jaka dieta – z tych racjonalnych i zbilansowanych, gwarantowałaby Panu zrzucenie 8 kg. Pewne jest to, że już przy samej regularności posiłków oraz ich urozmaiceniu, wspomóc można organizm w pozbyciu się kilku kilogramów. Przykładem może być zastąpienie kajzerki z szynką, jajkiem i majonezem pieczywem pełnoziarnistym z polędwicą, garścią sałaty, pomidorem i cebulą. Uczucie sytości powstałe w wyniku zjedzenia dużej ilości błonnika zapobiegnie podjadaniu pomiędzy posiłkami. Kolejnymi trikami w walce z kilogramami jest zmiana sposobu przygotowywania posiłków – ze smażenia na pieczenie, odstawienie pszennego pieczywa na rzecz pełnoziarnistego, wyłączenie z codziennych przyjemności słodyczy i wyrobów cukierniczych, napojów gazowanych oraz fast – food’ów. Ograniczenie tłuszczu w diecie powinno dotyczyć głównie tego, który poddawany jest wysokiej temperaturze właśnie podczas smażenia i duszenia, a nie tego z sałatek, jogurtów czy serów.

Jeśli próby stosowania się do zasad zdrowego żywienia okażą się zbyt ogólne i nieskuteczne, warto udać się do dietetyka. Dzięki rozmowie doradzi on jaki sposób żywienia będzie odpowiedni dla Pana, tak aby każdy posiłek był sycący i przede wszystkim odpowiadający smakowym preferencjom, przy jednoczesnej redukcji zbędnych kilogramów. Odchudzanie stanie się wtedy prawdziwą kulinarną przygodą, a nie tylko przygnębiającym chrupaniem selera naciowego.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Spotkanie z Mistrzem Orientacji: Nogi biegną tam, gdzie głowa wymyśli
Następny wpis
Obudź się z zimowego letargu! Wyjdź biegać i... zabierz ze sobą psa!
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu