To nie tajemnica, że Usain Bolt nie ma zamiaru rozstawać się ze sportem. Kilka miesięcy temu do mediów trafiła oficjalna informacja, że najszybszy człowiek świata ma zamiar zadebiutować na boisku!
W jakim klubie zagra?
Marzeniem Bolta jest gra w ulubionym Manchester United. Już w 2012 roku Bolt otrzymał od klubu unikatową koszulkę. W nawiązaniu do rekordu świata na 100 metrów z 2009 r. był to trykot z numerem 9.58. Bardziej realną perspektywą okazała się jednak współpraca z dawnym klubem Roberta Lewanodwskiego – Borussią Dortmund. 31-letni Jamajczyk planuje tygodniowe zgrupowanie z klubem, które ma zadecydować o kształcie jego piłkarskiej kariery. O przyjęcie w swe szeregi gwiazdy sprintu stara się również portugalski klub Beira-Mar, którego żółto-czarne stroje nawiązują do barw narodowych Jamajki. „Pozostaniesz mistrzem” – obiecuje Beira-Mar na swoim oficjalnym profilu w mediach społecznościowych, jednak przyznaje, że nie zamierza dawać biegaczowi taryfy ulgowej.
Jakim piłkarzem będzie Bolt?
Usain Bolt jest pewny siebie, ale jest też realistą. Nie stawia siebie w jednym rzędzie z gwiazdami światowego futbolu, takimi jak Cristiano Ronaldo czy Leo Messi, ale też nie jest przesadnie skromy. Przyznaje, że mógłby grać na poziomie zawodnika Manchester United Wayne’a Rooneya, który zaliczany jest do 50 najlepszych graczy świata. Rekordzista w biegu na 100m jest pewien, że – gdyby tylko dostał szansę na regularną grę – byłby w stanie strzelać 20 goli w sezonie. Niewiarygodne? Przypomnijmy, że podobna pewność siebie i realizm doprowadziły go do mistrzostwa na bieżni!
Zaskoczenie?
Czy decyzja o rozpoczęciu kariery piłkarskiej Bolta jest zaskoczeniem? Wszyscy doskonale pamiętamy moment, kiedy mistrz skoków narciarskich Adam Małysz zamieniał narty na terenowy samochód. Dla wielu była to zaskakująca wiadomość, jednak zamiłowanie do sportów ekstremalnych polski skoczek przejawiał już wcześniej. Podobnie było w przypadku Usaina Bolta. W 2014 roku podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej na Stadionie Narodowym w Warszawie otwarcie mówił dziennikarzom, że piłka nożna to jego wielka pasja:
Od dziecka oglądałem futbol i bardzo się nim interesowałem. Zastanawiałem się też, czy mógłbym spróbować. Czy byłbym dobry? Czasem siedzisz w domu, oglądasz telewizję i mówisz: O! To jest proste! Też dam radę! (…) Gram w piłkę nożną od szkoły podstawowej i jestem całkiem niezły. Oczywiście nie jest to klasa światowa, ale po dobrym treningu. Kto wie…
Już wtedy głośno mówił o chęci spróbowania swoich sił w profesjonalnym futbolu. Jednak koniec jego kariery wydawał się jeszcze bardzo odległym momentem.
Najbliższa przyszłość?
Marzenia się spełniają i Usain Bolt – autor fenomenalnego rekordu świata na dystansie 100 metrów – jest tego najlepszym przykładem. Sprinter otrzymał szansę gry w meczu legend Manchesteru United z legendami FC Barcelony. Miał wystąpić w barwach swojego ulubionego zespołu obok takich sław jak: Dwight York, Phil Neville, Ronny Johnsen czy Mikaël Silvestre. Niestety, plany zostały pokrzyżowane przez kontuzję mięśnia dwugłowego uda, która wykluczyła jamajski zespół z rywalizacji o złoto sztafet 4x100m podczas Mistrzostw Świata w Londynie. Sprintera czeka teraz 3-miesięczna rehabilitacja, a mecz legend odbędzie się już 2 września 2017 r. Można mieć jednak pewność, że o Usainie Bolcie będzie jeszcze głośno w świecie sportu!