Mistrzostwa Europy Skyrunning – to impreza odbywająca się co dwa lata, na przemian z Mistrzostwami Świata. W tym roku Federacja Skyrunning zdecydowała się podzielić Mistrzostwa na dwa wydarzenia, oba we włoskich Alpach. Jako pierwsi do rywalizacji przystąpią zawodnicy na dystansie ultra, gdzie w ramach Maga Ultra Skymarathon zmierzą się z 53 kilometrową trasą i ponad 5 tysiącami metrów przewyższeń.
To naprawdę dużo. Dla porównania odbywający się właśnie biegł główny UTMB ma 10000 metrów podejść, ale na dystansie 171 km. Na trasie występuje także sporo trudności technicznych i ekspozycji. Sercem zawodów będzie urocze włoskie miasteczko Serina położone w sercu Lombardii.

Tydzień po ultrasach do zawodów przystąpią specjaliści od dystansu Vertical i Sky. Tutaj mistrzostwa będą się odbywały w ramach Veia SkyRace Domodossola. Warto dodać, że po raz pierwszy na mistrzostwach będą przeprowadzone testy antydopingowe WADA. Nasz kraj będą reprezentować: Iwona Januszyk (Vertical), Mirosława Witowska, Marcin Kubica, Krzysztof Bodurka (Sky), Natalia Tomasiak (Ultra). Z wyjazdu do Włoch w ostatniej chwili zrezygnowała Magda Kozielska.
Zmagania na Mistrzostwach Europy rozpoczną się 1 września od dystansu Ultra. W rywalizacji wystąpi około 150 sportowców reprezentujących oficjalne drużyny z 19 krajów: Andory, Austrii, Bułgarii, Czech, Finlandii, Francji, Wielkiej Brytanii, Grecji, Węgier, Włoch, Macedonii Północnej, Holandii, Norwegii, Polski, Portugalii , Rosji, Hiszpanii, Szwajcarii i Szwecji.
Zawodnicy dystansu ultra będą mieli do pokonania 53 km trasy i aż 5000 metrów w górę. Trasa jest naprawdę wymagająca o czym świadczą rekordy trasy ustanowione w ubiegłym roku podczas inauguracyjnej edycji Maga Ultra Skymarathon. Najlepszy z Panów Włoch Riccardo Faverio pokonał trasę w 7h44’45 , a najlepsza kobieta – Cecilia Pedroni triumfowała z czasem 9h16’35

W niedzielę na dystansie Ultra, Polskę będzie reprezentowała jedynie Natalia Tomasiak, która na zeszłorocznych Mistrzostwach Świata w Szkocji otarła się o medal, zajmując miejsce tuż za podium. Natalia jest po krótkim rekonesansie trasy, który odbyła w piątek dzieli się z nami wrażeniami:
„Wczoraj wieczorem zdałam sobie sprawę, że nie brałam jeszcze udziału w zawodach o takim przewyższeniu. Co prawda kilka lat temu biegłam Bieg Granią Tatr, gdzie też jest ponad 5000 metrów w górę, ale jednak trasa jest o 20 km dłuższa. Wiadomo, że nie było czasu zapoznać się dokładnie z trasą, dlatego analizowałam głównie filmiki i relacje z poprzedniej edycji. Wczoraj potruchtałam jedynie 8 km i naprawdę jestem bardzo ciekawa tych zawodów. Trasa jest często poprowadzona poza szlakami i moje pierwsze wrażenie jest takie, że obok typowo skyrunningowych odcinków przypominających nasze Tatry, są również odcinki, które bardzo przypominają mi np. zawody Glen Coe w Szkocji. Dużo zbiegów poza szlakiem po stromych, śliskich, nieregularnych kępach trawy powodują, że chyba szybciej byłoby po tym podchodzić niż schodzić. Czasy zwycięzców z zeszłego roku naprawdę dają do myślenia. Jeśli zwycięzca trasy biegł ze średnią prędkością około 7 km/h, to jest zastanawiające. No ale, to jest właśnie skyrunning”
W sześciu dotychczasowych edycjach Mistrzostw Europy Skyrunning, zainaugurowanych w 2007 roku, najwięcej medali zgarnęli reprezentanci Hiszpanii, Włoch oraz Czech.
Start zawodów w niedzielę o godzinie 5:30
Tekst i foto: Przemysław Ząbecki