„Nie wiem gdzie popełniłem błąd. Muszę dokładnie przeanalizować na czym najwięcej straciłem, czy to na piciu piwa czy na biegu. Będę intensywnie trenował aby poprawić swój rezultat” – powiedział Nick Symmonds.
Piąty zawodnik na 800m Igrzysk Olimpijskich w Londynie, Amerykanin Nick Symmonds (rekord życiowy 1:42,95) podjął się nietuzinkowego wyzwania. Miał chrapkę na Rekord Świata w piwnym biegu na jedna milę. Zasady były proste. Po każdym pokonanym 400-metrowym okrążeniu musiał wypić puszkę piwa o pojemności 355ml i zawartości alkoholu 5%. Nick dał z siebie wszystko. Niestety jego czas w debiucie w tej niezwykle wyczerpującej konkurencji wyniósł 5 minut i 19 sekund. Był aż 10 sekund gorszy od aktualnego rekordu globu. Rozczarowany Nick nie krył braku zadowolenia.
„Nie wiem gdzie popełniłem błąd. Muszę dokładnie przeanalizować na czym najwięcej straciłem, na piciu piwa czy na biegu. Będę intensywnie trenował aby poprawić swój rezultat” – powiedział Nick Symmonds.
Rekordzistą pozostaje Kanadyjczyk Jim Finlayson z kosmicznym wynikiem 5:09!
[youtube]ZyTTG2DFZok[/youtube]