Informacje prasowe

Pierwsza edycja Furii Świdnickiej za nami

W dniu 30 września 2018 r. nad zalewem Witoszówka w Świdnicy został zorganizowany trening biegowy z przeszkodami. Impreza była skierowana wyłącznie do osób pełnoletnich. Ilość osób biorących udział w tym evencie osiągnęła liczbę 530. Zapisanych było 700 zawodników plus 83 z listy rezerwowej.
pierwsza edycja furii swidnickiej za nami 01

W dniu 30 września 2018 r. nad zalewem Witoszówka w Świdnicy został zorganizowany trening biegowy z przeszkodami. Impreza była skierowana wyłącznie do osób pełnoletnich. Ilość osób biorących udział w tym evencie osiągnęła liczbę 530. Zapisanych było 700 zawodników plus 83 z listy rezerwowej.

Impreza rozpoczęła się zgodnie z zapisami regulaminu, tj. o 8 rano wystartowała rozgrzewka I fali zawodników. Każda następna fala startowała co 30 min. Ostania fala z zawodnikami pobiegła o 13. O godzinie 17:00 impreza została zakończona. Impreza posiadała tytularnego sponsora DABRO-BAU FHU Paweł Dąbrowski, z którym stowarzyszenie nawiązało współpracę podczas organizacji imprezy.

pierwsza-edycja-furii-swidnickiej-za-nami-03

Trasa treningu biegowego liczyła ok.4 km. Start zaczynał się w zalewie Witoszówka, następnie zawodnicy przemieszczali się brodząc w wodzie, w stronę betonowego muru, przez który musieli przeskoczyć i skierowali się pod prąd rzeki Witoszówka idąc w błocie. Na trasie znajdowały się zarówno sztuczne jak i naturalne przeszkody. Stowarzyszenie AnngellsRun przywiozło na tą imprezę 26 ton sprzętu, w tym elementy przeszkód jak i obciążenia. Na trasie zawodnicy mieli bardzo zróżnicowany teren, od prostych odcinków trasy, poprzez wniesienia, podbiegi, doły, wodę, błoto. Na każdej przeszkodzie był wolontariusz z ekipy AnngellsRun, który pokazywał i instruował, jak pokonać daną przeszkodę. Należy zauważyć bardzo pozytywne zaangażowanie Ochotniczej Straży Pożarnej z Świdnicy, która zajmowała się oblewaniem zawodników wodą podczas pokonywania przeszkody zwanej porodówka. Dodatkowo cała impreza była objęta ochroną medyczną sprawowaną przez dwa zespoły ratowników, dwie karetki oraz ratownika wodnego (NZOZ Sal-Med Prywatne Pogotowie Ratunkowe Sp. z o.o.). Należy zaznaczyć, że średni czas pokonania trasy wyniósł 2 godziny. Przed metą na startujących czekała drużyna football’u amerykańskiego RENEGADES Świdnica, którzy w sposób właściwy dla siebie utrudniali uczestikom szybkie przekroczenie mety. Po przekroczeniu linii mety, każdy z startujących otrzymał certyfikat ukończenia treningu biegowego DABRO-BAU Furia Świdnicka I z oryginalnymi podpisami prezesów stowarzyszenia AnngellsRun.

pierwsza-edycja-furii-swidnickiej-za-nami-02

Dodatkowo oprócz trasy biegowej, zostało przygotowane miasteczko festiwalowe z strefą gastro, a także miejscem dla wystawców, tzw. strefą Expo na które partnerzy biegu mogli zaprezentować swoje usługi. Należeli do nich: ICHEM Sp. z o.o. JATA Sp. z o.o. (FIAT), Autoforte.pl Sp. z o.o. (Hyundai), MegiCrossBox74; Stoisko wystawiennicze TreningBiegacza.pl; Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Świdnicy. Dodatkowo oprawę muzyczną zapewnił DJ FEMA. Zadowolenie zawodników potwierdza, iż impreza biegowa osiągnęła wysoki poziom organizacji, a trasa biegowa miała odpowiedni poziom trudności i nie przewidywalności. 

Pierwsza edycja „Furii” w Świdnicy to przede wszystkim 26 ton obciążenia na trasie (trylinki, wiadra z piaskiem, bale, bukłaki z wodą, opony). Średnio każdy zawodnik przeniósł na 5 pętlach z obciążeniem:

  • kobiety około 95-115 kg,
  • mężczyźni 140- 170 kg.

 Zawodnicy pokonali:

  • 4 ściany (prosta, skośna, trójkątna i trapezowa), gdzie najwyższa miała 2,60cm,
  • 300 metrów rur i tuneli (średnica najmniejszego 50cm),
  • wodospad (wejście „pod prąd”),
  • zalew Witoszówka (max głębokość wody 110cm),
  • potrójną „wodną” porodówkę (czołganie poprzez 12 rzędów opon polewanych wodą z hydrantu)200 metrów przewyższenia,
  • 600 metrów kanałem melioracyjnym (max. głębokość błota 60 cm),
  • żywą przeszkodę (futboliści drużyny RENEGADES ŚWIDNICA),
  • 3 ruchome równoważnie.

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Razem
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Na biegowo uczcijmy rocznicę odzyskania niepodległości - Gdynia 11.11.2018
Następny wpis
World Marathon Majors - marzenie każdego maratończyka
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu „przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule „Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu