fbpx
Gadżety biegacza

Biegasz z telefonem? To koniec. Chip i bezpłatny dodatek do biegowych aplikacji – rewolucja w bieganiu.

Do tej pory można było podzielić biegaczy na tych, którzy biegają bez urządzeń pomiarowych i na tych, którzy nie potrafią wybiec z domu bez biegowej aplikacji zainstalowanej na smartfonie czy trenujących z bardziej zaawansowanym technologicznie zegarkiem. Okazuje się, że rejestrowanie swojego treningu może mieć znaczący wpływ nie tylko na biegowe wyniki, ale i potreningowy nastrój – możliwość rejestracji swoich wyników, dzielenia się nimi, a tym samym sposobność podjęcia rywalizacji w grupach biegowych, wg psychologów sportu staje się istotnym czynnikiem motywacji. Tworzymy sobie miejsce w biegowej społeczności, stając się tym samym częścią grupy, z którą nie tylko już dzielimy pasję, ale i życie. Bo bieganie to życie – dla wielu bardzo istotny wątek codzienności.
fotolia 105326853 subscription monthly m

Do tej pory można było podzielić biegaczy na tych, którzy biegają bez urządzeń pomiarowych i na tych, którzy nie potrafią wybiec z domu bez biegowej aplikacji zainstalowanej na smartfonie czy trenujących z bardziej zaawansowanym technologicznie zegarkiem. Okazuje się, że rejestrowanie swojego treningu może mieć znaczący wpływ nie tylko na biegowe wyniki, ale i potreningowy nastrój – możliwość rejestracji swoich wyników, dzielenia się nimi, a tym samym sposobność podjęcia rywalizacji w grupach biegowych wg psychologów sportu staje się istotnym czynnikiem motywacji. Tworzymy sobie miejsce w biegowej społeczności, stając się tym samym częścią grupy, z którą nie tylko już dzielimy pasję, ale i życie. Bo bieganie to życie – dla wielu bardzo istotny wątek codzienności.

Producenci nie pozostają bierni – rewolucja na biegowym rynku

Ile razy zawieszała Ci się aplikacja, gps umierał w pochmurnej aurze, albo rozpoczynałeś trening o kilka minut później niżeli miałeś zamiar, bo czekałeś aż złapie sygnał? Wydaje się, że przełom tegorocznego lata i jesieni, to będzie spora zmiana w nowinkach technicznych. W kąt pójdą smartfony, nie będziesz już musiał dźwigać wielkiego telefonu na ramieniu podczas szybkich interwalów czy tempówek. Wystarczy tylko, że biegasz minimum rok i jesteś pewien, że chcesz to robić dalej.

Kończy się era typowych biegowych aplikacji, choć nadal pozostaną częścią Twojego życia – nie będziesz musiał zmieniać konta, logować się na całkiem nowej platformie. Wystarczy, że zdecydujesz się na wszczepienie mikroskopijnego chipa – zupełnie bezbolesny, sekundowy zabieg. Nic nie jest, a przynajmniej nie musi być do końca życia – jeśli kiedyś stwierdzisz, że z bieganiem koniec, możesz łatwo usunąć chip (mocowany jest w mikroskopijnej tulejce, co daje możliwość tak szybkiego usunięcia go jak wszczepienie). 

U osób niebiegających przez pół roku, chip ulega samoistnemu rozkładowi, bowiem podczas regularnych treningów wydzielane są do mózgu substancje zwane gizmogabarytami, te z kolei sprawiają, że Twój organizm działa na nieco innym pH niżeli u osób niebiegających. O dziwo, mózg produkuje tę substancje jedynie u osób biegających – nie dotyczy to aktywności rowerowej czy też pływania lub innych. W trakcie biegu bowiem, wykonujemy rytmiczne ruchy w określonej, właściwiej danemu biegaczowi kadencji (długość kroku), odbijamy się i lądujemy we właściwym rytmie, co powoduje drgania mózgu ściśle określonym tonie – stała proporcja uderzeń na minutę.

Ta stała powoduje właśnie wydzielanie się wyżej wspomnianej substancji, która czyni z nas biegaczy. Kiedy przestajemy biegać w okresie blisko pół roku, aktywność tej substancji maleje, wtedy też chip ulega stopniowemu rozkładowi. Powrót do biegowej aktywności po czasie, wymagać będzie zatem ponownego wszczepienia chipa. To w sumie jedyny mankament na ten czas.

Jak to działa?

Pomiar tempa, czasu, odległości. Dosłownie wszystko z czego do tej pory mogłeś korzystać używając popularnych biegowych aplikacji. Do tego dochodzi jednak szereg innych zmiennych – bardzo dokładna, precyzyjna wręcz informacja  o spalonych kaloriach, pomiar wysokości, informacja o wadze, sile uderzenia o podłoże. Szereg zmiennych dotyczących pracy Twojego ciała – obciążenia stawów, drgania skóry, ilość uderzeń serca, a także i poziom Twojego metabolizmu, wyostrzenie wzroku, etc. Jednym słowem funkcje nigdy dotąd nie spotykane w żadnym urządzeniu pomiarowym. I to nie wszystko – to co najistotniejsze czeka nas po treningu. Dzięki wspomnianym powyżej możliwościom pomiarowym, dowiemy się już nie tylko ile czasu potrzebujemy na regenerację, ale też uzyskamy sporo informacji z zakresu diety. Aplikacja poinformuje nas, co zjedliśmy (jeśli nie pamiętamy) i co z tego zostało spalone, strawione, a co przykleiło się do ścianek jelita. Jaką wydolność ma nasza wątroba i jaki wpływ miał alkohol z imprezy, w której uczestniczyliśmy kilka dni wcześniej. Zasugeruje nam także jaki posiłek potreningowy powinniśmy zjeść, podeśle gotowy przepis – tu również dodatkowa informacja dla blogerów, którzy będą mogli współpracować z producentem takowej aplikacji włączając się w bank danych. Wtedy trafią do bazy informacji, a aplikacja na podstawie naszego treningu i kondycji organizmu jak i zapotrzebowania, będzie dobierać odpowiednie przepisy w powiązaniu z umiejętnościami i zakresem doświadczenia ich twórcy. To samo będzie tyczyło się fizjoterapeutów, dietetyków, lekarzy sportowych czy trenerów.

Mamy więc tu wszystko – grono specjalistów pod ręką, konkretny trening i świetne ujęcie parametrów. W dodatkowej, ale już jednak odpłatnej opcji, po treningu będzie kontaktować się z nami telefonicznie dietetyk czy też inny specjalista, jeśli nasze parametry będą zagrożone, czy będą odbiegały od normy – kiedy będzie wyczuwalne zagrożenie ze strony któregoś z układów czy też gorszy stan psychiczny niepowiązany z treningiem.

Marki już zacierają ręce – dołączają najwięksi producenci butów do biegania

Dwie największe biegowe marki, które zajmują się projektowaniem i tworzeniem butów do biegania, już niebawem podpiszą kontrakt z producentem aplikacji. Dla regularnie trenujących amatorów biegania, będą bonusy. Wystarczy, że choć raz zakupisz obuwie danej marki i będziesz w tych butach biegać. Twój chip będzie łączył się z chipem danego obuwia, a jeśli wykonasz założony przez siebie wcześniej plan treningowy na rok, będziesz otrzymywał od danej marki gadżety – i to nie małe. W każdym miesiącu wykonanego treningu, możesz otrzymać jakiś ciuch, raz na kwartał  buty z najwyższej półki danego producenta – te, które sobie wybierzesz. Czy to się markom opłaca? Najwyraźniej tak. Niewielu bowiem biegaczy trzyma się restrykcyjnie planu treningowego, wielu wymięka. Wielu rezygnuje. A i tak przecież zakupisz osobiście jedną parę, to tak, jakbyś drugą dostał gratis. Ale motywacja jest.

Co z chipem?

Trwają rozmowy z polskim NFZ i wszystko wskazuje na to, że chipowanie będzie bezpłatne. Ten rok bowiem jest już wystarczająco stresujący, stawiamy zatem na profilaktykę zdrowia. A ta akcja może przynieść spory efekt – już dziś, ministerstwo infrastruktury zastanawia się na utworzeniem specjalnie wydzielonych na chodnikac pasów dla biegaczy, tak by nie przeszkadzali rowerzystom i pieszym. Co ciekawe, posiadacze takiego chipa, przy zakupie książek o tematyce sportowej, biegowej, w tym także czasopism, automatycznie będą mieli w kasie 15% rabat przy płatności kartą. Takie zniżki dotyczyć będą również ciastek do 300 kcal w 100g, przy zakupie do 0,5 kg. No cóż, nic tylko biegać!
 

Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

Total
0
Shares

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzedni wpis
Nike Air VaporMax: najwyższy poziom technologii Nike Air
Następny wpis
Trwają zapisy na Bieg Firmowy - charytatywną sztafetę dla firm
Opinie

Dołącz do takich jak Ty!

Dołącz do ludzi takich jak Ty, którzy już nam zaufali i zostali biegaczami!

  • Podczas 10 tygodni udało mi się poprawić bazę tlenową z 32 do 35, znaleźć swoją odskocznię od trudności życia codziennego bez szwanku dla zdrowia  i jestem przekonana, że nie zrobiłabym tego bez programu Od zera do runnera przy nieocenionym wsparciu naszej grupy na Discordzie.
    Urszula - od zera do runnera

    Urszula

    Suwałki
  • Już miałem rzucić bieganie. Chciałem dać sobie z nim spokój, ale trafiłem do Was. Powiedziałem sobie spróbuję jeszcze raz od zera i okazało się, że to strzał  w dziesiątkę. Po marszach  bóle minęły, a co najważniejsze czuję w tych miejscach  włożoną pracę na treningach.
    IMG 20241026 230234 scaled e1730212654169

    Edward

    Ryczywół (wielkopolskie)
  • Program bardzo mi się podoba. Zachęciło mnie to że trwa 52 tygodnie (przerobiłam już kilka programów typu “przebiegnij 5 km w 5 tygodni” i zawsze na początkowych etapach się wypalałam – po prostu to była zbyt intensywna aktywność niedostosowana do moich możliwości). A w tym przypadku to rozłożenie intensywności wydaje mi się kluczowe.
    Marta OZDR

    Marta

    Warszawa
plany treningowe

Masz pytania? Mamy odpowiedzi.

Poniżej znajdziesz odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące biegania.

Ile biega amator?

Wyjdźmy od tego, aby ustalić, kto to jest amator.

Amator to każda biegająca osoba, która nie żyje z biegania. A więc i ta, która dopiero zaczyna, jak i ta, która biega 2:30 maraton. Różne również będą treningi tych osób. Ten, który zaczyna biegać, będzie 10-15 kilometrów tygodniowo, a bardzo zaawansowany biegacz może przekraczać i 150 na tydzień.

Ile powinno się biegać na początku?

W pierwszych tygodniach staraj się nie biegać więcej niż od około 8 do 15 kilometrów tygodniowo z podziałem na 3 lub 4 jednostki treningowe. Z czasem, gdy poczujesz się silniejszy i sprawniejszy stopniowo wydłużaj kilometraż.

Jak oddychać w czasie biegu?

Polecam Ci książkę Tlenowa przewaga, gdzie jest bardzo dobrze udokumentowane, dlaczego powinno oddychać się nosem w trakcie biegania, spania i dowolnej innej aktywności fizycznej.

Więcej przeczytasz także w naszym artykule “Jak oddychać podczas biegania?

Jak przebiec swoje pierwsze 5 km?

Gorąco Cię zachęcam do wybrania planu treningowego dla początkujących i trenowania zgodnie z jego wytycznymi. Może sprawdzić się plan https://treningbiegacza.pl/artykul/plany-treningowe-na-5km-z-dodatkowa-aktywnoscia-i-silownia

    Ile powinno się biegać na początku?

    Zakładam, że jeszcze nie biegasz i dopiero chcesz zacząć. Gorąco polecam Ci zapisanie się do naszego newslettera, aby otrzymać roczny plan treningowy dla początkujących.

    Link do zapisu.

    Jak zacząć biegać od zera?

    Na początku oceń swój stan. Podejdź do tego bardzo świadomie i odpowiedzialnie, aby nie zrobić sobie krzywdy. Kiedy ostatnio podejmowałeś ostatnią aktywność fizyczną, ile ważych i ile masz wzrostu. Czy Twoje BMI jest w normie, czy raczej mocno odbiega od normy.

    Gdy będziesz w stanie określić swój stan, łatwiej Ci przyjdzie wybór odpowiedniego planu treningowego. W zależności od swojej obecnej formy wybierz taki, który będzie delikatnym wyzwaniem, ale nie będzie sprawiać, że po każdym treningu będziesz wracać do domu półprzytomny. Link do planów treningowych.

    Jak zacząć biegać, gdy się nie ma kondycji?

    Powoli i bez pośpiechu. Kondycja przyjdzie sama, pod warunkiem, że nie będziesz przeciążać swojego organizmu, który ma swoje limity.

    Zacznij od marszobiegu. Minutę idź, minutę biegnij. Powtórz to 7-10 razy na jednym treningu i wykonaj taki trening 3 razy w tygodniu przez najbliższe 5 tygodni. Bardzo szybko dostrzeżesz pozytywne objawy poprawy kondycji.

    Jakie tempo biegu dla początkujących?

    Adekwatne do Twojej obecnej kondycji. Jeśli nie jesteś w stanie biec bez przystanku i zaczerpnięcia tchu przez minutę, to bez sensu jest gnanie na łeb na szyję. Obierz takie tempo, aby swobodnie przy tym móc rozmawiać. Nazywa się to tzw. tempem konwersacyjnym. Jesteś w stanie biec i coś tam przy okazji mówić. Jeśli od razu brakuje Ci tchu w płucach, zwalniasz.

    Na początku nawet nie przejmuj się jednostkami typu 5 min/km, czy 25 sekund na 100 metrów. Na to przyjdzie czas.

    Masz pytania?

    Napisz do nas

      Czy mój wpis Ci w jakiś sposób pomógł?

      Kliknij gwiazdkę, aby ocenić artykuł!

      Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

      Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten artykuł.

      Rozpocznij przemianę od Zera do Runnera w drodze po zdrowe życie.
      Dołączam do programu