Niewątpliwie wydarzeniem ostatniego weekendu biegowego w Polsce był 21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run w Łodzi oraz bieg z aplikacją Rossmann PL. W obu inicjatywach udział wzięło blisko 200 tysięcy osób. To oznacza, że w Polsce byliśmy świadkami jednego z największych wydarzeń w sporcie amatorskim w historii, odbywającego się w formule hybrydowej.
Bieg, jakiego jeszcze nie było
Tegoroczny Bieg Rossmann Run miał wyjątkowy charakter, gdyż był wydarzeniem hybrydowym. Po raz kolejny w Łodzi pobiegły tysiące biegaczy (5,6 tys.), pokonując dystans 10 kilometrów ulicami samego centrum tego miasta. Jednocześnie w całej Polsce każdy mógł dołączyć do biegu wirtualnego z aplikacją Rossmann PL. Dzięki zaangażowaniu sponsora tytularnego, Polacy masowo i na nowo odkryli biegi wirtualne. Takiego zainteresowania tego rodzaju inicjatywami nie było nawet w szczycie „biegania wirtualnego” w początkowych miesiącach pandemii COVID-19.
Jak wyglądają statystyki po tym niesamowitym weekendzie? Obok wspomnianych 5,6 tys. osób, które wystartowały w Łodzi, organizatorzy informują aż o ponad 188 tysiącach uczestników biegu z aplikacją Rossmann PL. 188 tysięcy! Jeżeli zestawimy tę liczbę z liczbą 22 463, czyli liczbą uczestników największego dotychczas biegu masowego w Polsce (Bieg Niepodległości w Poznaniu w 2018 r.), okazuje się, że mieliśmy do czynienia z imprezą ponad 8-krotnie większą! Te liczby zaskoczyły chyba wszystkich, włącznie z organizatorami czy pomysłodawcami inicjatywy, co wybrzmiało w wypowiedzi Prezesa Zarządu Rossmann SDP Marcina Grabary do użytkowników aplikacji.
– To, że nasi klienci uwielbiają nasze promocje, wiedzieliśmy od dawna. Bardzo miłym zaskoczeniem jest to, że podzielają oni również nasz entuzjazm do dbania o siebie poprzez kulturę fizyczną. To wielki dzień, dzień promocji postawy pełnej szacunku i miłości do samego siebie. Życzę Wam wielu endorfin, a później udanych zakupów.
Łódź pełna atrakcji dla całych rodzin
Przez cały weekend w Łodzi można było czuć atmosferę sportowego święta. Trasa została wytyczona w taki sposób, by nie tylko pozwolić na dość szybkie bieganie, ale także pokazać miasto z nieco innej perspektywy i zaprezentować uczestnikom charakterystyczne miejskie punkty. Uczestnicy mogli podziwiać, np. Białą Fabrykę, Ławeczkę Tuwima, Plac Wolności, Ogrody Geyera czy Stajnię Jednorożców. Tadeusz Kościuszko, którego pomnik zdobi Plac Wolności miał na sobie biegową koszulkę zaprojektowaną przez łódzkiego artystę Daniela Tworskiego, znanego jako GOUDA. Na trykocie pojawiły się lokalne motywy prezentujące biegową trasę. W takiej samej koszulce wystąpili także zawodnicy. Przy ul. Pomorskiej można było podziwiać mural, na którym odwzorowano grafikę z koszulki.
Również w miasteczku biegowym nie brakowało atrakcji dla uczestników, a także kibiców. Gwiazdami imprezy byli m.in. Adam Kszczot, który również startował w biegu głównym czy znany ze swojego zamiłowania do biegania Mezo, który wystąpił na scenie przed biegiem. Uwagę najmłodszych z kolei zwracały Rossmannowe Czyściochy, czyli sympatyczne pacynki, które w luźny i kreatywny sposób zachęcają dzieci do dbania o higienę. Najmłodsi kibice podczas zabaw z Czyściochami brali udział w pokazach iluzji, mogli sobie zrobić kolorowe fryzury, zmywalne tatuaże i pobawić się stworzonymi przez siebie bańkami mydlanymi. Biegacze i kibicujące im rodziny i przyjaciele chętnie odwiedzali strefy z niespodziankami od marek: Garnier, Rexona, bruno banani, Salvequick, Medicover Sport. Słowem — było to wydarzenie dla całej rodziny.
Oczywiście główne danie, czyli 21. Bieg Ulicą Piotrkowską Rossmann Run, oznaczał również emocje sportowe. W rywalizację o czołowe lokaty włączyli się polscy biegacze. Wśród kobiet Polki zajęły 2. i 3. miejsce, a były to kolejno Izabela Paszkiewicz i Sabina Jarząbek (obu paniom zmierzono identyczny czas 33:19), a zwyciężyła Kenijka Valentine Jebet (33:10). Wśród mężczyzn na podium zameldował się Mateusz Kaczor z czasem 29:32, co dało mu 3. miejsce. Wygrał Kenijczyk Hillary Kiptum Mauiyo z wynikiem 29:08. O tym, jak wyglądał ten bieg w naszym obiektywie, możecie przekonać się w relacjach z wydarzenia na fanpage Magazynu Bieganie na Facebooku.
Wirtualny bieg, który rozbił bank
Niezależnie od biegu głównego, w całej Polsce dziesiątki tysięcy osób postanowiło tego dnia włączyć się do akcji i pobiec z aplikacją Rossmann PL. Zasady były proste: można było wystartować o dowolnej porze 25 maja, a na ukończenie biegu każdy miał 2 godziny. Dystansem docelowym było 10 kilometrów, ale również krótsze dystanse były zaliczane wszystkich uczestnikom. Za każdy pełny kilometr biegnący z aplikacją otrzymywali 5 proc. zniżki na zakupy w Rossmannie. Jak łatwo policzyć, spora grupa, która przebiegła całe dziesięć kilometrów mogła się cieszyć 50 proc. kuponem zniżkowym. Co więcej, bieg miał charakter charytatywny. Każdy z zawodników, który zarejestrował się w aplikacji, wpłacił 5 zł na jedną z sześciu fundacji: „Dom w Łodzi”, „Ktoś”, „Herosi”, „Gajusz”, „Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo-Mięśniowych” oraz „Pomocy Dzieciom Kolorowy Świat”.
Inicjatywa spotkała się z ogromnym zainteresowaniem ludzi w całej Polsce. Celowo nie piszemy „biegaczek i biegaczy”, ponieważ dla wielu osób „wyzwanie”, które rzucili im organizatorzy biegu z aplikacją Rossmann PL, było motywacją do podjęcia aktywności fizycznej, a dla wielu pierwszą w życiu okazją do przebiegnięcia dystansu 10 kilometrów. Wiele osób zdecydowało się na wspólną aktywność, biegając, spacerując czy pokonując dystans marszobiegiem.
Oczywiście, jak w przypadku każdego takiego rodzaju przedsięwzięcia, nie zabrakło również osób, które postanowiły połasić się tylko na kupon promocyjny, nie podejmując faktycznej aktywności, o czym pisały media, opisując przypadek osiągnięcia wyników lepszych niż rekord Polski kobiet na 10 kilometrów wśród niektórych uczestniczek biegu. Również i na dalszych miejscach zapewne nie brakowało „kombinowania”. Ale nie chcemy zagłębiać się w szczegóły, bo szkoda energii na promowanie oszustwa. Nie wyjątkowe wyniki uczyniły ten wirtualny bieg wyjątkowym, a masowe zainteresowanie, z jakim się spotkał. Niewątpliwie mieliśmy do czynienia z rekordowym wydarzeniem, jeżeli chodzi o zaangażowanie ludzi do podjęcia aktywności fizycznej i na tym polu inicjatywa odniosła ogromny, bezdyskusyjny sukces. Właśnie przez taki pryzmat należy postrzegać to, co wydarzyło się w Polsce 25 maja za sprawą biegu z aplikacją Rossmann PL.