Pierwszy dzień obecnego tygodnia był ostatnim, w którym rywalizowano na stadionie lekkoatletycznym podczas letniej Uniwersjady rozgrywanej w Tajpej. Poniedziałek był też bardzo udany dla naszych lekkoatletów, którzy znacznie powiększyli worek medali reprezentacji Polski.
Zacznijmy jednak od wcześniejszych rezultatów uzyskiwanych przez Polaków na tajwańskiej bieżni (zeszły tydzień podsumowaliśmy w innym artykule, do którego przejdziesz klikając tutaj). W sobotnim finale 400 metrów przez płotki mężczyzn poprawnie spisał się Patryk Dobek, który co prawda zajął dopiero 5. miejsce, ale uzyskał swój najlepszy wynik w sezonie (49.51). Wygrał Juander Santos Aquino z Dominikany, który jako jedyny zszedł poniżej 49 sekund (48.65). Tego samego dnia o włos od medalu była Karolina Kołeczek na 100 m przez płotki. Urocza Polka zatrzymała stoper na 13.31, co pozwoliło jej uplasować się na niezbyt szczęśliwym 4. miejscu. Świetny wynik uzyskała zwyciężczyni Nadine Visser z Holandii (12.98)!
Niedzielne zmagania nasza reprezentacja rozpoczęła z wysokiego C! Na dystansie 3000 metrów z przeszkodami złoty medal zdobył Krystian Zalewski! Polak wygrał na finiszu z reprezentantem Republiki Południowej Afryki – Rantso Mokopane, trzeci był Algierczyk Ali Messaoudi. Czas Zalewskiego 8:35.88 był lepszy od drugiego na mecie o 0.37 s. Za przysłowiowym „ciosem” poszedł Damian Czykier. Nasz płotkarz na 110 m ppł zdobył brązowy medal! Przegrał tylko z brązowym medalistą mistrzostw świata z Londynu – Balazsem Baji (13.35) i fenomenalnym Kuei-Ru Chenem z Tajwanu (13.55 RŻ). W biegu finałowym kobiet na 5000 metrów 5. miejsce zajęła Paulina Kaczyńska (15:58.48), a wygrała Hanna Klein (15:45.28).
Na zakończenie zmagań na stadionie lekkoatletycznym mieliśmy nadzieję na medale związane z naszymi żeńskimi sztafetami: 4 x 100 m oraz 4 x 400 m oraz Arturem Kuciapskim na 800 metrów.
Na pierwszy ogień ruszyły nasze piękne sprinterki na najkrótszym dystansie: Kamila Ciba, Agata Forkasiewicz, Małgorzata Kołdej i Karolina Zagajewska. Polkom udało się zdobyć brązowe medale, które po kilkunastu minutach zmieniły się w… srebrne! Na metę najszybciej wbiegły reprezentantki Kazachstanu, które zostały jednak zdyskwalifikowane. Ostatecznie zwyciężczyniami okrzyknięto Szwajcarki (43.81), srebro przypadło Polkom (44.19), a brąz Japonkom (44.56 SB). Niestety bez jakiegokolwiek krążka do kraju wróci Artur Kuciapski, który zajął 5. miejsce na 800 metrów z czasem 1:47.69, do podium zabrakło 0.51.
W ostatnich konkurencjach lekkoatletycznych, podobnie jak we wcześniejszych dniach, polskiej reprezentacji nie opuszczał pech, który wiązał się z zajmowaniem 4. miejsca. Na 1500 metrów pań o sporym pechu może mówić Martyna Galant (4:20.90), której przypadło najgorsze z możliwych miejsc. 22-letnia Polka przegrała medal o 0.25 sekundy.
Nie było niespodzianki w sztafecie 4 x 400 metrów pań. Polki wystartowały w najmocniejszym składzie, z jedną różnicą w porównaniu do niedawnych mistrzostw świata w Londynie, w miejsce Oli Gaworskiej w finale Uniwersjady pobiegła Patrycja Wyciszkiewicz. Polki już po pierwszej zmianie prowadziły ze sporą, półtora sekundową przewagą, którą w dalszej części rywalizacji sukcesywnie powiększały. Ostatecznie reprezentacja Polski w składzie: Małgorzata Hołub, Iga Baumgart, Patrycja Wyciszkiewicz i Justyna Święty wygrała w czasie 3:26.75, zostawiając daleko z tyłu konkurencję.
Nasza lekkoatletyczna reprezentacja zdobyła ostatecznie 14 medali: 6 złotych i po 4 srebrne i brązowe – z czego siedem jest zasługą Polskich biegaczy. Na bieżni po złote krążki sięgnęli: Małgorzata Hołub (400 m), Krystian Zalewski (3000 m z przeszkodami) oraz sztafeta 4 x 400 kobiet, srebrne: Joanna Linkiewicz (400 m ppł), sztafeta 4 x 100 m kobiet, natomiast brązowe: Rafał Omelko (400 m) oraz Damian Czykier (110 m ppł).